11:28:00

Dzisiejszy napad na Biedronkę!

Zaraz po zajęciach na uczelni zamiast grzecznie wrócić do siebie i pisać pracę magisterską, pojechałam teoretycznie na małe zakupy, a skończyło jak się skończyło- takim małym napadem :P
Po raz pierwszy udało mi się trafić na płatki Carea za 5,55zł, więc od razu "chapsłam" dwie paczuszki :D I właściwie na tym miały zakończyć się moje zakupy kosmetyczne, ale jakoś nie wyszło, bo w moim koszyku znalazły się jeszcze: peeling o zapachu mango za 7,99zł, dwie maseczki każda za 3,99zł, szampon wzmacniający włosy Elseve 400ml za 10,99zł, osławiony na blogach płyn micelarny za 4,39zł, a będąc już przy kasie wrzuciłam jeszcze lakier do paznokci Bell za 5,99zł. Nie byłabym sobą gdybym wyszła z Biedronki bez chociaż jednej książki. Od dziś trwa kiermasz i wszystkie książki można kupić za 7,99zł, więc wzięłam aż trzy ;)
A Wy byłyście już w Biedronce? Kupiłyście coś?

93 komentarze:

  1. Wooow, spore zakupy! :) Ja byłam wczoraj wieczorem po bułki w Biedronce i już wtedy wystawili peelingi, maseczki i płatki ;) Oczywiście wzięłam po kilka stuk ;) A dziś jeszcze coś dokupię :D

    OdpowiedzUsuń
  2. też musze chyba napad na biedronkę zrobić !! bardzo mnie zaciekawił ten peeling

    ps : nie ma za co zawsze do usług :)

    OdpowiedzUsuń
  3. takie tanie książki??...muszę sprawdzić co u mnie ciekawego mają:)

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze nie byłam, ale na pewno się tam wybiorę dzis :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne łupy ;] Ja na Biedronkę nie napadłam ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jeszcze mam dwa opakowania płatków z poprzedniej takiej promocji:P Byłam rano w biedronce, jak zwykle po śniadanie do pracy, ale nic ciekawego za bardzo nie znalazłam. U mnie nie było lakierów Bell tylko Eveline, i to w samych odcieniach różu i czerwieni. Po lakiery muszę wstąpić do Rossmana bo tam jest teraz bardzo fajna promocja Wibo.

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne zakupy ;)
    chyba muszę się wybrać do biedronki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja byłam z samego rana :) Kupiłam głownie żele do mycia twarzy i jedwab Biosilka plus kilka innych rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę lecieć po jakieś czytadło! Ten peeling też kusi, lubię je :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To się 'trochę' obkupiłaś :) Ja jeszcze w Biedronce dziś nie byłam, ale moja lista zakupów to raptem 3 rzeczy - myślę, że popołudniu też uda mi się je kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też się wybieram! Biedra rządzi! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też zrobiłam napad na Biedronkę dziś! :) możesz zobaczyć u mnie na blogu! :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja wyszłam tylko z szamponem Revlon dla siostry. Nie kusi mnie nic szczególnie..

    OdpowiedzUsuń
  14. Też muszę w końcu napaść na Biedrę:) Ostatni czytelnik - fajna książka:)

    OdpowiedzUsuń
  15. O, skoro jest kiermasz książek to na pewno zajrzę :) A i płatki kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Opakowanie tych peelingów do złudzenia przypomina THE BODY SHOP :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ale zakupy, kochana :D
    niech no ja tylko wyzdrowieję trochę to też robię napad na biedronkę. tylko ciekawe czy coś zostanie do tego czasu...

    OdpowiedzUsuń
  18. Widzę że zakupy udane:) Ja też muszę w najbliższym czasie zrobić taki "napad" na Biedronkę:):)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja mam w planach napad na Biedronkę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetne zakupy udało Ci się zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  21. aż się boję wchodzić do Biedronki jutro jadę:) oby było jak najmniej, bo mam pełno kosmetyków, a tutaj ciężko jest sobie odmówić:P

    OdpowiedzUsuń
  22. świetne zakupy!
    kupiłam niedawno ten szampon L'Oreal w Super Pharm również na przecenie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. to muszę dzisiaj też wstąpić do biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  24. też muszę odwiedzić biedronkę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. ale "napad" hah :) mam ten sam szampon z Elseve :)

    zapraszam do mnie : http://fashion-by-vereeben.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. fajne zakupy :) muszę popatrzeć jakie są nowe książki :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Tak to jest, jak się idzie do Biedronki ;) Planujesz oszczędzanie, tanie zakupy i wychodzi pełen koszyk :) Ostatnio przyglądałam się temu peelingowi. Napisz jak Ci się sprawdził :)
    Pozdrawiam i dodaję do obserwowanych. :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Odpowiedzi
    1. tak, mam taki spis kosmetyków ;) te 165 to bez lakierów ;)

      Usuń
  29. a ja dopiero będę w soobte;/

    OdpowiedzUsuń
  30. muszę lecieć i kupić ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Oooo, to tanie rzeczy teraz tam mają. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Pamietam ze te maseczki do twarzy kiedys byly i nawet mi pasowly (sklad kiedys mialy fajny), tylko wg mnie troche drogi sa :(

    OdpowiedzUsuń
  33. Niestety bardzo rzadko bywam w tym sklepie, ale po Twoim poście się to zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja nie byłam jeszcze w Biedrze, ale posiadam już listę zakupów, mam nadzięję, że uda mi się wszystko z niej kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  35. ja ostatnio zrobiłam sobie zapas płatków, więc teraz już nie muszę :) a gazetki jeszcze nie widziałam, bo w mojej Biedrze nie było :/ pogoda taka paskudna, że nie chce mi się iść tam znowu

    OdpowiedzUsuń
  36. takie tanie książki są? muszę oblukać :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja też właśnie wróciłam z biedronki, ale na szczęście się ograniczyłam i nic kosmetycznego nie kupiłam. Wzięłam tylko płatki, ale zielone, bo te fioletowe są okropne!

    OdpowiedzUsuń
  38. Kuuuusisz, a Biedronkę mam niedaleko :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Też muszę odwiedzić Biedronkę, głównie po płatki. Może przy okazji coś mnie zainteresuje :)

    OdpowiedzUsuń
  40. kochana widze szaleństw płatkowe :) Micelek też lubię ♥

    OdpowiedzUsuń
  41. Jutro się wybieram i dzięki Tobie już wiem co kupię ;)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. byłam tam wczoraj ale nie miałam kasy:( i jutro musze tam byc

    OdpowiedzUsuń
  43. Książki kuszą muszę polecieć do swojej i sprawdzić czy coś mają.

    OdpowiedzUsuń
  44. równiez byłam dzisiaj w biedronce i również kupiłam te płatki ;d opłaca się. Dodatkowo peeling z lirene, bo mi się już dawno skończył i czekałam na jakąś promocje w rossmannie, a tu biedronka mnie zaskoczyła ^^
    Zastanawiałam się jeszcze nad suszarką, ale ostatecznie się rozmyśliłam

    OdpowiedzUsuń
  45. po peeling to i ja bym się bryknęła :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Zakupy udane! ja dziś zrobiłam napad na Rossmana, bo pokończyły mi się prawie wszystkie kosmetyki ;-)!

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja też upolowałam parę "kąsków" w Biedronce ;> M.in. peeling borówkowy, zestaw płatków i maseczkę oczyszczającą ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. Miałam kiedyś ten peeling- bardzo przyjemny kosmetyk:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja chyba tez nalot muszę zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. kosmetyki kosmetykami, ale ten kiermasz książek mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  51. ooo te książki za 8 zł mnie zaciekawiły! ;D chyba się wybiorę do biedry :D

    OdpowiedzUsuń
  52. Biedronke mam niedaleko domu, także jest obok uczelni a jakos zawsze mi do niej nie po drodze ;P

    OdpowiedzUsuń
  53. Wow ! ile tego kupiłaś :D świetne zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  54. też dzisiaj odwiedziłam Biedronkę, ale że mam szlaban zakupowy to kupiłam tylko 3 rzeczy z kosmetycznej gazetki: peeling borówkowy, płatki i maseczkę przeciwzmarszczkową - wszystko oczywiście pierwszej potrzeby ;-)

    OdpowiedzUsuń
  55. Ja nei wiem kiedy będę w Biedronce :(

    OdpowiedzUsuń
  56. u mnie w biedronce niestety ale do wyboru były tylko książki dla dzieci, jedyne co wygrzebałam to ksiażka Fannie Flagg "wciąż o Tobie śnię" :)

    OdpowiedzUsuń
  57. dawno nie byłam w biedronce;-) muszę odwiedzić po książki jak jeszcze coś zostanie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  58. Ja właśnie liczę na to, że przy najbliższych zakupach znajdę jeszcze jakieś kosmetyki Bell i może też kupię jakąś książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  59. Ja tylko skusiłam się na tarkę do stóp oraz korektor w płynie z Bell.

    OdpowiedzUsuń
  60. wiedziałam, że o czymś zapomniałam! o biedronce! kurna, jutro pójdę, może jeszcze się na coś fajnego załapię ;)

    OdpowiedzUsuń
  61. ja się dopiero wybieram:) mam nadzieję, że jeszcze coś będzie :D

    OdpowiedzUsuń
  62. Kurcze byłam dziś ale u mnie jest mała biedronka i jak rzucą coś fajnego to w pół dnia znika -.-'. A strasznie chciałam ten balsam mango... :(

    OdpowiedzUsuń
  63. O jej ;D Nie ma to jak spontaniczne zakupy:) Jestem ciekawa tego peelingu :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Napad zakończony powodzeniem ;) Ja w Biedronce nie byłam już dawno :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Koniecznie muszę kupić waciki,maseczkę i peeling !

    OdpowiedzUsuń
  66. też robię czasem takie napady, szczególnie w małych miejscowościach można znaleźć super rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  67. haha, szalona!
    Ja w Biedronce tylko kiełki kupiłam:P

    OdpowiedzUsuń
  68. Ja nie byłam, ale chętnie się przejdę, jeśli takie ciekawe rzeczy można znaleźć! :)
    ____________________
    loonaos.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  69. Mam ogromną ochotę na peeling i maseczki. Jeśli jeszcze będą po weekendzie to pewnie się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  70. Jakie duże zakupy! Ja dziś chciałam kupić Małego Księcia, by mieć w prywatnych zbiorach, ale u mnie już nie było :(

    OdpowiedzUsuń
  71. Piękne zakupy. Mi też się zdarzają takie napady.

    OdpowiedzUsuń
  72. ach ta Biedronka! wspaniałe łupy :)

    OdpowiedzUsuń
  73. muszę koniecznie poszperać w książkach, nawet nie wiedziałam, że jest na nie promo:)
    a płatki też sobie kupiłam, zastanawiałam się nad peelingiem i chyba go zakupie przy kolejnej wizycie ;)

    OdpowiedzUsuń
  74. fajne zakupy no i książki :) muszę sobie kupić ten peeling bo ostatnio o nim zapomniałam

    OdpowiedzUsuń
  75. chyba najbardziej kusza mnie te peelingi:)

    OdpowiedzUsuń
  76. Ojej! Ale masa fajnych rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  77. też kupiłam tę książkę o Marylin, a peelingu szukałam właśnie tego, ale u mnie nie było :( muszę sprawdzić w innej ;)

    OdpowiedzUsuń
  78. ostatnio właśnie odkryłam tę maseczkę z zielonej glinki i jestem zachwycona !!! przez pierwsze dwa tygodnie strasznie cera mi się pogorszyła (ale to ponoć normalne bo się oczyszczała dzięki glince z toksyn), a potem buzia tysiąc razy lepsza niż przed kuracją ! super :)
    przy okazji odwiedzin zachęcam do wzięcia udziału w losowaniu świetnej książki...szczegóły na profilu facebooka, oto link:
    https://www.facebook.com/photo.php?fbid=168536439967938&set=a.159432380878344.1073741825.140655242756058&type=1&theater

    OdpowiedzUsuń
  79. O! nie wiedziałam, że takie cudeńka można spotkać w biedronce :D zaciekawił mnie peeling do ciała :)) - niestety biedronkę mam daleko od domu i nie jestem jej częstym gościem :( - ale widząc twoje łupy, trzeba to zmienić ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  80. Zaciekawił mnie ten peeling, zwłaszcza, że jest o zapachu mango. Chyba go nabędę :)


    www.confassion.pl - mój butik internetowy z odzieżą dla blogerek i nie tylko :)

    OdpowiedzUsuń
  81. Biedronka - mój ulubiony sklep :)
    a za tym "osławionym" płynem miceralnym, to się chyba muszę w końcu rozejrzeć ... ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger