08:04:00

Recenzja: Maska do włosów z glinką Ghassoul, Bingo Spa

Obietnice producenta:
Glinka Ghassoul (Rassoul lub Rhassoul) występuje tylko w jednym miejscu na świecie, w północno-zachodniej części Maroka w rejonie miasta Fez. Glinka Ghassoul  zawiera unikalne bogactwo krzemu, magnezu i wapnia, które remineralizują i odbudowują włosy. Glinka charakteryzuje się wysoką zawartością składników mineralnych, zwłaszcza krzemionki, która ma bardzo ważny wpływ na wygląd skóry, włosów i paznokci. Krzemionka zwiększa gładkość i sprężystość włosów. Bardzo dobry współczynnik absorbcji i stosunek wymiany jonowej powoduje, że Ghassoul w oczyszczaniu, odtruwaniu i leczeniu skóry głowy jest bardziej skuteczna niż większość innych glinek. Skutecznie myje włosy i skórę głowy, nie uszkadzając łuski włosowej i włókien keratynowych. Chroni przed zanikiem warstwę lipidową skóry głowy. Po zastosowaniu maski BingoSpa z glinką Ghassoul włosy stają się błyszczące, miękkie i sprężyste.

500 ml maski kosztuje 12,00 zł w sklepie internetowym Bingo Spa
Moim zdaniem:
Mimo że z marką Bingo Spa współpracuję już dłuższy okres czasu, to dopiero podczas ostatniej edycji testów zdecydowałam się na maskę do włosów. Wcześniej dużo czytałam o maskach Bingo Spa na Waszych blogach, opinie były skrajne, ale ja i tak nabierałam coraz większej ochoty na bliższe ich poznanie. Mój wybór padł na maskę z glinką ghassoul, której właściwości pielęgnacyjne sprawdziłam na własnej skórze ( kilk ), a od kilku tygodni testuję jej działanie na włosach. Jeśli ciekawi Was jak się spisuje, zapraszam do dalszej lektury :)
W dużym słoju znajduje się aż pół litra perłowo- białej maski o średnio gęstej, trochę budyniowej konsystencji i dość przyjemnym zapachu, który kojarzy mi się z mieszanką woni żelu pod prysznic i kremu do twarzy. Maska jest niesamowicie wydajna, starczy mi na jeszcze kilka ładnych tygodni. 
Na składach się nie znam, nie analizuje ich, nie rozkładam na czynniki pierwsze, ale z ciekawości spojrzałam na którym miejscu znajduje się marokańska glinka ghassoul- jest na szóstym miejscu, czyli nie jest chyba tak źle, co ;)?
Powiem tak, maska niczym szczególnym mnie nie urzekła. Włosy po jej użyciu są takie... normalne. Owszem, trochę je zmiękcza, wygładza i dyscyplinuje, ale ich nie nawilża, a nałożona w za dużej ilości może spowodować szybsze przetłuszczanie się włosów. Nie zauważyłam, by maska wzmocniła czy odżywiła włosy, dodała im sprężystości czy połysku. Na plus jednak zasługuje to, że ułatwia ich rozczesywanie, ale co ważniejsze nie przyczynia się do powstawania łupieżu. 
Podsumowując, nie jest to zła maska, ale do ideału jednak jej daleko. Zmiękczy włosy, wygładzi je i ułatwi ich rozczesywanie, ale nie ma co liczyć na więcej. Do efektu 'wow' dużo jej jednak brakuje.

53 komentarze:

  1. No to taki średniaczek widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak nie ma WOW i szału tyłka to podziękuję;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przekonała mnie ta maska ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Zrazilam sie do tej marki po szalonym uczuleniu, ktorego doznałam po użyciu takiego różowego płynu do mycia twarzy! O bogowie! Chyba na maske juz nie miałabym odwagi!

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro nie ma zbyt zadowalających efektów, to raczej się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie kupię, można dorwać co lepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli ułatwia rozczesywanie, tak jak wspomnialas, to u mnie ma już ogromnego plusa! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj to chyba nie dla mnie, choć zapowiadała się ciekawie. Jednak ja potrzebuję widocznej różnicy po masce czy odżywce, by łatwo się rozczesywały i były wręcz "lejące".
    Mnie BingoSpa zachwycił tylko jednym produktem na razie, reszta to dla mnie przeciętniaczki póki co.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja chyba zostanę przy kallosach. z nich jestem najbardziej zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślałam, że sprawdzi się nieco lepiej ;P Skoro nie nawilża to raczej się na nią nie skuszę..

    OdpowiedzUsuń
  11. Typowy przeciętniak niestety :c

    OdpowiedzUsuń
  12. mam aktualnie maskę tej firmy arganową jest super;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślę,że z moimi suchymi włosami wogole by sobie nie poradziła.

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubimy tą firmę więc i maseczkę chętnie byśmy wypróbowały mimo braku efektu Wow :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja z BingoSpa nie miałam nic do czynienia ostatnio i jeszcze nic od nich nie testowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo lubię ta glinkę, w maskach poki co jej nie widziałam ;) a z bingo spa owszem miałam już tego typu produkty, ale tez nie okazały się jakies spektakularne, włosy były po nich po prostu normalne i ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja mam jedną ich maskę, a raczej kurację do włosów, w litrowej butli i też raczej szału nie robi. Taki przeciętniaczek :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak myślałam, ze będzie bez szału - ta marka mnie ostatnio nie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  19. miałam jedną maskę z tej firmy, średnio się sprawdzała...

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo chętnie bym ją poznała mimo tego braku odżywienia, bo moje włosy lubią się ostatnio plątać...

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam takie same odczucia po maskach z BS, a szkoda bo cenę mają zachęcającą

    OdpowiedzUsuń
  22. Krótko, zwięźle i na temat : Szału nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
  23. a ja dalej nic nie miałam z BingoSpa :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Szkoda, ja szukam zawsze czegoś, co da efekt "wow" :p

    OdpowiedzUsuń
  25. czyli wiadomo czego unikac

    http://kataszyyna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajna recenzja. Ale raczej po niej nie zakupiłabym tego produktu :)
    Obserwujemy? Jeśli tak zacznij i napisz u mnie :*
    Czy mogłabyś poklikać u mnie w linki i baner z LUCLUC?
    http://infinityyoung01.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja jestem na etapie szukanie kosmetyków, które dają efekt "wow" na średniaki nie mam już miejsca w szafie-niestety.

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie stosowałam nigdy glinek do włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie miałam nigdy kosmetyków z BingoSpa, ale jakoś nic mnie na razie nie urzekło żebym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Miałam wesję masło shea i (bodajże) 5 alg, ale okazała się bublem ;) Nie tyle była przeciętna, co po prostu moje włosy wyglądały po niej fatalnie

    OdpowiedzUsuń
  31. Jeżeli daleko jest jej do efektu wow to zdecydowanie się nie skuszę. Jest wiele lepszych produktów na rynku.

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie miałam nigdy żadnego kosmetyku BingoSPa...

    OdpowiedzUsuń
  33. używałam inna maskę do włosów i byłam nawet zadowolona ;-)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja dziś zamówiłam drożdżową maskę receptury Agafii i ciekawe jakie efekty będą po jej stosowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  35. jak jest taka przeciętna to wolę rozejrzeć się za inną ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Jeszcze nigdy nie używałam masek bingo spa:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Jakoś ciężko mi się przekonać do produktów tej firmy, kiedyś nawet już miałam złożyć zamówienie, ale zrezygnowałam, bo tak naprawdę nie przyciągają mnie ich kosmetyki, nie są moim "must have".
    I np. ta maska, nie fundując efektu WOW też powoduje, że nie jestem nią zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
  38. Produkt raczej nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie siegam po bingo spa, boje sie ze w moim przypadku bedzie jak z kallosem i sie nie sprawdzi. I jak tak przeczytałam to co piszesz, to chyba mialam racje, szkoda ze cie nie zadowolila ;/ I ja bede trzymala sie wciaz z daleka.
    dodaje do obs!

    OdpowiedzUsuń
  40. Produkty do włosów tej firmy średnio mnie przekonują, chociaż moja koleżanka je zachwala ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Miałabym chęć na efekt wow więc chyba nie dla mnie..

    OdpowiedzUsuń
  42. Faktycznie szału nie ma. Nie czarujmy się ale od maski wymaga się czegoś lepszego a nie tylko dobrego rozczesywania po aplikacji.
    Pozdrawiam i zapraszam na konkurs
    http://kosmetykiwmoimswiecie.blogspot.dk/2015/07/konkurs-30072015-20082015.html

    OdpowiedzUsuń
  43. Miałam ją i całkiem fajnie się u mnie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
  44. Dobrze wiedzieć bo ostatnio szczególnie dbam o włosy i szukam idealnych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  45. szkoda, że jednak jest średnia :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Mnie maski BingoSpa zupełnie nie pociągają, miałam jedną i mi wystarczy.

    OdpowiedzUsuń
  47. Nie wiem, czy nie miałam kiedyś tej maski... Generalnie kosmetyki tej marki w moim odczuciu są raczej mocno średnie ;) Jak się u Ciebie sprawują te bebiki? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurczę, wstyd przyznać, ale jeszcze ich nie próbowałam:/

      Usuń
  48. Do włosów nic nie miałem tej firmy :(

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger