06:45:00

Odżywcze mleczko do ciała z olejkami Oil Beauty, Garnier

Obietnice producenta:
Odżywcze mleczko do ciała z olejkami, intensywne nawilżenie i rozświetlenie. Formuła mleczka została wzbogacona o 4 drogocenne olejki: arganowy, makadamia, migdałowy i różany, aby zapewnić efekt widocznie piękniejszej skóry.  Mleczko intensywnie odżywia skórę, wzmacnia jej funkcje ochronne i zapobiega jej wysuszeniu. Mleczko szybko się wchłania, natychmiast rozświetla suchą i pozbawioną blasku skórę, pozostawiając na niej satynowe wykończenie. Skóra jest wyraźnie gładsza, miękka i otulona delikatnym zapachem.  Odżywcze mleczko do ciała z olejkami zapewnia skórze optymalną pielęgnację każdego dnia. 

250 ml kosztuje około 20,00 zł w wielu drogeriach
Moim zdaniem:
O ile produkty do pielęgnacji twarzy z Garniera nie należą do moich faworytów ( jedynym wyjątkiem jest ten płyn micelarny ), tak kosmetyki do włosów ( z małymi wyjątkami, jak szampon z cudownymi olejkami ) czy ciała nigdy mnie nie zawiodły i używam ich z przyjemnością. Moim ostatnim odkryciem od Garniera jest odżywcze mleczko Oil Beauty, kupione za około 13,00 zł w Biedronce. Już po pierwszym użyciu, wiedziałam, że trafiłam w dziesiątkę!
Jako pierwsze moją uwagę przykuło oczywiście opakowanie. Lekko spłaszczona butelka, tu i ówdzie zaokrąglona w jasnym, pozłacanym odcieniu wanilii z wygodną pompką w kolorze starego złota. Po naciśnięciu pompki, z wnętrza opakowania wydostaje się jedwabiście kremowa konsystencja o cudownie kuszącym, otulającym aromacie- jak dla mnie jest to mieszanka zapachowa dwóch olejków użytych w mleczku: macadamia i migdałowego. Dodatkowo w składzie znajdziemy też olejek różany i arganowy. Wracając jeszcze na moment do konsystencji, to na tylnej ściance opakowania możemy przeczytać, że szybko się wchłania, jest nietłusta i nieklejąca się i to wszystko jest prawdą.
Właściwości pielęgnacyjne mleczka oczarowały mnie już przy pierwszym użyciu, z czasem zatracałam się coraz bardziej. Produkt ma konsystencję, którą aż chcę się wcierać w ciało, która gładziutko sunie po skórze, spowijając ją subtelną, satynową warstewką, dając efekt delikatnego rozświetlenia. Mleczko wręcz rozpieszcza skórę, odżywiając ją i zapewniając odpowiedni poziom nawilżenia. Po kilku dniach stosowania zauważyłam, że skóra nabrała ładniejszego kolorytu, a poza tym jest aksamitnie miękka i gładka w dotyku.
Moim zdaniem jest to jedno z najlepszych drogeryjnych mleczek do pielęgnacji ciała i wydałabym na nie każdą złotówkę. Jestem nim totalnie zauroczona, używanie go to dla mnie sama przyjemność :)
Z serii Oil Beauty jest jeszcze upiększający olejek, który już znalazł się na mojej wishliście :)

45 komentarzy:

  1. patrz nie sądziłam że mazidło do skóry z Garniera będzie takie zacne:D

    OdpowiedzUsuń
  2. też szykuję jego recenzję.. świetny produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O to moze się na niego skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawi mnie ot mleczko odkąd pojawiło się w sklepach. Mam jednak dużo za duży zapas smarowideł, więc jeszcze musi poczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Olejek ... hmmm :) brzmi ciekawie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie takie mleczka się totalnie nie sprawdzają, moja skóra lubi jedynie olejki.

    OdpowiedzUsuń
  7. To jakaś nowa seria, nie widziałam nigdzie jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyczerpująca recenzja.Ciekawa jestem tego mleczka.Nie podrażnia skóry? A jak z wydajnością?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma mowy o żadnym podrażnieniu czy innym odczuwalnym dyskomforcie. a wydajność raczej standardowa:)

      Usuń
    2. ha przekonujesz mnie do niego:D

      Usuń
  9. Mam takie same odczucia i tych samych faworytów marki garnier, gdy chodziłam do liceum a było to dawno to jedynymi balsamami ze średniej półki były garniery i tak na zmianę używałam czerwony- nawilżający, złoty- brązujący, z żółtym ujędrniającym :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak spotkam ten balsam/mleczko w Biedronce za taką dobrą cenę, jak Ty to też się skuszę! Bardzo lubię produkty z pompką, wtedy jakoś łatwiej mi się zmobilizować żeby ich używać, stawiam na szafce i zawsze mogę sobie sięgnąć 'porcję' i nie muszę się bawić z odkręcaniem wieczek ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie miałam tego mleczka, ale dobrze wiedzieć, że dobrze się sprawdza ;)
    Z Garniera uwielbiam serię Fructis do włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kuszący produkt, bardzo lubię firmę Garnier :)

    OdpowiedzUsuń
  13. zwróciłam na niego uwagę w drogerii, ale niestety mam jeszcze 2 balsamy i jeden olejek do zużycia i dopiero będę myśleć o następnych kosmetykach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zainteresowałaś mnie tym mleczkiem :) Rozważę jego zakup :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Garnier ma bardzo fajne kosmetyki i wszystkie bardzo lubię. :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przyglądałam się temu kosmetykowi będąc w drogerii. Większość produktów Garnier świetnie się u mnie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O jaki przyjemniaczek, chętnie przyjrzę mu się z bliska :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Skoro polecasz to chętnie się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie myślałam, że aż takie pokłony zbierze :) Muszę wypróbować go :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Chętnie bym wypróbowała, choć na razie mam zapas :)

    OdpowiedzUsuń
  21. dobrze wiedzieć, że taki dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałyśmy ale konsystencja nam się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja też nie lubię kremów Garniera, właściwie to mało, który produkt tej marki mi się podoba...może kiedyś skuszę się na wypróbowanie tego mleczka.

    OdpowiedzUsuń
  24. nie miałam jeszcze mleczka , ale chętnie go kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie kupuję ani mleczek ani balsamów z Garniera, bo nie spełniają moich oczekiwań... :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie mialam okazji go uzywac i nawet nie widzialam go nigdzie, na pewno jednak poszukam.

    OdpowiedzUsuń
  27. mnie by się przydało coś ujędrniającego

    OdpowiedzUsuń
  28. Kuszący produkt, koniecznie muszę po niego sięgnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie znam tego produktu :/ jestem ciekawa, jak sprawdziłby się u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. nie przepadam niestety za kosmetykami z Garniera, na wielu się nacięłam:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja również nie ufam produktom Garniera (poza micelem), ale to mleczko kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie widziałam go jeszcze nigdy, będę musiała gdzieś dorwać koniecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. ja teraz mam vital code lirene i jeszcze czeka olejek tej serii ... ale tego nie znam :(

    OdpowiedzUsuń
  34. mam teraz tyle mazideł,że jak na razie po niego nie sięgnę, ale dodaję do chciejlisty :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Akurat jadę dzisiaj do Biedronki, to się za nim rozejrzę.

    OdpowiedzUsuń
  36. O to ja balsamoholiczka i mega zużywaczka muszę go kiedyś kupić:D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger