Z dzisiejszego wpisu dowiecie się jak sprawdziły się u mnie kolejne dwa produkty Regenerum, czyli serum do ust oraz kuracja do dłoni w postaci rękawiczek. Wcześniej mogłyście poczytać moje opinie na temat serum do paznokci, do pięt, do twarzy, do włosów oraz brwi i rzęs.
Recenzję zaczniemy może od regeneracyjnego serum do ust. Balsam ten ma postać klasycznego sztyftu, wysuwanego z plastikowego opakowania z przezroczystą nasadką. Całość jest trochę chybotliwa i rozlatana ;), ale nie zdarzyło mi się jeszcze, aby produkt sam się otworzył. Niemniej jednak uważam, że producent mógłby popracować nad jakością opakowania. Od nowości sztyft jest zalakowany do kartonika, na którym wypisane są wszystkie istotne informacje na temat produktu. Jak możecie zobaczyć na zdjęciach, szata graficzna serum do ust, a także kuracji do dłoni, jest bardzo skromna. Konsystencja balsamu wydaje się być twarda, ale gładko i miękko sunie po ustach pokrywając je ochronną warstewką. Balsam ma waniliowy kolor oraz bardzo ładny i słodki, aczkolwiek subtelny zapach.
W składzie serum do ust mamy wiele cennych składników, których połączenie pozwala na kompleksową pielęgnację ust. Obecność oleju z rokitnika regeneruje spierzchniętą skórę ust, przynosząc jej niemałą ulgę. Masło shea znakomicie nawilża i odżywia, tak samo jak ekstrakty z mango i awokado, które dodatkowo jeszcze ujędrniają i uelastyczniają wargi. Prowitamina B5 oraz witaminy A i E zapobiegają ponownemu przesuszeniu się ust. Ochronnej pomadki Regenerum używam już jakiś czas i zgadzam się z tym wszystkim, co wymieniłam wcześniej. Serum do ust nakładam grubszą warstwą na noc, sięgam po nią również w ciągu dnia. Dzięki niemu moje usta są nawilżone, miękkie i zawsze przygotowane na pomalowanie ich matową pomadką. Balsam dodatkowo przyjemnie je zmiękcza oraz chroni przed zimnem i wiatrem.
Skoro opowiedziałam już co nieco o balsamie, pora teraz napisać coś o kuracji do dłoni w postaci pary rękawiczek, które zapakowane zostały w dużą saszetkę, a ta zaś w kartonowe pudełeczko, na który standardowo wypisane zostały wszystkie informacje. Na saszetce znajdziemy tylko info o dacie ważności produktu. Rękawiczki mają uniwersalny rozmiar, zmieszczą się w nie i mniejsze i większe dłonie. Klej przy paskach jest trochę słaby, dlatego decydując się na kurację Regenerum trzeba się nastawić bardziej na odpoczynek i bezczynne oglądanie telewizji niż na robienie jakichkolwiek innych rzeczy, np. wybijcie sobie z głowy przewracanie kartek w czytanej książce :P Serum, którym nasączone są rękawiczki ma nienachalny, jednak średnio przyjemny zapach. Na szczęście nie czuć go zbyt mocno, a po zdjęciu rękawiczek i wsmarowaniu resztek kosmetyku w dłonie, dość szybko się ulatnia. Rękawiczki zostały nasączone serum, w składzie którego znajdziemy kwas hialuronowy, który dba o poziom nawilżenia skóry; witaminę E, która ma przeciwdziałać oznakom starzenia; olej z róży, który redukuje przebarwienia i ma właściwości regenerujące; oraz masło shea, które zmiękcza i wygładza skórę.
Rękawiczki należy nałożyć na czystą i wysuszoną skórę dłoni, na przynajmniej pół godziny. Ja trzymałam je ponad 40 minut, bo tyle standardowo trwają odcinki amerykańskich seriali ;) Po ich zdjęciu na dłoniach pozostało jeszcze sporo produktu, a i w środku rękawiczek niemało jeszcze się uchowało. Myślę, że spokojnie wystarczyłoby na dodatkową kurację. Ogólnie nie mam problemów z skórą dłoni, mimo to zauważyłam, że po zdjęciu rękawiczek i wsmarowaniu pozostałości serum stan ich kondycji znacznie się poprawił. Dłonie były niesamowicie nawilżone, a tym samym sporo gładsze i bardziej miękkie niż na co dzień. "Dostało się" także skórkom wokół paznokci, które zmiękczone prezentowały się jeszcze lepiej.
Podsumowując, oba produkty Regenerum bardzo dobrze się u mnie sprawiły. Serum do ust pozwala mi cieszyć się wypielęgnowanymi ustami i chroni je przed czynnikami zewnętrznymi, jakie niesie ze sobą obecna jesienna aura. Kuracja widocznie poprawiła kondycję skóry dłoni. Uważam, że warto zafundować swoim dłoniom takie małe spa, zwłaszcza przed imprezą.
Regenerum stale poszerza swoją ofertę, w której obecnie ma 11 produktów. Wszystkie możecie zobaczyć tutaj. Kosmetyki marki można spotkać głównie w aptekach, zarówno internetowych, jak i oczywiście stacjonarnie. W zależności od apteki cena serum do ust będzie wynosić około 12,00-13,00 zł, a koszt kuracji do dłoni będzie wahał się w granicach 10,00-15,00 zł.