07:26:00

Dwufazowy płyn do demakijażu oczu Pur Bleuet, Yves Rocher

Obietnice producenta:
Dwufazowy płyn do demakijażu oczu z wyciągiem z bławatka to skuteczny kosmetyk, który dokładnie usuwa z oczu nawet wodoodporny makijaż. Kosmetyk nie wymaga spłukiwania. Przed użyciem produktu, należy wstrząsnąć butelką, by obie formuły płynu się wymieszały. Kosmetyk był testowany pod kontrolą okulistyczną.

125 ml kosztuje 24,00 zł, ale często jest w promocji za około 16,00 zł w sklepie internetowym Yves Rocher lub w sklepach stacjonarnych, głównie w galeriach handlowych
Moim zdaniem:
Z dwufazowych płynów do demakijażu zrezygnowałam już dawno temu na rzecz płynów micelarnych, które jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Co więc robi tu dwufazówka do oczu Yves Rocher? Jest to prezent, który okazał się tak skutecznym produktem do demakijażu, że zasłużył na swoją własną recenzję :)
W niedużej, przezroczystej i zaokrąglonej butelce znajduje się 125 ml bezwonnego płynu "podzielonego" na dwie warstwy, dolną transparentną i górną ciemnoniebieską, które po wstrząśnięciu mieszają się, tworząc jednolitą ciecz w błękitnym kolorze. Jak każda znana mi dwufazówka, i ta po zmieszaniu jest tłustawa. Jednak nie jest to uciążliwa warstewka, wyczuwalna jest tylko po dotknięciu palcem jako taka silikonowa powłoczka. Wracając jeszcze do opakowania to jest ono zakręcane na prostą, białą nakrętkę, pod którą kryje się malutka dziurka, niepozwalająca na zmarnowanie choćby kropelki płynu, który przy codziennym stosowaniu wystarczy na 4-5 tygodni.
Dwufazówka do oczu zawiera wyciąg z bławatka, znany ze swoich łagodzących właściwości, które czuć podczas demakijażu. Skutecznie, aczkolwiek delikatnie usuwa makijaż oczu, nawet ten mocniejszy. Jest na tyle dobry, że nie trzeba mocno trzeć oka, aby zmyć resztki nałożonych kosmetyków. Nie wysusza delikatnej skóry pod oczami, wręcz przeciwnie, zostawia ją delikatnie nawilżoną. Mimo iż jest to płyn przeznaczony typowo do oczu, to radzi sobie też z demakijażem twarzy. Świetnie sprawdza się przy wrażliwych oczach, nie podrażnia ani nie szczypie w oczy, jednak zaaplikowany w większej ilości czasami pozostawia kilku chwilowe uczucie mglistego spojrzenia. 
Jedynym mankamentem  płynu Yves Rocher jest jego cena, bo można kupić tańszą i równie skuteczna dwufazówkę do demakijażu, ale z tego co zdążyłam zauważyć, często jest na niego promocja i właśnie wtedy warto go kupić :)

51 komentarzy:

  1. Mój ulubiony:) a często jest w promo -40-50%:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno nie miałam kosmetyków z YR :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie znam zioma, na razie mam dwie butle do wykończenia z Rival De Loopa:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeden z najlepszych płynów dwufazowych.
    Kupuję go tylko w promocji 2 w cenie 1 :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie wypróbuję :) ja z płynem dwufazowym miałam 2 razy w życiu do czynienia - sama nie wiem dlaczego tak mało. .

    OdpowiedzUsuń
  6. Używam produktów YR, ale tego nie poznałam jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  7. To dobra firma, jeszcze się na niej nie zawiodłam.

    OdpowiedzUsuń
  8. ja wolę coś tańszego, no ale mając kartę yr to może się opłaci ten :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię YR, często zaglądam do ich sklepiku:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kupię, gdy będzie w promocji:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ooo chętnie bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie wypróbuję, choć jakoś rzadko kupię w YR. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. To coś dla mnie!Mam strasznie wrażliwe oczy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy ale to nigdy nie miałam nic z YR. I zawsze po takim poście obiecuję sobie, ze wreszcie cis kupie:). I tak do następnej recenzji. Ja zmywam makijaz żelem do mycia twarzy;). Inaczej nie umiem:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie go wykanczam, ale w sumie nie podbił mojego serca, chyba wole jednak micele :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeśli będzie jakaś fajna promocja, to na pewno go wypróbuję ;) Polecam ocet z malin YR do włosów - są po nim mega świeże, miękkie i nie przetłuszczają się :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy nie próbowałam, ale pewnie kiedyś po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Z YR to głównie żele trafiają w moje ręce :) Nawet nie wiedziałam, że mają taką fajną dwufazówkę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jedyna dwufazówka jaką miałam to ta z Nivea i to była porażka...

    OdpowiedzUsuń
  20. Też przerzuciłam się na płyny micelarne, więc dwufazówek już długo nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam, choć moim zdaniem cena w porównaniu do innych równie dobrych miceli czy dwufazówek jest zbyt wysoka...

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytałam na jego temat już tyle pozytywnych recenzji, że na pewno się na niego skuszę :) Muszę tylko poczekać na promocję :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ja miałam kilka dwufazówek, ale żadne mnie nie przekonały a tylko zraziły do siebie.. zdecydowanie wole zwykłe płyny

    OdpowiedzUsuń
  24. Miałam go kiedyś na początku byłam bardzo zadowolona, a potem nagle dostałam uczulenia i trzeba było zrezygnować, bo okazało się, że skóra się przyzwyczaiła ;/ :)

    OdpowiedzUsuń
  25. muszę wreszcie kupić coś z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja sama kiedyś go używałam i byłam ogólnie bardzo z niego zadowolona. Jednak teraz przerzuciłam się na płyn do demakijażu Nivea i sprawuje się rewelacyjnie i jest tańszy od tego z Yves Rocher :))

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja bym nie mogła go mieć, mgliste spojrzenie po nałożeniu zbyt dużej ilości by mnie denerwowało :P ja od tylu lat się maluję i tyle samo zmywam makijaż i jakoś jeszcze się nie nauczyłam, żeby nakładać odpowiednią ilość kosmetyku do demakijażu na wacik :P zawsze daję albo za mało, albo za dużo :P

    OdpowiedzUsuń
  28. chętnie go kiedyś wypróbuje ;)!

    OdpowiedzUsuń
  29. Większość kosmetyków z YR jest fajnych :)

    OdpowiedzUsuń
  30. miałam go kiedyś :) był w porządku

    OdpowiedzUsuń
  31. Kupiłam dwufazówkę z YR, ale jeszcze nie używałam, ciekawe jak u mnie się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nigdy nie miałam,a le może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie używałam go nigdy, muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie miałam go, ale ostatnio nie robiłam zakupów w YR, póki mam zapas szamponów nie wybieram się tam :) PS. Zaobserwowałam, nie wiem dlaczego wcześniej tego nie zrobiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Miałam go dość dawno temu, ale też polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Lubię bardzo dużo kosmetyków z YR, ale tego jeszcze nie probowałam - widzę, że jest godny uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja do demakijażu używam olejków, ale fajnie, że u Ciebie się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Rzeczywiście ciekawy! Chyba widziałam go w szafce teściowej :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Jeszcze nie używałyśmy dwufazowych płynów, jakoś płyny micelarne nam odpowiadają :)

    OdpowiedzUsuń
  40. jak na razie mam micela z Garnier i jestem zadowolona. YR lubię wiec może kiedyś go wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  41. A właśnie przydałby mi się jakiś płyn do demakijażu, chociaż u siebie pewnie go nigdzie nie znajdę. ;/

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie przepadam za dwufazowymi płynami do demakijażu, ale do zmywania makijażu oczu sprawdzają się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Chciałam go ostatnio kupić, ale jednak wzięłam micel :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Zużyłam kilka opakowań, ale po pewnym czasie mnie uczulił i odstawiłam

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger