06:39:00

Byłam grzeczna i był u mnie Mikołaj, po raz pierwszy :D

W tym roku musiałam być wyjątkowo grzeczna, bo jeden z blogowych Mikołajów ( a będzie ich jeszcze dwóch :P ) przyszedł do mnie już 1 grudnia :D Blogowe Mikołajki zorganizowała między innymi Terri, a moją mikołajkową parą okazała się być Jagodowa. Oczywiście, serdecznie Was zapraszam na blogi obu dziewczyn :) I już opowiadam Wam co znalazłam w przesyłce od Jadzi. Po pierwsze, najnowszą książkę jednej z moich ulubionych pisarek, czyli "Czarownicę" Camilli Lackberg. Po drugie, zestaw pięknych bransoletek, które Jagodowa zrobiła sama- taka z niej zdolna osóbka :) Po trzecie, kosmetyki, bo przecież nie mogło ich zabraknąć u takiej blogerki, jak ja :D Te kosmetyki to krem do rąk Evree, na który polowałam już od dłuższego czasu, olejkowy płyn micelarny Perfecta, którego nigdy nie miałam oraz tzw. efekt kameleona w brokatowej odsłonie marki Semilac, a do kompletu zestaw naklejek na paznokcie. Nie zabrakło również świątecznej kartki i czekoladowego Mikołaja, któremu już zdążyłam odgryźć czubek głowy :D
Jestem bardzo zadowolona z prezentu przygotowanego przez Jagodową, bo ze wszystkim trafiła w moje gusta. W tym miejscu chciałabym jej po raz kolejny mocno podziękować i wyrazić nadzieję, że moja niespodzianka również jej się spodobała :)

A Wy byłyście grzeczne? Był już u Was Mikołaj :D?

33 komentarze:

  1. U mnie już też był z czterema pączkami książek. Niebawem je pokażę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie był dziś drugi i też przyniósł książkę:D

      Usuń
  2. Faktycznie musiałaś być grzeczna, skoro tyle mikołajów Ciebie odwiedzi :D. Mój już był, ale krem evree bym i tak przygarnęła :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja byłam grzeczna i liczę na duuużo prezentów, a co do tematu posta - świetny zestaw otrzymałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że paczka przypadła Ci do gustu, ja nie biorę udziału w tego typu wymianach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny prezent! :) Uwielbiam dostawać książki! <3 U mnie też już był jeden blogowy Mikołaj ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłam grzeczna ale Mikołaj o mnie juz dawno zapomniałam 😏 świetna paczuszka od Mikołaja :) miłego testowania!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajny prezent! faktycznie musiałaś być bardzo grzeczna;)
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. To jest to, co tygryski lubią najbardziej.
    Świetne wspaniałości prezentowe. Ja dziś zakupiłam sobie... na Mikołajki coś sama :D
    Bardzo mi się podobają te Twoje propozycje :)
    Pozdrowionka mikołajkowe! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super, że prezent trafił w Twój gust! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Musiałaś być grzeczna :D Miłego używania :)

    OdpowiedzUsuń
  11. fajny prezent :) super, że się cieszysz. ja byłam grzeczna ale mikołaj nie przynosi mi prezentów a same zmartwienia ostatnio.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo się cieszę, że prezent przypadł Ci do gustu! ^^ Starałam się jak mogłam :D
    Twoja przesyłka również mi się podoba, muszę zrobić jej zdjęcia i wrzucić na bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Same fajne produkty :) Tej książki Camili Lackberg jeszcze nie czytałam, ale mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawi mnie odcień Semilac :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zazdroszczę "Czarownicy" i kremu Evree :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne takie blogowe mikołajki, super prezent!

    OdpowiedzUsuń
  17. Otrzymałaś rewelacyjną niespodziankę, a własnoręcznie wykonane bransoletki to bardzo miły akcent!

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie też był i jestem bardzo zadowolona z prezentów.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ha ha ha chyba faktycznie byłaś grzeczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Byłaś nawet bardzo grzeczna :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczny prezent, zwłaszcza na książkę bym się ucieszyła :D

    OdpowiedzUsuń
  22. W tym roku przegapiłam blogowe "wymianki" i kompletnie nie wiem dlaczego :( za rok mi o nich przypomnij :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze są dwa tygodnie do świąt, możemy jeszcze między sobą zrobić taką wymiankę:D

      Usuń
  23. Ojej to Ty niegrzeczna, ze dopiero 1szy raz!:D

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetnie, że dotarł i trafił z prezentami. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. U mnie był z paczką słodyczy i piękną chustą! Więc chyba nie było tak źle ze mną. ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Lubię książki Lackberg ale tej nie znam ;D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger