Od producenta:
Luksusowa pielęgnacja przywracająca skórze jedwabistą gładkość.
Innowacyjny balsam do ciała o jedwabistej konsystencji sprawia, że skóra staje się całkowicie gładka i miła w dotyku. Profesjonalna formuła z kompozycją z luksusowych składników odżywczych i regenerujących zapewnia skórze kompleksowe działanie. Doskonale nawilża, ujędrnia i poprawia elastyczność, nadając jej piękno, blask i młody wygląd. Lekka formuła zapewnia łatwą aplikację i szybkie wchłanianie się balsamu.
Ekskluzywny ekstrakt z czystego jedwabiu – maksymalnie wygładza skórę, sprawia że staje się ona miękka i wyjątkowo sprężysta.
VitalSkin – naturalne źródło witamin z grupy B, pomaga skórze zachować fizjologiczną równowagę.
Kwas hialuronowy – intensywnie i długotrwale nawilża, zapewnia spektakularne wygładzenie naskórka.
Hydromanil – polisacharydy pozyskiwane z drzewa tara, które tworzą na powierzchni skóry delikatny film chroniący przed utratą wody.
Koktajl witamin A, E, F – odżywia i regeneruje, przywraca młodzieńczy blask.
Naturalna betaina – zapewnia prawidłowy poziom nawilżenia nawet najgłębszych warstw naskórka.
D-panthenol i alantoina- łagodzą i koją podrażnienia, przywracają komfort suchej i szorstkiej skórze.
Innowacyjny balsam do ciała o jedwabistej konsystencji sprawia, że skóra staje się całkowicie gładka i miła w dotyku. Profesjonalna formuła z kompozycją z luksusowych składników odżywczych i regenerujących zapewnia skórze kompleksowe działanie. Doskonale nawilża, ujędrnia i poprawia elastyczność, nadając jej piękno, blask i młody wygląd. Lekka formuła zapewnia łatwą aplikację i szybkie wchłanianie się balsamu.
Ekskluzywny ekstrakt z czystego jedwabiu – maksymalnie wygładza skórę, sprawia że staje się ona miękka i wyjątkowo sprężysta.
VitalSkin – naturalne źródło witamin z grupy B, pomaga skórze zachować fizjologiczną równowagę.
Kwas hialuronowy – intensywnie i długotrwale nawilża, zapewnia spektakularne wygładzenie naskórka.
Hydromanil – polisacharydy pozyskiwane z drzewa tara, które tworzą na powierzchni skóry delikatny film chroniący przed utratą wody.
Koktajl witamin A, E, F – odżywia i regeneruje, przywraca młodzieńczy blask.
Naturalna betaina – zapewnia prawidłowy poziom nawilżenia nawet najgłębszych warstw naskórka.
D-panthenol i alantoina- łagodzą i koją podrażnienia, przywracają komfort suchej i szorstkiej skórze.
PLUSY:
* przyjemna, lekka, jakby wodnista konsystencja, nie pozostawiająca tłustego filmu na skórze i szybko się wchłaniająca
* łatwo się rozprowadza
* jedwab ani nie uczula ani nie podrażnia
* skóra jest delikatna, gładka i miła w dotyku
* wg wielu blogerek posiada on delikatny zapach, niektóre twierdzą nawet, że pachnie jak delikatne kobiece perfumy; mój nos chyba nie jest tak wyczulony, bo ja nic nie czuję :P
* przyjemna, lekka, jakby wodnista konsystencja, nie pozostawiająca tłustego filmu na skórze i szybko się wchłaniająca
* łatwo się rozprowadza
* jedwab ani nie uczula ani nie podrażnia
* skóra jest delikatna, gładka i miła w dotyku
* wg wielu blogerek posiada on delikatny zapach, niektóre twierdzą nawet, że pachnie jak delikatne kobiece perfumy; mój nos chyba nie jest tak wyczulony, bo ja nic nie czuję :P
* minimalistyczne, estetyczne i przede wszystkim higieniczne opakowanie z dozownikiem w postaci pompki
* wydajność
* szeroka dostępność
* niestandardowa pojemność 245ml
* przyzwoita cena, ok.17zł, często w promocji do kupienia już za 12zł
* kosmetyk nie testowany na zwierzętach
* wydajność
* szeroka dostępność
* niestandardowa pojemność 245ml
* przyzwoita cena, ok.17zł, często w promocji do kupienia już za 12zł
* kosmetyk nie testowany na zwierzętach
MINUSY:
* producent nad wyrost obiecuje 48godzinne nawilżanie; tak naprawdę nawilżenie jest kilkugodzinne, nie dwudniowe; jak dla mnie to żaden problem, bo balsamuje się codziennie,a czasami nawet dwa razy w ciągu dnia
* producent nad wyrost obiecuje 48godzinne nawilżanie; tak naprawdę nawilżenie jest kilkugodzinne, nie dwudniowe; jak dla mnie to żaden problem, bo balsamuje się codziennie,a czasami nawet dwa razy w ciągu dnia
* jeden taki malutki, dla mnie bez znaczenia, ale jest kilka czepialskich osób, dla których to może być ważny szkopuł, mianowicie to, że butelka nie jest przezroczysta i nie wiemy ile ubyło nam balsamu
* domyślam się, że pod koniec jedwabiu będę miała problem z wydobyciem go; gdyby opakowanie było w postaci tubki najzwyczajniej w świecie przecięłabym ją nożyczkami i po kłopocie, tu tak łatwo chyba nie będzie
Dziękuję portalowi Uroda i zdrowie za udostępnienie mi kosmetyków do testowania. Jednocześnie oświadczam, że ten fakt nie wpływa na moją ocenę, a moje recenzje są jak najbardziej obiektywne.
Czytałam o nim już wczoraj, wydaje się super. :)
OdpowiedzUsuńPo przetestowaniu tego balsamu, mam identyczne odczucia jak Ty :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze, ale często widzę na drogeryjnych półkach. Póki co postanowiłam sobie przystopować z mazidłami do ciała - mam ich cały zapas!
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie używałam jedwabiu, ale kiedyś musi byc ten 1 raz;)
OdpowiedzUsuńno tak, wolę jak chociaż jeden pasek z boku jest przezroczysty żeby kontrolować ubycie
OdpowiedzUsuńJa już nic nie testuję jeśli chodzi o wszelakie balsamy, trzymam się Palmer's :)
OdpowiedzUsuńJa używam jedwabiu z Oeparol, fajnie działa. :)
OdpowiedzUsuńJa jestem wierna balsamom Dove :)
OdpowiedzUsuńWydaje się, że to całkiem fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji go wypróbować. Jestem ciekawa tego jedwabiu, ale jak na razie mam spory zapas aż 9! różnych mazideł, więc pewnie nie prędko go kupię.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak jedwab działa na skórę:) ale zgodnie z Twoim opisem chyba nie można się spodziewać bardzo spektakularnych efektów. Chyba wręcz efekt podobny jest do zwykłych mazideł do ciała:)
OdpowiedzUsuńNo te w linku co mi podałaś to mega fajnie wyglądają. Może kiedyś też sobie taki zrobię. Fajny by był. A pokaż swój ja ocenię czy jest fajny czy nie :D
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie, ale ja jestem leń.. i nienawidzę się smarować balsamami i innymi takimi :D zawsze mam słomiany zapał.. kupię coś, jakieś masło do ciała... użyje 3..do 5 razy a potem leży aż się przeterminuje ;P
OdpowiedzUsuńpodoba mi się Twój blog;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJedwab,do ciała to coś ciekawego.Mimo wad musze go spróbować
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Majorka
kuszący
OdpowiedzUsuńOstatnio często czytam o tym balsamie ale postanowiłam że czas skończyć z chomikowaniem i muszę wykończyć moje zapasy:)
OdpowiedzUsuńnie używałam. / http://murphose.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJa zawsze rozkrecam takie opakowania i uderzam otwartym opakowaniem o plaska dlon i leci jak ta lala ;)
OdpowiedzUsuńja chyba bym nie kupila tego produktu- opinie sa pomieszane (niby jak zwykle), ale wole np. nivea z bio arganem :)
używam jedwabiu do włosów i sprawdza się rewelacyjnie. może teraz, mimo opinii, wypróbuję do ciała :)
OdpowiedzUsuńwydaje się byc fajny :)
OdpowiedzUsuńlubię go :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować, mam jedwab Delii i bardzo się z nim polubiłam. :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować, bardzo lubię kosmetyki eveline.
OdpowiedzUsuń