Masło Shea, nazywane inaczej także masłem karite, doskonalne kondycjonuje, nawilża i natłuszcza. Przyspiesza gojenie się ran, łagodzi podrażnienia skóry i stany zapalne, Opóźnia rozkład elastyny, działa silnie przeciwzmarszczkowo. Wzmacnia suche, łamliwe włosy, zapobiega rozdwajaniu się końcówek. Sprawi się znakomicie jako element pielęgnacji zarówno cery suchej, którą nawilży i odżywi, jak i tłustej, trądzikowej ze względu na działanie normalizujące, sebostatyczne. Natłuszcza, ale jednocześnie nie zatyka porów. Masło shea jest polecane także do pielęgnacji ciała w trakcie opalania, zarówno ze względu na właściwości pielęgnacyjne, jak i ochronne- stano naturalny, delikatny filtr UV.
W internetowym sklepie Manufaktura Kosmetyczna masło shea dostępne jest w pięciu pojemnościach:
50 g za 12,00 zł; 100 g za 19,00 zł; 250 g za 42,00 zł; 500 g za 74,00 zł; 900 g za 116,00 zł
Moim zdaniem:
Lubię wielofunkcyjne kosmetyki, sprawdzające się w pielęgnacji całego ciała, twarzy i włosów, które zaprzeczają tezie, że jak coś jest do wszystko, to znaczy, że jest do niczego. Jednym z takich kosmetyków jest właśnie naturalne, afrykańskie ( wow :D ) i nierafinowane masło shea, które otrzymałam w ramach współpracy z Manufakturą Kosmetyczną.
Manufaktura Kosmetyczna ma w swojej ofercie aż pięć różnych pojemności masła shea, od 50 g do prawie kilograma. Do testów otrzymałam 100 g ( wydaje się niedużo, ale masło shea jest naprawdę bardzo wydajne ), które znajduje się w gładkim, białym słoiczku ( bardziej szerszym niż wyższym ), wykonanym z mocniejszego plastiku i zamykanym na prostą nakrętkę. Szeroki otwór umożliwia bezproblemowe wyłuskanie masła shea do ostatniego grama. Szata graficzna jest skromna, żeby nie powiedzieć uboga- na wieczku opakowania znajduje się jedna jedyna nalepka z informacjami o składzie, terminie ważności i sposobach przechowywania.
Masło shea ma kolor waniliowego budyniu i specyficzny orzechowy zapach, który nie każdemu może się spodobać, ale właśnie tak pachnie prawdziwe masło shea. Konsystencja jest gładka, mocno zbita, ciężka do rozsmarowania dopóty dopóki masło nie roztopi się pod wpływem ciepła skóry- po stopieniu jego twarda konsystencja zmienia się w oleistą, tłustawą maź.
Jak nadmieniłam na wstępie, masło shea jest kosmetykiem uniwersalnym, takim które z powodzeniem zastąpi wiele produktów do pielęgnacji, takich jak:
* krem do stóp- grubą warstwę masła wcieram w stopy, przykładając wagę szczególnie do pięt, a następnie zakładam grube skarpety i idę spać. Rano skóra stóp jest natłuszczona, zmiękczona i wygładzona, jednym słowem stopy wyglądają o wiele lepiej.
* pomadka do ust- do wieczornej pielęgnacji ust również używam masła shea, które nawilża i zmiękcza delikatną skórę ust oraz niweluje suche skórki i problem spierzchniętych ust.
* pomadka do ust- do wieczornej pielęgnacji ust również używam masła shea, które nawilża i zmiękcza delikatną skórę ust oraz niweluje suche skórki i problem spierzchniętych ust.
* olejek do skórek- odrobinę masła shea rozcieram w palcach, a następnie wcieram w skórki wokół paznokci, dzięki czemu są dobrze nawilżone i nie zadzierają się podczas odrastania.
* krem do dłoni- masło shea świetnie zabezpiecza dłonie przed wpływem zewnętrznych czynników atmosferycznych, takich jak mrozy czy wiatry, sprawiając, że skóra dłoni nieustannie pozostaje miękka, elastyczna, jędrna i dobrze nawilżona.
* serum do włosów- minimalną ilość wcieram w same końcówki włosów. Zgodnie z zapewnieniem producenta masło shea zapobiega rozdwajaniu się końcówek, dodatkowo powstrzymuje elektryzowanie się oraz puszenie włosów.
* balsam do ciała- masło shea polecane jest szczególnie do skóry suchej i wrażliwej. Świetnie natłuszcza skórę, regeneruje i odżywia najbardziej suche miejsca, jak kolana czy łokcie. Posiada też właściwości łagodzące podrażnienia i zaczerwienienia, dlatego często stosuje je po depilacji.
* balsam do ciała- masło shea polecane jest szczególnie do skóry suchej i wrażliwej. Świetnie natłuszcza skórę, regeneruje i odżywia najbardziej suche miejsca, jak kolana czy łokcie. Posiada też właściwości łagodzące podrażnienia i zaczerwienienia, dlatego często stosuje je po depilacji.
* krem pod oczy- masło shea ma właściwości przeciwzmarszczkowe, a że bliżej mi do 30. niż dalej, to pomyślałam, iż to najwyższa pora na zapobiegawczą pielęgnację przeciwzmarszczkową. Rano używam delikatnego żelu pod oczy, a wieczorem niewielką ilość masła shea wklepuję w okolice oczu. Mam nadzieję, że czynność ta zaprocentuje mi w przyszłości ;)
Podsumowując, masło shea jest produktem niezastąpionym, pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że jest to kosmetyk do zadań specjalnych, albowiem jakiegokolwiek zastosowania bym mu nie wymyśliła zawsze spisuje się na piątkę z plusem :)
Masło shea ma bardzo szerokie zastosowanie i uwielbiam je w pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie masło shea, choć w czystej postaci dawno go nie miałam :)
OdpowiedzUsuńSporo ma zastosowań, cena też zachęca do zakupu ;)
OdpowiedzUsuńFaktem jest iż wiele pozytywka czytam o tym maśle i muszę przyznać że coraz bardziej mnie kusi .
OdpowiedzUsuńa kupić takie 900g.. ojej :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się sprawdziło :) chętnie widziałbym taki kosmetyk u siebie :)
OdpowiedzUsuńDo włosów i pod oczy to chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię masło shea. ja teraz mam w użyciu z ecospa
OdpowiedzUsuńMasło nierafinowane ma charakterystyczny zapach i nie każdemu podejdzie, mnie zapach niestety do końca nie przekonał dlatego stosowałam go do pielęgnacji łydek.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować, aż wstyd się przyznać, że nigdy nie miałam z nim do czynienia ;)
OdpowiedzUsuńmasło Shea jest w moich planach zakupowych :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię takie wielofunkcyjne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś masło shea, stosowałam je głównie pod oczy i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa masło shea kocham wlasnie pod oczy, jest istnym geniuszem!!
OdpowiedzUsuńUżywałam nierafinowego shea z zsk i moim zdaniem jest niesamowite! :)
OdpowiedzUsuńLubię produkty, które mają szerokie pole zastosowania. Różnie można je wykorzystać i to właśnie w nich lubię.
OdpowiedzUsuńJeej, sporo zastosowań!
OdpowiedzUsuńwww.szymcia-blog.blogspot.com
idealne masło paujące do wszystkiego :D pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńchciałabym wypróbować ;) szczególnie że posiada szeroką gamę zastosowań ;)
OdpowiedzUsuńKiedy poznałam jego właściwości dwa lata temu nie rozstaję się z nim już:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam masło shea w kosmetykach, muszę sobie takie kupić:)
OdpowiedzUsuńMam takie masło i zgadzam się, że jest niezastąpione i wyjątkowo wielofunkcyjne :)
OdpowiedzUsuńmiałam 2 inne masła shea z innych firm i byłam bardzo zadowolona z efektów, kosmek wielofunkcyjny
OdpowiedzUsuńCiekawą ma konsystencję :)
OdpowiedzUsuńJa też wybieram wielofunkcyjne kosmetyki - nie ma to jak minimalizm! Nie dość, ze zamiast siedmiu słoiczków masz w łazience 1, to jeszcze nawet jeśli kupisz to za 116 zł to i tak będzie ogromna oszczędność. Zresztą prawie kg masła na pewno na dlugo wystarczy :-) Jeszcze masła nie miałam, aktualnie zużywam oleje (w tym słój kokosowego - Boże, kiedy on się wreszcie skończy!!!), ale masło ma takie świetne opinie, że na pewno je kupię potem.
OdpowiedzUsuńMuszę je w końcu zakupić :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz je widzę:)) jestem zaskoczona jak wiele może mieć zastosowań:))
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie używałam masła SHEA...
OdpowiedzUsuńLubię masełko Shea za jego wielofunkcyjność :)
OdpowiedzUsuńMam i jestem zadowolona z jego szerokiego zastosowania ;))
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę, że poszukam czegoś dla siebie z tej marki;).
OdpowiedzUsuńLubię masło shea za to, że można je właśnie wykorzystać na wiele sposobów :)
OdpowiedzUsuńPS Cudowne zmiany na blogu :) Bardzo mi się podoba!
Juz długi czas to masło za mną chodzi bede musiała sie w końcu skusić
OdpowiedzUsuńZ chęcią w takie masełko bym się zaopatrzyła :-)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie miałam masła shea, ale musze sobie zamówić :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że jest bardzo dobre ; )) Zastanawiam się nad nim od dłuższego czasu i chyba go w końcu kupię ; )
OdpowiedzUsuńmnie czyste masła uczulają ; /
OdpowiedzUsuńOo tak, też bardzo lubię produkty wielofunkcyjne! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie naturalne kosmetyki, zwłaszcza za mnogość zastosowań :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam masło shea w składzie kosmetyków, ale oddzielnie jeszcze nigdy go nie używałam.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jescze nigdy używać masła shea :) Ale na pewno kiedyś będe musiała dodać go do swojej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuń