15:52:00

Recenzja: Balsam do ciała Amazonia, APN Cosmetics

Obietnice producenta:
Balsam do pielęgnacji ciała AMAZONIA zawiera: olej makadamia oraz masło murumuru, które hamują proces starzenia się skóry, zmiękczają ją i nawilżają, a zawarta w nich witamina A skutecznie chroni przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, ekstrakty z acai i guarany- wykazujące działanie ujędrniające oraz wspomagające pielęgnację skóry z cellulitem. Balsam polecany jest do pielęgnacji wszystkich rodzajów skóry.

Moim zdaniem:
Długo nie potrafiłam wyrobić w sobie nawyku systematycznego nawilżania ciała. Moja skóra jest normalna, nie wymagająca szczególnej pielęgnacji, więc często gęsto z czystego lenistwa po prostu omijałam ten etap pielęgnacji. Później założyłam bloga, zaczęłam nawiązywać współpracę, w mojej łazience zaczęły pojawiać się coraz to nowsze balsamy do ciała, po których sięganie jakoś tak naturalnie stało się moim przyzwyczajeniem, sama nie wiem kiedy. O jednym z licznych balsamów zajmujących półki, półeczki i szafeczki w łazience będziecie mogły dzisiaj poczytać :)
Balsam otrzymujemy w plastikowej i obłej butelce z pompką w kolorze czarnym. Dzięki przezroczystym ściankom butelki widać nie tylko białą konsystencję produktu, ale też stopień jego zużycia. Zaś pompka pozwala na higieniczne i łatwe korzystanie z balsamu. Mamy także pewność, że nie nabierzemy kosmetyku za dużo. Wydajność produktu jest bardzo dobra- jedna pompeczka wystarcza na posmarowanie obu rąk. 
Jak nadmieniłam wyżej, balsam ma białą konsystencję, bardzo delikatną, przypominającą mleczko. Z lekkością rozsmarowuje się po skórze, nie pozostawiając tłustej warstwy i szybko wchłaniając się. Z całej serii Amazonia, balsam ma najbardziej subtelny zapach, szybko ulatniający się. 
Po zastosowaniu balsamu skóra jest wygładzona i aksamitna w dotyku. Balsam dobrze nawilża, a wrażenie odpowiednio nawilżonej skóry odczuwalne jest przez długi czas. Sprawia, że skóra jest miękka, elastyczna i odżywiona.  Nie umiem powiedzieć jak balsam sprawdziłby się u osób z suchą lub bardzo suchą skórą, nie wiem czy jego działanie okazałoby się wystarczające. Uważam jednak, że osoby z normalną skórą, taką jak moja będą z niego równie zadowolone jak ja :)

37 komentarzy:

  1. Nigdy go nie miałam, ale wygląda bardzo zachęcająco ;)

    http://xxvodkaxx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. mam z tej serii sól do kąpieli i zapach w opakowaniu jest boski, w kąpieli jeszcze jeszcze coś czuć ale już później na ciele w ogóle...

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie dziś na blogu również recenzja z produktami APN-Cosmetics:)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo chętnie bym wypróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie bym się ''wymaziała'' takim balsamem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie próbowałam, ale opakowanie wygląda ślicznie !:)
    www.llealicious.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię balsamy, które dobrze nawilżają, więc z chęcią bym go wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tej marki, ale może kiedyś czegoś od nich spróbuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam, ale już sama nazwa zachęca mnie do kupna... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Całkiem ciekawy ten balsam do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Serie tych kosmetyków przypominają serie SPA z Bielendy. Ciekawi mnie zapach tego balsamu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam go, ale wydaje się ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie, że dał Ci wygładzenie, ja mam skórę suchą

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam dokłądnie tak samo z balsamowaniem się :) Moja skóra nie jest wymagająca wiec zawsze o tym zapominam, ale jak teraz mam tyle różnych cudownności ! :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Lekka konsystencja zdecydowanie na plus, ale obawiam się, że poziom nawilżania mógłby być dla mnie za słaby :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę, że u mnie by się sprawdził, bo nie mam suchej skóry ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Opakowanie z pompką zdecydowanie na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Hej:) Interesujący blog;)
    Co powiesz na wspolna obserwacje? Ja bardzo chetnie;)
    Zacznij a ja się odwdzięcze;)
    shootingdiamond.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. lubię szybko wchłaniające się balsamy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. miałam dokładnie tak samo z balsamami jak Ty :) kiedy w ogóle się nie balsamowałam, ale od jakiegoś czasu robię już to odruchowo :) Balsamu nie znam, ale póki co mam zapas balsamów :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetnie, że nie pozostawia tłustej warstwy i szybko się wchłania. Ciekawa jestem jak poradziłby sobie z moją suchą skórą ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Moja skóra akurat jest mało wymagająca, więc pewnie też byłabym zadowolona ;) Fajnie, że szybko się wchłania ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Balsam bardzo ciekawy. Ja mam skórę suchą, więc u mnie najlepiej sprawdzają się wszelkie olejki do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  24. o widzisz :D ja jestem zbyt leniwa, żeby potem to wszystko myć itd. :D
    A balsam by mi podpasował coś czuję, bo nie mam dużych potrzeb :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Plus za ładne opakowanie :) nigdy go nie miałam, ale bardzo zachęca :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja zaniedbałam używanie balsamów do ciała jednak postaram się poprawić ;) Ten o którym piszesz wydaje się być super ;D

    OdpowiedzUsuń
  27. Chyba coś ciekawego. Fajnie, że masz normalną skórę i dobrze, że zaczęłaś ją nawilżać, bo przecież powszechnie wiadomo, że brak odpowiedniej pielęgnacji cery normalnej (co często się zdarza, bo wydaje się, że nie ma takiej potrzeby) prowadzi do przejścia skóry w skórę suchą.
    Prowadzisz ciekawego bloga. Wprosiłam się tutaj i jeśli można, to zostanę na dłużej.
    Pozdrawiam.
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  28. Wspaniały! muszę wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Pierwszy raz słyszę o tej marce :) Na chwilę obecną używam masła i balsamu z Anidy, a po każdej kąpieli używam oliwki :) Uwielbiam dbać o skórę :D

    OdpowiedzUsuń
  30. ciekawy produkt, może by się u mnie sprawdził

    OdpowiedzUsuń
  31. Przynajmniej dowiedziałam się o istnieniu czegoś takiego, jak masło murumuru :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Wyglada na fajny. Może kiedyś się na niego skusze.;-)
    Dodaje do obserwowanych.;-)
    http://claudiamodaiuroda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. "masło murumuru" :D też ciężko mi wyrobić nawyk balsamowania ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja również mam problemy z codziennym balsamowaniem ciała :D Albo zapominam, albo mi się nie chce ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger