20:46:00

Musiałam napisać

To dziwne: nie mam pomysłu na notkę, moja wena wyjechała na świąteczny odpoczynek, ale odczuwam nieposkromioną chęć napisania o czymkolwiek, o jakiejkolwiek bzdecie. Czy nie tak objawia się blogowe uzależnienie?
Od godziny próbuję pojąć chociaż w najmniejszym stopniu logikę... I wiecie co? Wcale mi to nie wychodzi... Proszę, grożę, wyrywam włosy z głowy, a ta bestia jedna ma to wszystko w nosie i dalej jest dla mnie niezrozumiała... Dlatego rzucam notatki w kąt, mam w nosie jutrzejsze ćwiczenia, piję sobie gorące mleko z masełkiem i miodzikiem w świątecznym kubku, piszę bezsensowną notkę i czytam kolejną część Harrego Pottera ( takie moje postanowienie listopadowo-grudniowe ).
A jak Wy spędzacie wieczór?

61 komentarzy:

  1. oo..tak to uzaleznienie, ale w dobrej sprawie,
    tez tak czasem mam ale wtedy wole przemilczec..
    ostatnio jak leże w lóżku mam pełno pomysłow, co do recenzji jak napisac i jak zawsze nie mam kartki i długopisu pod ręką....
    a na drugi dzien oczywiscie nic nie pamietam...chore
    nie martw sie wena napeawno pzyjdzie..

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak czasem fajnie jest się podzielić poprostu swoimi myślami ;D
    co do tego trunku jestem średnio przekonana ale smacznego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jutro mam kolokwium z etyki politycznej - w ogóle tego nie rozumiem i najprawdopodobniej moja nauka zakończyła się właśnie w tym momencie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Oo już drugi blog, którego właścicielka pisze "o niczym, żeby pisać" :D ale takie notki są fajne bo od serca :D Ostatnio też tak właśnie miałam- pomyślę sobie w głowie coś "super ciekawego" a potem jak przychodzi co do czego to męczę jakieś bzdury xD
    Mleko z masłem? Nie piłam!! :O Muszę spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze ze podzielilas sie swoimi myslami :))

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja wróciłam z kościoła i biorę się do roboty.
    miłego wieczoru :*

    OdpowiedzUsuń
  7. no dokładnie jak ja wieczorem:)
    ech ja zjadłam pół opkowania tych pierniczków:)pyszne musze kupic jeszcze jedne bo do świat juz nie wytrzymaja:P

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja piję kakao i się objadam kinderkami ^^ ale czeka na mnie nauka mikroekonomii, ale bronię się przed tym rękami i nogami :x

    OdpowiedzUsuń
  9. a które to?
    bo jeszcze babke muszę kupić:)

    OdpowiedzUsuń
  10. też zawsze mam wziąć się za czytanie Harrego i nigdy mi to nie wychodzi :<!

    OdpowiedzUsuń
  11. zawsze tam zagladam ale pierwsze slysze, kupowlaam kiedys z budyniem lub marmolada, ale pokowane pojedynczo, a ze z lukrem to nigdy nie jadłam, a lukier uwielbiam to napewno bym je kupiła, koniecznie zrób mi fotę, bo w nast. tydzien jade do Biedrony to sie rozejrze:)
    aha i jaka cena ich?

    OdpowiedzUsuń
  12. hmm. ja nie mogę się wypowiedzieć, bo niestety żadnej nie czytałam. dla mnie to oczywiste, ale po obejrzeniu filmu:) ale przecież wiadomo jak bardzo książki różnią się od filmu!

    OdpowiedzUsuń
  13. ja uwielbiam pić mleko z miodem i cukrem, mmmmmm <3

    OdpowiedzUsuń
  14. dzisiaj kupiłam foremki, mam zamiar zrobić pierniczki choinki i serduszka, może jakieś w kształcie kwiatków...masz jakieś szczególne życzenia?:)

    OdpowiedzUsuń
  15. i jeszcze gwiazdki mam, buta mikołaja, aniołka, księżyc:D

    OdpowiedzUsuń
  16. O, harry! ♥ Niedawno skończyłam właśnie tę część, wkrótce zabieram się za kolejną. c:

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję za komentarz.
    ale bym wypiła takie mleczko, smaka mi narobiłaś ;-)
    fajna książka ;)
    Pozdrawiam i zapraszam Cię częściej ;*

    OdpowiedzUsuń
  18. ohh ja od rana z kalendrazemw reku probuje ogarnac moje najblizcze kolokwia , zlaiczenia ! :) i gdyby juz byl haronogram sejsi bylabym szczesliwa.

    na poprawe humoru -czekolada z okienkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj, małe uzależnienie, które ja też mam xD
    Mmm... kocham mleko z masełkiem i miodzikiem <3 I Harrego Pottera! <3 Skończyłam czytać na tej części, w sensie, że przeczytałam ją i dalej nie, bo zaczęła się szkoła, lektury i brak czasu :<
    A wieczór spędzam podobnie do Ciebie, bo też czytam książkę, "Ostatnia Piosenka", którą pożyczyła mi przyjaciółka i mam zamiar skończyć ją jak najszybciej :)
    Miłego życzę :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj, takie małe uzależnienie, które ja też mam xD
    Mmm... kocham mleko z masełkiem i miodzikiem! I Harrego Pottera! <3 Przeczytałam, jak na razie, do tej części, w sensie, że tą część i dalej koniec, bo zaczęła się szkoła, lektury i brak czasu :<
    Wieczór spędzam podobnie do Ciebie - też czytam książkę, "Ostatnia Piosenka", którą mi pożyczyła przyjaciółka i mam zamiar skończyć ją jak najszybciej, czyli jeszcze przed świętami xD
    Ooo! To szybki Mikołaj :D A można wiedzieć co Ci przyniósł? :D

    OdpowiedzUsuń
  21. pisze prace semestralną z filozofii i zastanawiam się jak mam napisać 8 stron na jakiś mega banalny temat czym jest nauka? ;/

    powodzenia z Harry'm, ale powinno Ci pójść z nim całkiem szybko :) dobrze napisany, lekko się czyta

    OdpowiedzUsuń
  22. siedzę na necie

    http://theoriginalanika.blogspot.com/

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. czytanie jesienią - najlepszy czas :)

    OdpowiedzUsuń
  24. nie uważam, że jest jedną z droższych, wiele kosmetyków mogę u nich taniej kupić niż w jakichś stacjonarnych sklepach + mają ogroooooomny wybór, prawie zawsze znajduje tam to, czego szukam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziękuje bardzo :) Słodki kubek. Przeczytałam wszystkie części już :P

    OdpowiedzUsuń
  26. Logika....też jest moją zmorą. Chyba najmniej logiczny przedmiot jaki znam:) Harrego mam już opanowanego;) Ale uwielbiam wieczory z książką, ciepłym kocem i czajniczkiem pysznej herbatki:) Pozdrawiam:*

    Ps. Też mam dziś problem z weną, to chyba pogoda;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Też mam postanowienie, żeby przeczytać wszystkie części Harrego Pottera, ale jakoś się jeszcze za to nie zabrałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. uhh, ja od zeszłego tygodnia próbuje pojąc funkcje i mi nie idzie ;c

    OdpowiedzUsuń
  29. This post is really nice, I enjoied it so much! Wonderful cup!

    Take a look and maybe follow?: Cosa mi metto???

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam Harrego :D Przeczytałam wszystkie części po kilka razy :)Teraz zabieram się za czytanie sagi Millenium, ale coś ciężko mi się za nią zabrać :)

    OdpowiedzUsuń
  31. To nie wiem, ja tam dużo kosmetyków po dobrych cenach kupuję ;]

    OdpowiedzUsuń
  32. nigdy nie pilam czegos podobnego ;D jaki to ma smak :D?

    OdpowiedzUsuń
  33. Dobre to jest?:) Nigdy nie piłam takiego napoju hehe :) Zapraszam do mnie:) miłego czytania

    OdpowiedzUsuń
  34. to jest prywatny sklepik. ale te nakładki są w Empiku ;p

    OdpowiedzUsuń
  35. ja przeczytałam już kazą część Harego Pottera po kilka razy ^_^

    OdpowiedzUsuń
  36. mm .. mleko z masełkiem, pychaa <3
    uwielbiam Harrego ^^

    _________________________________
    distuuurbia.blogspot.com .
    obserwujemy ? . ;]

    OdpowiedzUsuń
  37. Harrego lubię, ale mleka z masłem nie;p
    A logika nie jest taka logiczna jak by nazwa na to wskazywała. Nie cierpię jej;)

    Pozdrawiam i zapraszam częściej.

    OdpowiedzUsuń
  38. Harry jest świetny zwłaszcza na długie zimowe wieczory :) śliczny kubek!

    OdpowiedzUsuń
  39. kubek jest boski! :D mmm święta :)))))

    OdpowiedzUsuń
  40. mhyy..pewnie tez poczytam"pamietniki wampirow"
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  41. Ale mi narobiłaś smaka na takie mleko...

    Pamiętaj: nie ma nic bardziej nielogicznego od logiki :)

    OdpowiedzUsuń
  42. uwielbiam takie chwile relaksu z książką i gorącą herbatką, mlekiem albo kakao :)

    OdpowiedzUsuń
  43. o prosze ciekawe :D tym bardziej ze chwilowo jestem chora wiec byloby to dla mnie akuratne ;D

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie bój się wena wróci!
    A ja wieczór hmm... normalnie

    OdpowiedzUsuń
  45. Aaaa Potter <3 Hah, też teraz czytam właśnie 4 część. Co prawda według mojej rozpiski, powinnam już kończyć 7, ale przez przyjazd siostry się rozleniwiłam. ;D

    OdpowiedzUsuń
  46. o rany logika....współczuje miałam z tym najwięcej klopotów na studiach...ale dasz rade, trzymam kciuki :)
    a co do mleka to ja pilam ostatnmio z maslem i czosnkiem na przeziebienie i musze przyznac ze pomoglo :)
    zapraszam do nas jak będziesz miała chwilę, dawno Cie nie było ;)

    Marty http://bemymusthave.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  47. jakoś nigdy nie czytałam książek o Harrym Potterze, zawsze wolałam oglądać filmy:)

    OdpowiedzUsuń
  48. No to Mikołaj fajny był, takie prezenty :D
    A jak ta gra planszowa? XD
    Kinder jajka-niespodzianka są najlepsze! <3

    OdpowiedzUsuń
  49. kazdy jest inny, i kazdemu pasuje co innego :) dla Ciebie blyszczyki, dla mnie szminki :) ja spedzam milutki wieczor przy ksiazkach... :<

    www.soveir.blogspot.com

    buziakii, Sov.

    OdpowiedzUsuń
  50. ogarnięcie bloga ;> bo się trochę zaniedbałam ;D

    OdpowiedzUsuń
  51. Zupełnie zapomniałam o gorącym mleku z miodem i masełkiem. Bardzo dawno już nie piłam a szczerze uwielbiam. Dziękuję za przypomnienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  52. Mi się świetnie czytało, chyba wszystkie części, na wykładach ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger