12:32:00

Bolały Was kiedyś nerki?

Pierwszy raz w moim dwudziestokilkuletnim życiu bolą mnie nerki i jest to ból nie do opisania...
Znacie może jakieś sprawdzone sposoby na umorzenie tego bólu? Bo ja już naprawdę ledwo to wytrzymuję...

Słyszałyście może o KLARZE? książce autorstwa popularnej aktorki Izy Kuny?
Mi co nieco obiło się o uszy, a dziś dostałam ją do przeczytania.
Zaparzyłam sobie herbatkę z miodem i cytryną i zabieram się do czytania, a jak skończę to na pewno napiszę Wam o niej co nieco.
Póki co mam dla Was krótki opis wspomnianej książki:

Zaskakujący debiut prozatorski utalentowanej aktorki, scenarzystki i blogerki. Tragikomiczny portret współczesnej singielki Klary, wciąż szukającej szczęścia. Klara nie ma męża ani dzieci. Za to ma prawie czterdzieści lat, narzekającą mamusię i żonatego kochanka... Wciąż się odgraża, że umrze, kłóci się z matką, odchodzi i wraca do swego Aleksa, i upija się, czym popadnie, z przyjaciółką Wronką. Losy Klary poznajemy z absurdalnych scenek. Z pozoru zabawny pastisz życiowych seriali i powieści, a tak naprawdę bolesna prawda o braku porozumienia między ludźmi i naszych obyczajach. Pieprzny język, prawdziwe emocje. 

28 komentarzy:

  1. Nerki?uu to gorący termofor i dużo pij!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cholera to nie za dobrze,najlepiej idź do lekarza bo może coś poważnego być.To różnie bywa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam ani nie czytałam. Ale chyba się skuszę :) Co do bólu nerek. To przede wszystkim ubieraj się ciepło, owiń sobie jakimś grubym szalem, kocem. I UROSEPT możesz sobie kupić w aptece(zazwyczja pomaga) są to tabletki wspomagające pracę nerek. No i przede wszystkim do lekarza(ja walczę z nerkami praktycznie co roku zimą)

    Również nie polecam tego szamponu, co prawda pomógł mi trochę na końcówki, ale zdecydowanie są lepsze szampony, które nie powodują puszenia(aczkolwiek mi się włosy tak bardzo nie puszą)
    Pozdrawiam i życzę zdrowia z tymi nerkami :)
    Dodaję do obserwowanych:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oby pomogło, ale przede wszystkim do lekarza musisz iść i nie odkładaj tego, bo nie wiadomo co się dzieje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Po opisie książka wydaje się być ciekawa! Co do nerek to musisz je porządnie wygrzać. Może ciepła kąpiel pomoże. Zdorwiej i miłej lektury!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zostałaś otagowana, zapraszam do zabawy

    http://kosmetykoholizm.blogspot.com/2011/10/tag-tell-me-about-yourself-award.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepiej żebyś poszła do lekarza. Musisz pić dużo wody.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak jak inni mogę tylko napisać idź do lekarza i owiń się czymś cieplutkim!

    O książce nie słyszałam, ale zapowiedź fajna i wydaje się, że lekko się ją czyta.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dasz wiarę? Iza Kuna chodziła z moją mamą do liceum ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciepłe okłady, kąpiele, prysznice, dużo pij, bierz witaminę C, zrób badanie moczu, leki: ketonal lub nospa forte ( ewentualnie podwójna dawka nospy zwykłej). W razie czego, gdy ból będzie wyjątkowo nieznośny - polecam wybranie się na pogotowie po zastrzyk. Wizyta u lekarza - obowiązkowa. Jak ja dostałam ataku - to myślałam że będę chodzić po ścianach - i od razu na pogotowie.

    Opis książki dosyć interesujący :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moje kierunki nie zostały utworzone i niejako zostałam zmuszona do wyboru kierunku, na który nawet nie zerkałam ;) Tak więc, od przyszłego tygodnia zaczynam bezpieczeństwo wewnętrzne. Wczoraj miałam przez to kiepski humor, ale teraz jak zobaczyłam plan i wszystko się wyklarowało - czuję, ze to dobry wybór :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Opis książki brzmi ciekawie :)

    Dzięki za komentarz, obserwuję :)
    http://wakeupsohappy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie :)
    2 Liceum imienia Żeromskiego ;) http://pl.wikipedia.org/wiki/Izabela_Kuna . Moja mama była chyba w 1 klasie a ona w ostatniej, na tym samym profilu ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. W tej samej szkole też Pazura się uczył i Alutka z Rodziny Zastępczej ^^

    OdpowiedzUsuń
  15. wspolczuje wracaj do zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Musisz iść do lekarza i pic naprawdę dużo wody. Radziłabym Ci też poddać się badaniom, w tym przypadku oddania moczu. Wiem, bo sama mam chore nerki, ale ból występuje rzadko.

    a co do książki podobno jest bardzo dobra, ale osobiście jej nie czytałam tylko kieruję się opiniami z internetu ;p

    OdpowiedzUsuń
  17. miłej lekturki i zdrówka :*
    ja też będę czytać, ale... 'chłopi' ; d

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie czytałam Klary, ale sporo o niej słyszałam. Idź lepiej do lekarza, bo to może być coś poważnego... A teraz opatul się czymś ciepłym- podłożenie pod nerki termoforu z gorącą wodą wskazane.

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj nie, nie bolały mnie jeszcze nerki...ale współczuję Ci :(

    OdpowiedzUsuń
  20. jeszcze nie czytałam tej książki :)
    szybko wracaj do zdrowia

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam tą aktorkę! Wracaj do zrowia szybciutko :)

    OdpowiedzUsuń
  22. mmm uwielbiam herbatkę z cytrynką ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. co do chorych nerek czy przeziębionego pęcherza mam dość duże doświadczenie.Od roku mam z tym problem i co najgorsze cały czas wraca.Po pierwsze musisz nosić podkoszulki ! ;P Codziennie dostawałam opierdziel od matki,że nie nosiłam - teraz już się bez niej nie ruszam.Poza tym koniecznie wybierz się do lekarza ( na pewno będziesz musiała zrobić badanie moczu i prawdopodobnie dostaniesz antybiotyk).Z przepisu lekarza mozesz brac furaginę - dobrze pomaga.Do tego urosept,ale to chyba nie jest na receptę ( w moim przypadku nie za bardzo pomagało).Jeśli czujesz ból przy oddawaniu moczu to możesz wziąć coś przeciwbólowego.Nerki i te wszystkie okolice trzymaj w cieplym.Możesz sobie zrobić tak zwaną nasiadówkę ( ja nie próbowałam,ale dużo osób dobrze się wypowiada na ten temat).Polega to na tym,że w misce,garnku etc, gotujesz sobie duzo rumianku i tak jakby siadasz na tym ogrzewając przy tym wszystkie te drogi...A poza tym przez caly czas (nawet jak juz bedziesz zdrowa)jedz dużo żurawiny :) polecę Ci jeszcze takie kapsułki-uretin,które biorę codziennie i dzięki nim póki co mam spokój z takimi napadami bólu jakie miałam.Mam nadzieję,że chociaż trochę pomogłam.W razie jakiś pytań jestem otwarta,bo też dużo się o tym naczytałam,a ból jest nie do zniesienia.Nawet nie da się spać.
    Pozdrawiam cieplutko !

    OdpowiedzUsuń
  24. ja mam ten problem już od dzieciństwa... nic nie mów. ból taki że nie wiesz czy sobie w łeb strzelić, sikać nie sikać ja.... moja rada? Jak koleżanka wyżej furagina, ale nie żaden rumianek bo to nic nie daje- PIWO PIWO dużo piwa i wody- jak zaczyna boleć wypij 5 szklanek wody i jak zmieścisz to piwo, termofor na brzuch i z pół godziny chociaż staraj się nie sikać. Biedulko :( I niech Cię facet obsługuje nie możesz się wyziębić. I raczej się już nie pozbędziesz przez długi czas tego problemu niestety... :(

    OdpowiedzUsuń
  25. moja babcia miała zapalenie nerek, wieźli ją na sygnale..
    ja pamiętam najgorsze zapalenie pęcherza w swoim życiu.. tak mnie wszystko tam bolało że nie mogłam wytrzymać, ja krew wydalałam że matka na pogotowie chciała dzwonić:P ale dopadłyśmy jakiś silny antybiotyk i przez noc sporo mi ulżyło :) furagin czy jak on się nazywa. wypłukuje wszystkie bakterie i leczy caaałe drogi moczowe i nie tylko:)

    OdpowiedzUsuń
  26. http://gumijagoda.blogspot.com/ NN

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger