10:43:00

Nie wytrzymałam, no nie wytrzymałam...

...i znowu poszłam do Rossmanna :P
Dzisiaj już większe tłumy niż ostatnio, szafy nadal wypełnione, a ja wydałam połowę mniej pieniążków niz ostatnim razem, czyli 33,03zł :D
Od dziś BASTA na kupowanie kosmetyków przez przynajmniej dwa miesiące! :P

64 komentarze:

  1. Niestety, nie udało mi się kupić wody micelarnej z Boujoris. Pusta półka.

    OdpowiedzUsuń
  2. volume booster bardzo lubię, pięknie rozczesuje rzęski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się z nim nie polubiłam, strasznie się kruszył, osypywał, był jakoś dziwnie suchy ...

      Usuń
  3. Świetne zakupy :)) Byłam dziś w Rossmannie, ale na nic się nie skusiłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. No to uzależnienie jest ciężkie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem ciekawa tych lakierów... Pozdrawiam ! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak tylko przeczytałam tytuł notki, to pierwsze co sobie pomyślałam to że pewnie chodzi o Rossmanna i dużo się nie pomyliłam hehe :D Ja mam w planach drugą podróż tam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Też byłam. Kupiłam lakiery. Mówię sobie dość. Oj dość ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. też walczę z sobą za kazdym razem kiedy przechodzę obok jakiejś drogerii ;P

    OdpowiedzUsuń
  9. ja z całych sił się powstrzymuje przed odwiedzeniem rossmanna ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też czaiłam się na tego micelka, ale nie było... Lakiery nie powiem też kusiły, ale mam szalaban na kolejne :P Bardzo udane zakupy zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajne zakupy ;-) każda z nas może sobie pozwolić na takie chwile przyjemności... a tyle rzeczy za tak niską sumę jak ominąc ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lakiery to nic, tylko brać :D Prawie jak za darmo ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. Promocja jest do środy, więc może coś jeszcze wyhaczysz :P
    Ja się też dziś wybieram po kilka kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kurcze szkoda że nie ma u nie Rossmana :(
    Ale zakupy super !!

    OdpowiedzUsuń
  15. ten tusz rzęsy jak ta lala od dziś testuję, ale zachwytów nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
  16. haha, ciężko się powstrzymać, świetnie Cię rozumiem ;).
    Mam nadzieję, że pokażesz jak prezentuje się ten piękny, jasny lakier z Wibo?

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja kupiłam tylko moje ulubione maseczki do twarzy Dermaglin:) Ale gdybym nie miała takich zapasów z pewnością skusiłabym się na więcej.

    OdpowiedzUsuń
  18. wczoraj byłam na lakierowych zakupach i wydałam tyle pieniędzy, że przez najbliższy miesiąc już nic nie bedę kupować ;P wiec znam ten ból ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. Twój post mi przypomniał, ze muszę kupić coś do zmywania oczu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Super zakupy :) Ja jeszcze mam zamiar wybrać się do rossmanna:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dobrze, że ja nie mam takiego uzależnienia od zakupów jak Ty :p ale mimo wszystko bardzo fajne zdobycze :)

    OdpowiedzUsuń
  22. też kupiłam ten niebieski lakier!:)

    OdpowiedzUsuń
  23. A ja byłam twarda i kupiłam tylko krem oraz lakier :P

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja już drugi raz nie poszłam, na szczęście :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja się dzisiaj wracam po dwie pomadki xD

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja też byłam już dwa razy i obawiam się, że pójdę kolejny raz ... ta promocja trwa za długo :D Kiedyś, zanim przerzuciłam się na mleczka, miałam tego micela i bardzo go lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Też się skusiłam na lakier Lovely, ale inny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja za to mam Rossmanna koło uczelni i to mnie martwi :D

    OdpowiedzUsuń
  29. też kupiłam ten micel z Bourjois :)
    świetne kolory lakierów! ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Uuu to daleko :( ale Twój portfel będzie się na pewno cieszył :P chyba że będziesz miała w okolicy inną drogerię :D

    OdpowiedzUsuń
  31. śliczny ten mocny róż z Lovely! A tusz dolls lash też dorwałam ;D

    OdpowiedzUsuń
  32. No jak już będziesz w okolicy, to aż się samo prosi żeby zaglądać, skoro u Ciebie nie ma :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Ciekawe kto wytrzymał :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Gdyby Rossman byl blizej mnie na pewno poszlabym tam pare razy podczas tej promocji ;D no ale to chyba dobrze ze jest daleko, bo moj portfel by sie zalamal! :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Właśnie sobie przypomniałam, że kończy mi się płyn micelarny, a w Rossmannie jest też promocja na pielęgnację twarzy! Muszę pójść na zakupy :P :D

    OdpowiedzUsuń
  36. ja wytrzymałam:P
    śliczny lakier-ten jasny róż, choruję ostatnio na takie:D

    OdpowiedzUsuń
  37. mam ten lalkowy tusz- bardzo fajny jest ♥

    OdpowiedzUsuń
  38. Chyba jutro się wybiorę :) Fajne zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  39. W takich chwilach cieszę się, że nie mam Rossmana w mieście, bo pewnie wpadłabym tam codziennie :D

    OdpowiedzUsuń
  40. piękne lakiery! :)
    a u mnie nowy makijaż, zapraszam! http://pear-up.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  41. to chyba muszę wybrać się do rossmana :)

    OdpowiedzUsuń
  42. fajne zdobycze zakupowe! ja też teraz powinnam mieć zakaz zbliżania się do jakichkolwiek drogerii! KONIEC! Trzeba wykorzystywać wszystkie zapasy i to co jest na półkach! :P
    zapraszam na moje zakupy!

    OdpowiedzUsuń
  43. oj temu to chyba prawie każda blogerka uległa:)
    a ja również skusiłam się na ten tusz z Wibo :))

    OdpowiedzUsuń
  44. też zakładam sobie bana :D

    OdpowiedzUsuń
  45. Chyba też wybiorę się do Rossmanna kolejny raz;p

    OdpowiedzUsuń
  46. ja dziś wydałam w rossmannie pełno kasy. Fajny lakier ;) Miałam w ręku tego micela, chciałam wypróbować, ale w ostatniej chwili odłożyłam, bo nie wiedziałam czy poradzi sobie z makijażem wodoodpornym.

    OdpowiedzUsuń
  47. hehe dlatego ja już omijam Rossmana :)
    ciekawa jestem tych tuszów

    OdpowiedzUsuń
  48. Spokojnie i tak zakupy nie wyszły jakieś obszerne :)

    OdpowiedzUsuń
  49. i kolejny... i kolejny.. mam to samo... :))
    i też dzisiaj kupiłam ten lakier z Lovely! tylko inny kolor :D

    OdpowiedzUsuń
  50. Lubię ten pomaranczowy tusz :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja sie skusiłam z 5 razy :P

    OdpowiedzUsuń
  52. oj ta promocja w Rossie to samo zło...ja też miałam nic nie kupować a jednak się skusiłam...żałuje tylko, że jeszcze nie było tych piaskowych lakierów z Lovly - pewnie kupiłabym kilka kolorów

    OdpowiedzUsuń
  53. te tusze mnie intrygują strasznie:)

    OdpowiedzUsuń
  54. ja niestety też nie wytrzymałam ;D świetne zakupy ;)

    OdpowiedzUsuń
  55. teraz widzę, ze zapomniałam i micelu od Bourjois

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger