W maju lekko przesadziłam z kosmetycznymi zakupami ( wszystko przez promocję w Rossmannie! ), więc postanowiłam, że najbliższe miesiące będą wolne od wszelkich zakupów, a skupię się na zużywaniu tego co mam. Taaa... sraty taty :P Dlatego zainspirowałam się zeszłoroczną akcją belleoleum i od czerwca wydaję na kosmetyki nie więcej niż 50zł miesięcznie. Jesteście ciekawe czy udało mi się wytrwać w tym postanowieniu? Jeśli tak, to poniżej możecie zobaczyć listę kosmetyków zakupionych w czerwcu:
Żel do golenia Satin Care 11,99zł
Zmywacz do paznokci Isana 6,99zł
Odżywka prostująca włosy Nivea 4,79zł
Odżywka do włosów łamliwych i bez połysku Isana 6,99zł
Podkład mineralny Golden Rosen 20,99zł
Podkład mineralny Golden Rosen 20,99zł
Razem: 51,75zł
Odżywki do włosów to moje małe fanaberie, do zakupu ich skusiły mnie niskie ceny. Pozostałe zakupy to już niezbędne rzeczy, które mi się pokończyły.
Jak same widziecie nie udało mi się zmieścić w 50zł, ale limit ten przekroczyłam tylko o kilkadziesiąt groszy, więc nie jest jeszcze tak źle :) W przyszłym miesiącu będzie lepiej! Bo zamierzam kontynuować akcję, na chwilę obecną do końca roku, a później się zobaczy ;)
Nie jest źle :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak sprawdzi się u Ciebie ta odżywka Isany, bo wersja do włosów kręconych okazała się niewypałem... I jeszcze interesuje mnie ten podkład, tak więc czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńczyli jednak się da , u mnie słabo z oszczędzaniem
OdpowiedzUsuńUwielbiam te żele go golenia Satin Care ;)
OdpowiedzUsuńPrawie Ci się udało.
OdpowiedzUsuńja kupiłam tylko kilka drobiazgów i kontynuuję akcję w tym miesiącu :):)
życzę Ci powodzenia :)
szkoda, że się nie udało.
OdpowiedzUsuńAle można powiedzieć, że te 1,75zł przekroczone to prawie jakby nie było ;D
Mi się udało! ;D
powiem Ci, że na upartego to nawet za 30zł byś dała radę:D
OdpowiedzUsuńDobrze Ci poszło, nie wiele przekroczyłaś budżet:)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje podkladu!;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu skusić się na tę odżywkę z Nivea ;)
OdpowiedzUsuńUdanych Wakacji ! ♥
no ! prawie ci się udało ! gratulacje :)
OdpowiedzUsuń;****
I tak dobrze Ci poszło! :)
OdpowiedzUsuńFajna akcja też by mi się przydało takie ograniczenie :)
OdpowiedzUsuńjeśli masz ochotę to dołącz się, zapraszam:)
UsuńEj świetna akcja! Jak ja bym chciała dać radę, ale 50 zł to lekko na jedne zakupy ;( Trzeba się ogarnąć ;p Super ci poszło :)
OdpowiedzUsuńTa akcja jest świetna, ale pewnie ja nie dałabym rady wydać tylko 50 zł na miesiąc ;)
OdpowiedzUsuńJa im bardziej starałam się wytrwać w tej akcji, tym miałam większe zakupy. Potem nie brałam w niej udziału i moje zakupy zrobiły się malutkie.
OdpowiedzUsuńa mi sie to udaje, sialalala :D
OdpowiedzUsuńJa nawet jak mam wszystko co mi potrzebne, to i tak znajdę coś co wyda mi sie niezbędne, albo w tak atrakcyjnej cenie, że muszę to mieć :D Zmywacz i pianka moje ulubione, odzywka z Nivea u mnie nie zdała egzaminu niestety :) A za kosmetykami Issana jakos nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie za to ten podkład mineralny, czekam na opinie :)
Hmm ciekawe czy ja w tym miesiącu nie przekroczyłam tej puli ale myślę,że z moim zapędem do nowości było więcej niż 50zł:)
OdpowiedzUsuńja chyba nie zmieściłabym się w 50zł :p za bardzo lubię kupować kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńja w czerwcu również mocna ograniczyłam swoje wydatki kosmetyczne...plus jest taki, że coraz mniej zalega mi w łazience bo kończę to, co zaczęłam wcześniej:)
OdpowiedzUsuńpodkład jest dobry? :)
OdpowiedzUsuńkupiłam, bo potrzebowałam jaśniutkiego do wymieszania z ciemniejszym, nie trafionym kolorem i w tej kwestii sprawdza się dobrze:)
Usuńdałaś radę :) u mnie czerwiec zakończył się prawie na równych 50 zł, w lipcu też nie będę szaleć - muszę w końcu zużyć trochę tych zapasów ;)
OdpowiedzUsuńnieźle Ci poszło:)
OdpowiedzUsuńJednak się da :D
OdpowiedzUsuńGratuluję ;P
Zacisnęłaś pasa;)
OdpowiedzUsuńAkcja jest genialna i coraz częściej zastanawiam się, czy się jej nie podjąć :)
OdpowiedzUsuńJa w lipcu postaram się nie wydać więcej niż 50 zł :)
OdpowiedzUsuńUuuu mnie byłoby ciężko zmieścić się w tej kwocie, ale Ty nieźle sobie poradziłaś :)
OdpowiedzUsuńJa nie muszę robić akcji, z reguły nie mam pieniędzy by więcej na kosmetyki wydać :D
OdpowiedzUsuńJa tez, ja też chce się dołączyć! :))
OdpowiedzUsuńnie jest źle! ;)
OdpowiedzUsuńprawie się zmieściłaś :)
zatem trzymam kciuki i życzę wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńczerwiec można zaliczyć do udanych :) powodzenia :)
OdpowiedzUsuńprawie się udało, ale te kilka gr to nic, zmieściłaś się:D
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten żel go golenia
Bardzo dobrze Ci poszło :))
OdpowiedzUsuńW TAKIM RAZIE WYTRWANIA:)
OdpowiedzUsuńTo naprawdę super pomysł i dałaś radę! nigdy nie zastanawiałam ile miesięcznie idzie na kosmetyki i chyba w lipcu policzę z ciekawości jak jest u mnie z tym:D
OdpowiedzUsuńciekawe zakupy- gratuluję, nieźle Ci poszło ;)
OdpowiedzUsuńw życiu bym się nie zmieściła w tej kwocie :D nie dlatego, że mam dużo kasy, tylko po prostu zawsze potrzebuję miliona rzeczy: tu odżywka, tu wosk, tu lakier... ; )
OdpowiedzUsuńŻadnego z nich nie miałam :) Ale moze czas sprobowac :D w wolnej chwili zapraszam do mnie na http://ourloveourpassion.blogspot.com/ :) Obserwujemy? Chętnie wpadnę tu jeszcze nie raz:*
OdpowiedzUsuńnie dałabym rady ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że kupiłaś najbardziej potrzebne rzeczy. ;) Ja uwielbiam odżywkę z Nivea. ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe wyzwanie. Może z zakupem książek też wdrożę takie postanowienie :)
OdpowiedzUsuńwstajesz o 5 30 ??? Wow ja sobie tego nie wyobrażam. Wstawałaś tak też w ciagu chodzenia do szkoły ? Może to przyzwyczajenie ?
OdpowiedzUsuńno to podziwiam cię na prawdę ! ja ostatnio spałam 6 godzin i byłam nie do życia bo moje minimum to 8 :)
OdpowiedzUsuńja tak mam włąśnie dzisiaj jestem romemłana bo za dużo spałam ;d
OdpowiedzUsuńA mi udało się przeżyć czerwiec za 49 zł, ale nie wiem czy będę to kontynuować w następnych miesiącach. Chyba nie mam aż tak silnej woli:d
OdpowiedzUsuńnie dałabym rady, zawsze się na coś skuszę:(
OdpowiedzUsuńgratuluję! kilka groszy ponad kwotę to nie jest jakaś katastrofa :) no i życzę wytrwałości w postanowieniu :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie ćwiczę boso bo mnie stopy bolą od tego np w plank albo innych pozycjach. Miałam do tego normalne buty na gumowej podeszwie żeby się nie ślizgać :)
OdpowiedzUsuńja jednak wolałam w butach bo nawet boso się ślizgałam po panelach gdy sie spociłam ;d
OdpowiedzUsuńno to tyle dobrze :) ja ćwicze w dużym pokoju i tam nie ma dywanu tylko panele. do tego sobe rozkładam mały dywan i na nim ćwicze jak coś
OdpowiedzUsuńmi by się mogło nie udać:)
OdpowiedzUsuńOj tam parę groszy w te czy we wte. :D Dobrze Ci poszło, trzymam kciuki za wytrwałość :)
OdpowiedzUsuńświetny blog ;)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
Akcja super!:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię - ja nie umiem z góry narzucić sobie kwoty na kosmetyki ;) Chociaż zapewne nie raz miesięcznie wydałam mniej :)
OdpowiedzUsuńCiekawa i pomysłowa akcja! :) Można tak zrobić z innymi rzeczami... ciuchami, lakierami... Pomyślę nad tym :D
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia! Widzę, że czerwiec dobrze Ci poszedł! :)
Akcja fajne choć mi by nie była potrzebna. ;) Nie lubię marnować kosmetyków, więc zazwyczaj mam po jednym z każdego rodzaju. ;D
OdpowiedzUsuń