14:20:00

-40% w Rossmannie- kto ciekawy co kupiłam :)?

Jest to chyba trzecia taka akcja Rossmanna. Wcześniejsze omijałam szerokim łukiem tłumacząc sobie, że kosmetyków wszelakich mam w brud, ale tym razem już dałam się skusić. Mimo że kosmetyki nadal wylewają się z każdego kąta łazienki :P Przez wszystkie zajęcia siedziałam jak na szpilkach, tak bardzo chciałam pognać do Rossmanna :D A w tramwaju, w myślach układałam listę zakupów. Planowałam kupić tylko podkład, korektor i jakiś lakier do paznokci, ale koniec końców w koszyku znalazło się troszkę więcej rzeczy :P Dobrze, że w portfelu miałam tylko 70zł, a kartę zostawiłam w domu, to moje zakupy wbrew pozorom były choć troszeczkę racjonalne :P
Szczerze przyznam, że spodziewałam się dzikich tłumów i przepychania się łokciami, by choć na chwilę dostać się do szafy, ale miło się zaskoczyłam- w Rossmannie niedaleko mojego mieszkania było z 5 pań na krzyż i pan ochroniarz doradzający jakie kolory szminek wybrać, który podkład jest najlepszy, a który krem nie zapycha :P 
Dość już mojego gadania, czas przejść do meritum, czyli do tego co dziś kupiłam. Od razu po wejściu skierowałam swoje kroki do szaf z kolorówką, po drodze zgarniając żel pod prysznic Isana, który także jest w promocji i kosztował mnie 2,99zł. Nagle za rogu wyłoniła się szafa Lovely z pięknie wyeksponowanymi nowymi lakierami do paznokci- dorwałam aż trzy po 3,39zł każdy :D Tuszy do rzęs mam od groma i jeszcze trochę, ale blogerki tak dobrze wypowiadały się o tuszu Curling Pump Up Lovely, że musiałam go kupić tym bardziej, że cena jest szalenie kusząca, bo tylko 5,39zł. Z kolorówki kupiłam jeszcze podkład Satin Lift Lirene za 14,99zł, korektor Miss Sporty za 6,59zł oraz balsam do ust Vanilla&Macadamia od Nivea 5,99zł . W promocji są także kosmetyki do pielęgnacji twarzy, obok której także nie mogłam przejść obojętnie, wiec kupiłam płyn micelarny za 8,69zł i krem matująco-nawilżajacy za 11,39zł z AA. 
 Na całe zakupy wydałam dokładnie 66,20zł :)
A Wy byłyście już w Rossmannie?
Kupiłyście coś :)?

82 komentarze:

  1. A ja kupiłam podkład z Bourjois 123 Perfect, błyszczyki z Miss Sporty i Rimmel Stay Glossy i tusz Meybelline Colossal ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. ja się dopiero do Rossmanna wybieram, ale jeszcze nie wiem co kupie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam i też kupiłam kilka "drobiazgów" :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham ten tusz!! A jeszcze bardziej jego cenę. Ja odpuszcza rossową promocję, jutro wyjeżdżam do UK i gromadzę fundusze na ichniejsze dobroci :D

    OdpowiedzUsuń
  5. mam ten tusz Curling Pump Up i jak za tą cenę nie ma co narzekać, a wręcz przeciwnie :D
    Byłam i ja dziś w Rossmannie, ale nie wiedziałam co kupić i nie kupiłam nic :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow :) Ja kupiłam trzy rzeczy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie wróciłam, nie nakupiłam zbyt dużo, bo zapasy są u mnie na pół roku co najmniej...:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam takie zakupy ja też już po ale zapewne jeszcze się wybiorę. Patrząc na Twoje zakupy już wiem czego zapomniałam kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja na ten tusz też się dziś zaczaję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja się wybieram po pracy :) Ta promocja spadła mi jak z nieba, bo ostatnio sporo rzeczy mi się pokończyło, więc zamierzam uzupełnić zapasy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja się dopiero wybieram do Rossmanna.

    OdpowiedzUsuń
  12. ja kupilam tylko krem dla mamy i lakier Oleski, starczy :P

    OdpowiedzUsuń
  13. a ja omijam Rossa szerokim łukiem, żeby nie robić zapasów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No ja niestety nie mogę się coś wybrać, czas nie pozwala. Fluid z lirene - dobry wybór !:)
    pozdrawiam i obserwuje! :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajne zakupy :) Ja dopiero się wybieram...

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten tusz mnie kusi... Może jeszcze w niego zainwestuję, choć sentymentalnie mam ochotę wrócić do Max Factora jednak :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawa jestem tego micela od AA:)
    Moje zakupy skromne, jeden lakier z tej serii co ty kupiłaś, pomadka Wibo, maseczka dla mamy i tonik Ziaji:)

    OdpowiedzUsuń
  18. jeszcze nie zkorzystałam z promocji w Rossmannie..mam nadzieję że zdążę!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też się obkupiłam :D Masełko już miałam i lakiery te co kupiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  20. że co? że pan ochroniarz doradzał? WOW :D
    Środkowy lakierek <3

    OdpowiedzUsuń
  21. super zakupy, żele Isana lubię

    OdpowiedzUsuń
  22. ja jutro się wybieram :)
    nie wiem jeszcze co dokładnie kupię, ale micel AA na pewno znajdzie się w moim koszyku ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. To miałaś szczęście, bo u mnie dzikie tłumy :( Ja byłam dzisiaj, ale muszę pojechać jeszcze raz po kilka produktów o których zapomniałam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Byłam w dwóch Rossmannach i w żadnym nie było szafy Lovely :/

    OdpowiedzUsuń
  25. Byłam dzisiaj w Rossmanie, ale nie miałam zbyt wiele czasu i nic nie kupiłam, jutro już pewnie coś kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  26. super zakupy z tuszu powinnaś być zadowolona :):)

    OdpowiedzUsuń
  27. ja też dzisiaj zrobiłam zakupy ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. ja dziś zostawiłam w rossmannie 145 zł :D ale chyba jeszcze muszę tam wrócić po kilka rzeczy ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, sporo dziś przepuściłaś :D
      kupiłabym więcej, ale w środę wybieram się na odzieżowe zakupy:)

      Usuń
  29. Kupiłam 2 pomadki Wibo, jeden lakier (wydaje mi się, że taki sam jak Twój ten morski, albo bardzo podobny) i eyeliner :) Ale raczej jeszcze tam zajrzę :D

    OdpowiedzUsuń
  30. ja dopiero sie wybieram i mam nadzieję, że nie zbankrutuję ;-)
    fajne kolory lakierów ...czekam na pokaz na pazurkach :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten tusz może sobie kupię;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ta promocja obowiązuje na wszystkie kosmetyki tak? ; )
    Ile zapłaciłaś za żel, lakiery i balsam do ust ?^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widać, że nie przeczytałaś nawet częście notki, bo gdybyś to zrobiła wiedziałabyś ile co kosztowało, bo wszystko jest zawarte w tekście.

      Usuń
  33. Lakiery Lovely sa cudmne :) zn bardzo ładnie się prezentują :) az ma się ochotę je posiadać ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. co do Cobena i jego Kliniki śmierci .... lubię jego książki ...Klinika to jego pierwsza książka, taka z młodości i to widać w treści i poruszanych tematach...ale jak to Coben: czyta się szybko i z ciekawością ... na kolana nie rzuca, ale dopiero 1/3 za mną więc może coś się jeszcze zmieni w tej kwestii

    OdpowiedzUsuń
  35. ładne lakierki, ładne ;)
    idę jutro, mam nadzieję, że nie wydam dużo kasy

    OdpowiedzUsuń
  36. Kupiłam ten sam korektor :) Nad masełkiem z Nivea też się zastanawiałam ale nie lubię grzebać paluchem w pomadce ;/

    OdpowiedzUsuń
  37. masełka za 6 zł nieźle:) muszę się wybrać i kupić sobie:) ja jutro będę w Rossmannie:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja tez bylam, ale tylko odzywke do paznokci kupilam ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ten tusz też będzie mój :) mam tylko nadzieję, że wszystkich mi nie wykupią :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja mam wszystko :) Zawsze kiedy jest dobra okazja, ciężko mnie wygnać po jakiekolwiek zakupy ;d

    OdpowiedzUsuń
  41. Też kupiłam te lakiery :> świetna promocja,na szczęście udało mi się trafić na nią już 2 raz:)
    zapraszam do obejrzenia moich zakupów:
    http://wardrobeordinarygirl.blogspot.com/2013/05/40-rossmann.html

    OdpowiedzUsuń
  42. Na masełko nivea też jest obniżka ? Jeśli tak to muszę je kupić :D
    A kupiłam kilka potrzebnych kosmetyków ....

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja też byłam i kupiłam 3 lakiery do paznokci Sally Hansen, 2 tusze do rzęs, lakier Miss Sporty i dwie szminki Rimmela ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. na lakiery lovely i ja jutro idę zapolować ;) mam nadzieję że coś jeszcze będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie wiedziałam że masełka nivea też są w promocji , a tusz mam i bardzo sobie go chwalę ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Też mam właśnie zamiar skorzystać z tej promocji :) Widzę, że można się nieźle obkupić za małe pieniądze :))

    OdpowiedzUsuń
  47. Lakiery w pięknych kolorach :) A tusz sporo blogerek zakupiło, więc chyba i ja się skuszę...taka cena to żal nie wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. oj zazdroszcze dostępności do rosmana :(

    OdpowiedzUsuń
  49. Żółty tusz od Lovely jest świetny - sama mam nadzieję, że jutro jeszcze gdzieś go dorwę.

    OdpowiedzUsuń
  50. Jestem ciekawa tego korektora.

    OdpowiedzUsuń
  51. oj same cuda!! nie mogę się doczekać mojego sobotniego wypadu do Ross :))

    OdpowiedzUsuń
  52. dzis chyba co druga blogerka umieszcza post o Rossmanowych podbojach :) Twoje zakupy bardzo ciekawe, ja osobiscie byc nie moge ale liste przeslalam szwagierce :P

    OdpowiedzUsuń
  53. Jestem jakaś dziwna i nie byłam dziś w Rossmanie, ale fajnie się patrzy, co inni kupili. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  54. Miło spotkać takiego ochroniarza :D a do rossmanna muszę się wybrać i ja :D

    OdpowiedzUsuń
  55. ja mam kosmetyków na chwilę obecną aż za dużo, więc nawet nie kuś ;)

    OdpowiedzUsuń
  56. Ja kupiłam tylko podkład dla mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Ochroniarz mnie ubawił:)tego żelku z Isany jeszcze nie miałam:) czekam na post o nim:)

    OdpowiedzUsuń
  58. Świetne zakupy :) A pan ochroniarz pracujący w tym sklepie, w którym byłaś, do pozazdroszczenia :D

    OdpowiedzUsuń
  59. Fajne zakupy, ja nie kupiłam nic :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Żel z isany musi mieć piękny zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  61. W rossmanie kupuję tylko soczewki kontaktowe :) Rzadko kiedy tam bywam :(

    OdpowiedzUsuń
  62. To masełko kusi mnie strasznie! :) ale obiecałam sobie nie wydawać już pieniędzy! :(

    OdpowiedzUsuń
  63. masełko nivea <3 mam malinowe :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Też kupiłam te lakiery, zdecydowałam się na 5 sztuk i dzisiaj nie mogłam się oprzeć i koniecznie już morelowy kolor wypróbowałam :D


    pozdrawiam

    http://laboratoriumdextera.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  65. spore te twoje zakupy! :) i bardzo fajne :) nie myślałam że masełko z nivea znajdę także w rossmannie na promocji! :) muszę po nie koniecznie iść :) może dostanę też swoją ulubioną pomadkę ochronną z L'biotici tylko nie wiem czy są dostępne w rossmannie :)

    podrawiam i zapraszam do ponownego odwiedzenia mojego bloga :) www.make-life-perfect.blogspot.com i dodaję cię do listy blogów oraz obserwuję :) bo masz naprawdę fajny blog! :) bardzo w moim stylu! :)

    OdpowiedzUsuń
  66. Masełko nivea ma parraffinum liquidum na drugim miejscu. I potem to trafia do żołądka. Nie, dziekuję.

    OdpowiedzUsuń
  67. Też kupiłam sobie to masełko :) obecnie używam malinowe, a teraz kupiłam to co Ty :)
    Jeszcze muszę wrócić do rosska po lakiery jakies :D

    OdpowiedzUsuń
  68. Lakiery <3! Ja nie mogłam się zdecydować na kolor, więc wybrałam zielono-morski :)

    OdpowiedzUsuń
  69. Ja dzisiaj wybieram się do Rossmanna.

    OdpowiedzUsuń
  70. Puder rimmel stay matte za ok 15 zl zamiast 25 :) i maseczki ziaja. Pozdrawiam i zaptraszam do mnie www.muzetka.blogspot.com. -Torebki z filcu :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Widzę ze nie tylko ja skorzystałąm z promocji :P

    OdpowiedzUsuń
  72. Też kupiłam to masełko ale malinowe.... i jeszcze kilka innych kosmetyków:)
    Obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  73. mam lakier taki tylko inny kolor :D

    OdpowiedzUsuń
  74. te lakiery są bardzo fajne:)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger