00:10:00

Recenzja: Dezodoranty- atomizery Lilia Wodna i Kwiat Pomarańczy, CD

Obietnice producenta:
Dezodorant CD Happy w formie atomizera o świeżym i pobudzającym zapachu kwiatu pomarańczy, zapewnia zastrzyk energii oraz niezawodną ochronę przed nieprzyjemnym zapachem aż do 24 godzin. Dezodorant CD w atomizerze z naturalnym wyciągiem z lilii wodnej zapewnia długotrwałą świeżość, pewność i pielęgnację skóry.
  • Przebadany dermatologicznie
  • Odpowiedni dla skóry wrażliwej
  • Nie pozostawia białych śladów
  • Nie zawiera soli aluminium
Moim zdaniem:
W letnie, upalne dni wiele kosmetyków zamieniam na ich lżejsze odpowiedniki. Z recenzji błyszczyka 3D Smart Girls Get More wiecie już, że zastąpiłam nim matowe pomadki, a ulubiony podkład ColorStay Revlon lżejszymi fluidami lub kremem BB. Ukochane perfumy też chwilowo odstawiłam w dalszy róg toaletki, bo w zasięgu ręki postawiłam dwa dezodoranty CD, o zapachu lilii wodnej i kwiatu pomarańczy.
Producent nazwał swój produkt dezodorantem, o działaniu przeciwpotowym, chroniącym przez 24 godziny, nie pozostawiającym białych śladów. Jednocześnie zaopatrzył go w wyrazisty zapach i atomizer, który uwalnia pojedynczą zapachową mgiełkę. Jedno z drugim jakoś mi się "gryzie". I bądź tu, blogerko, mądra i napisz recenzję... 
Dezodoranty zostały umieszczone w wąskich, szklanych butelkach. Posiadają sprawnie działające atomizery. Przy okazji recenzji żelu pod prysznic ( klik dla zainteresowanych ) wspomniałam, że szata graficzna nie przykułaby mojej uwagi podczas zakupów i nadal podtrzymuję to zdanie. Jest ona czytelna, przyjemna dla oka, ale nie ma w sobie tego czegoś, co wyróżnia produkt wśród innych, co przyciąga wzrok i mówi "bierz mnie!". 
Zapachy dezodorantów mogłyby być wyraźne, ładne i lekkie. Lilia Wodna mogłaby nie być dusząca, a kwiat pomarańczy mógłby charakteryzować się świeżością i rześkością. Mogłyby, gdyby nie dwie wady deo atomizerów. Po pierwsze, oba są bardzo nietrwałe, bardzo szybko ulatniają się ze skóry czy ubrań. Po drugie, na pierwszym miejscu w składzie mamy alkohol, który, nie jakoś wybitnie mocno, ale jednak czuć podczas aplikacji. I mam wrażenie, że jego ulotna woń ciągnie się dopóty, dopóki zapach nie wywietrzeje. Czyli, w porywach, do godziny czasu, co w takiej sytuacji można uznać za zaletę. Bo innych walorów deo atomizerów, mimo szczerych chęci, nie znalazłam...  
Kosmetyki CD spotkacie w niedużych sklepikach z kosmetykami, w drogeriach Hebe oraz, podobno, w sieci delikatesów Piotr i Paweł. Produkty CD nie są drogie, 75 ml deo atomizerów kosztuje około 10,00 zł.  
Nawiązując do wstępu, dezodoranty postawiłam w zasięgu swojej ręki, ale przyznam Wam szczerze, że na sobie nie używam ich z jakąś wielką przyjemnością. Wszystko przez ten wyczuwalny w zapachach alkohol. Coś jednak muszę z nimi zrobić... Więc znalazłam dla nich inne zastosowanie i używam ich jako odświeżaczy powietrza :P 

35 komentarzy:

  1. jeszcze nic z tej marki nie miałam, w delikatesach Piotr i Paweł byłam wczoraj:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cenie je za brak aluminium, ale znowu ten alkohol też go wyczuwam;/

    OdpowiedzUsuń
  3. haha ja tak robią z perfumami co mi nie pasują na mnie;p jako odświeżacze dożywają żywota swego;p

    OdpowiedzUsuń
  4. To skoro robią za odświeżacz powietrza, to ja podziękuję;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie chyba też by przeszkadzał ten zapach alkoholu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czyli pachniesz lekko alkoholem :D W sumie nie jest tak źle, panowie żule będą traktować cię jak swoją i będziesz bezpieczna jak w nocy zawędrujesz w nieciekawą dzielnicę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w mojej mieścince zabitej dechami nie ma nieciekawych dzielnic:P

      Usuń
  7. Moje ukochane perfumy także czekają na chłodniejsze klimaty. Rozumiem, że tych kosmetyków nie używasz z przyjemnością. Mnie też pewnie by nie oczarowały, wolę zwykłe kulki od dezodorantów. Zapach alkoholu nie jest mile widziany. Wczoraj przyszła do mnie paczka od CIEBIE- bardzo dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak na dezodorant to taka normalna cena, a jednak chyba chętniej przygarnęłabym Nivea lub nawet Fa ;) One przynajmniej utrzymują się dłużej niż godzinkę :D Fajna, rzetelna recenzja i z miłą chęcią ją przeczytałam. Miłego dnia! :*

    www.sandina.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam jeszcze okazji korzystać z tych kosmetyków, ale mgiełki kiedyś bardzo lubiłam w upalce dni. Dawały miłe odświeżenie

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie latem zawsze królują mgiełki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dużo ostatnio słyszę o tych produktach i pewnie się na nie skuszę niedługo, bo ciekawią mnie :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Też zawsze znajduje inne zastosowanie :D. Szkoda, bo czytałam o nich dobre opinie i miałam przeświadczenie, że są bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja również lubię delikatne i świeże zapachy :-) dobrze, że znalazłaś praktyczne rozwiązanie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie lubię jak wyraźnie czuć alkohol :/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja bym chętnie nimi pryskała pościel :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam w ogóle tej firmy :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Kwiat pomarańczy tak, ale nie w takim wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie lubię, gdy antyperspirant ma intensywny wyczuwalny zapach, wolę skropić się ulubionymi perfumami ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam tego produktu ale chętnie wypróbuję :) Obserwuję! melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie lubię ich, nieskuteczne :(
    Mam jeszcze i zmęczyć nie mogę

    OdpowiedzUsuń
  21. ciekawe jak się u mnie sprawdzą

    OdpowiedzUsuń
  22. mam tę lilie wodną i dla mnie pahcnie obłędnie, ale szkoda, że NIC kompletnie nie działa.. cuzję się jkabym wysmarowała się jakims olejem i wodą, bo i tak jestem cała mokra, a nie mam problemów z potem :<

    OdpowiedzUsuń
  23. szkoda, ze się nie sprawdziły do ciała. ale chociaż odświeżysz sobie powietrze;p

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajny sposób dozowania, ale jakoś mnie nie przekonują do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo lubię zapachy tych dezodorantów :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jakoś tak nas jednak nie przekonują ;) Choć ładnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Miałam je kiedyś,ale również marnie skończyły - jako odświeżacz powietrza w łazience...

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger