07:14:00

Recenzja: Czekoladowa pokusa, peeling do ciała, Ekoa

Obietnice producenta:
Drobnoziarnisty peeling solny o apetycznym zapachu czekolady. Doskonały, naturalny skład peelingu zapewnia odżywcze, ujędrniające skórę działanie. Peeling delikatnie oczyszcza i wygładza skórę. Zawarte w nim kakao pozwala zwalczać wolne rodniki, masło shea chroni skórę przed działaniem czynników zewnętrznych, jojoba zapobiega przesuszaniu skóry i chroni przed rozstępami, natomiast słodkie migdały gwarantują zmiękczenie, nawilżenie i odmłodzenie skóry. 

Skład: Sodium Chloride, Prunus Amygdalus Dulcis, Theoborma Cacao (Cocoa) Seed Powder, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Ecocert), Simmondsia Chinensis (Ecocert) Cera Alba, Parfum, BHT (200 g)

200 g kosztuje około 30,00 zł, a kupić go można tutaj
Moim zdaniem:
"Badania wskazują, że czternastu z każdych dziesięciu ludzi lubi czekoladę" (Sandra Boynton)- tymi słowami, znalezionymi przez przypadek w Internecie, rozpoczynam wpis o czekoladowym peelingu. Bo czy jest ktoś, kto nie lubi czekolady? Albo kosmetyków aromatycznie pachnących czekoladą? Chyba nie! :)
Peeling zamknięto w niskim, szerokim słoiczku, który wykonany jest w przezroczystego plastiku i zamykany na aluminiową nakrętkę. Szata graficzna jest prosta, ale jednocześnie sama w sobie gustowna, a samo opakowanie bardzo funkcjonalne- szeroki otwór pozwala na wydobycie kosmetyku do samego dna. Duży plus za foliowe zabezpieczenie, chroniące produkt przed "wścibskimi" paluszkami innych osób ;) 
Czekoladowy zapach peeling ujął mnie momentalnie i zawładnął wszystkimi zmysłami. Jest słodki, upajający i kuszący, jak sama nazwa wskazuje. Nie jest to sztuczny zapach, pachnie prawdziwą czekoladą, aż ma się ochotę spróbować :) Jestem nim oczarowana, uwielbiam takie wyraziste i słodkawe zapachy, poprawiające samopoczucie nawet w najbardziej pochmurny dzień. Nie umiem oprzeć się pokusie powąchania peelingu za każdym razem, gdy tylko znajduję się w jego pobliżu, tak bardzo jest uzależniający ;) Obłędny zapach unosi się w powietrzu jeszcze długo po użyciu, równie długo czuć go na skórze. 
Konsystencja jest wprost idealna, odpowiednio gęsta i zbita. Drobinki są niedużych rozmiarów, ale są wystarczająco ostre, by pobudzić krążenie i zetrzeć martwy naskórek, wygładzając skórę. Dzięki zawartości olejku, peeling dobrze rozprowadza się po skórze, gładko po niej sunąc.  
Peeling doskonale zdziera martwy naskórek, tym samym sprawiając, że skóra jest idealnie gładka, mięciutka i przyjemnie jedwabista w dotyku. Dzięki dodatkowi olejku skóra jest również optymalnie nawilżona, nawet lepiej niż po użyciu niektórych balsamów. Przy systematycznym stosowaniu skóra staje się jędrniejsza, a jej ogólna kondycja ulega znacznej poprawie. 
Jak każdy peeling solny i ten ma jedną niedoskonałość- nawet przy najmniejszym zranieniu naskórka czy podrażnieniu powoduje mocne i nieprzyjemne szczypanie. Poza tym uważam, że jest to peeling idealny, a jego fenomenalny zapach okazał się idealnym umilaczem jesiennych kąpieli :)

47 komentarzy:

  1. Bardzo lubię takie produkty - peelingi do ciała, mmmmm:). Czasem mocny, ścierający peeling jest niezbędny - warto mieć pod ręką dobry balsam nawilżający;).

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znam takiej osoby, która nie lubiłaby czekolady ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak czekoladowy to ja proszę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam wersję żurawinową i już się nie mogę doczekać kiedy ją wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam czekoladę! ;) Ten peeling wygląda świetne, chętnie bym wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  6. Peeling wygląda smakowicie hehe,nigdy nie miałam solnego brata,zawsze cukrowy. Jestem ciekawa jak sprawdziłby się u mnie

    OdpowiedzUsuń
  7. <3 chcę go mieć, idealna konsystencja !

    OdpowiedzUsuń
  8. wygląda i z pewnością pachnie cudownie

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajnie wygląda, ale zapach nie mój. Skusiłabym się na owocowy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. no skusiłaś mnie! :) aż chciałoby się go zjeść...:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mmm, jaki kuszący! Bardzo chętnie wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. To znowu wychodzi na to, że jestem dziwna ;) nie przepadam za czekoladą, ani do jedzenia ani w kosmetykach, ale inną wersję zapachową chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda tak ciekawie, że szkoda go używać.

    OdpowiedzUsuń
  14. nazwa na pewno kusi:)
    pozdrawiam cieplutko :) woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla samego zapachu mogłabym się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  16. fajnie wygląda:) solnego peelingu jeszcze nie miałam, jakoś bardziej ciągnie mnie do cukrowych:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Taki umilacz by mi sie przydał, opakowanie ma eleganckie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. jestem uzależniona od tych peelingów, miałam już wszystkie warianty zapachowe i uważam, że czekoladowy jest najładniejszy:) Kasia

    OdpowiedzUsuń
  19. Mmm czekoladowy zapach, uwielbiam w produktach do pielęgnacji :) widzę, że cena też przystępna :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie lubię czekoladowego zapachu kosmetyków ale skoro ten jest naturalny to może by mi przypasował - ciekawe :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Sam fakt, że jest to czekoladowy peeling już mnie przekonuje :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Aż mi ślinka cieknie ;p
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
    Jednocześnie zachęcam do wzięcia udziału w moim rozdaniu:
    http://mojaosobistosc.blogspot.com/2014/09/moje-pierwsze-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  23. Z chęcią bym go wypróbowała i jestem bardzo ciekawa zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam peelingi ♥ Aktualnie mam czekoladowy, ale z Palomy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. ja nie przepadam za zapachem czekolady w kosmetykach ;p ale totalnie mnie skusiłaś tym peelingiem ! <3

    OdpowiedzUsuń
  26. mmmm....czekoladowe i kawowe peelingi działają najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  27. ojeju chcę wypróbowac! czuję już ten zapach:D

    OdpowiedzUsuń
  28. wow jaki świetny-uwielbiam peelingi i zapach czekoladowy -chce go :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam taką konsystencję, zdecydowanie coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam czekoladę w każdej postaci jednakże najmniej lubię jej zapach poza oryginalnym. Dlatego trudno znaleźć w mojej kosmetyczce produkty o tym zapachu.

    www.antymarka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiam takie produkty, a jeszcze jeżeli są o zapachu czekolady biorę je od razu :)
    Pozdrawiam :)

    http://kamii-foto.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. no faktycznie kusi ,musi cudownie pachniec :)
    a u mnie rozdanie wygraj jeden z 3 swetrow zapraszam bedzie mi milo jesli wezmiesz udzial :)
    http://zielonoma.blogspot.it/2014/10/wygraj-jeden-z-3-swetrow.html

    OdpowiedzUsuń
  33. Świetnie wygląda ten peeling, zapach czekolady (jak i samą czekoladę) lubię w kosmetykach szczególnie w okresie jesienno-zimowym. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. A ja czekoladę lubię, ale za kosmetykami o tym zapachu nie przepadam, są dla mnie za duszące, zdecydowanie wolę bardziej owocowe i kwiatowe zapachy ;-) Dawniej myślałam, że lubię, kupiłam jakiś czekoladowy kosmetyk, a później nie mogłam zużyć ;-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Mimo kuszącej woni niestety z solnego zrezygnuję, niemiłosiernie mnie podrażniają :(

    OdpowiedzUsuń
  36. miałam okazję poznać wersję żurawinową, te także jest na mojej chciejliście :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Na pewno musi pachnieć genialnie!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Uwielbiam wszelakie peelingi do ciała. Tym bardziej jak apetycznie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  39. miałam peeling z tej firmy i był super:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Bosko wygląda, zarówno zawartość jak i opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger