Zdaniem producenta:
Peeling na bazie pumeksu ze skały wulkanicznej, olejku bawełnianego, ciekłej parafiny i alantoiny. Perfekcyjnie złuszcza zrogowaciały naskórek, pozostawiając skórę gładką i miłą w dotyku. Wspomaga krążenie, przez co rozgrzewa zziębnięte stopy.
Zmiękczająca maska - serum na zrogowaciały naskórek stóp na bazie roślinno- witaminowego kompleksu zmiękczającego, arniki górskiej, ciekłej parafiny i alantoiny. Doskonale zmiękcza zrogowacenia, przyspiesza naprawę pęknięć naskórka i nawilża stopy.
ok.2zł/2x5ml
Moim zdaniem:
Kolejny kosmetyk, który dostałam do testów od Perfecty i który zbiera prawie same wysokie noty, czego zupełnie nie mogę zrozumieć, bo moim zdaniem jest to...bubel, ale od początku.
Zestaw składa się z dwóch saszetek, każda o pojemności 5ml. Jedna saszetka zawiera wulkaniczny peeling, a druga maskę-serum. Zarówno peeling jak i maska mają podobne zapachy, mi średnio się podobają, ale komuś innemu mogą przypaść do gustu.
Peeling ma zbyt wodnistą konsystencję, a drobinki, które zawiera są wyczuwalne i szorstkie, ale niezbyt ostre i jest ich zdecydowanie za mało. Ściera martwy naskórek, ale nie w stopniu zadowalającym ( przynajmniej mnie ).
Maska ma bardzo fajną konsystencję, niby gęstą, a jednocześnie lekką i przyjemną. Łatwo rozprowadza się po stopach. Pozostawia film na skórze i długo się wchłania.
Zabieg ten zastosowałam na noc i tak jak zawsze to robię nałożyłam na stopy skarpetki i poszłam spać. Rzadko kiedy kupuję kremy specjalnie przeznaczone do pielęgnacji stóp, przeważnie stosuję oliwkę dla dzieci lub balsam do ciała, który akurat wpadnie w moje ręce. I jeśli mam być szczera to zwykły balsam do ciała sprawdza się lepiej niż cały ten zestaw. Spodziewałam się, że po przebudzeniu moje stopy będę nawilżone, miękkie i gładkie, a były tylko lekko nawilżone, nic poza tym. No, nie tego oczekiwałam... Jest to produkt nastawiony stricte na stopy, a w moim przypadku lepiej sprawdza się np. kakaowe masło do ciała Ziaja.
Tak więc, jak same czytacie, kosmetyk moim zdaniem nie jest wart uwagi i ja na pewno go już nie kupię.
13:16:00
Recenzja: Wulkaniczny peeling + zmiękczająca maska - serum do stóp, Perfecta Spa
AUTOR:
mintelegance89
Nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPo Twojej opinii stwierdzam, ze tez po niego nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńprzydatna recenzja :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam tego kosmetyku i dzięki Tobie nie kupię go, skoro w ogóle się nie sprawdza..
Nigdy nie używałam tego zestawu i mówiąc szczerze nie wiem czy się skuszę. Też zazwyczaj jak kremuję stopy używam balsamów, lub kremów do rąk, które mi nie przypasowały :)
OdpowiedzUsuńja też rzadko kupuję specjalne specyfiki do stóp bo w większości są to buble takie jak ten o którym piszesz :P
OdpowiedzUsuńTego peelingu jest za mało w opakowaniu, trochę pożałowali:(
OdpowiedzUsuńnie uzywałam nigdy:)
OdpowiedzUsuńmam to w domciu i jakoś nie mogę się zabrać do użycia :D
OdpowiedzUsuńmiałam go, maska była ok, a peeling za słaby
OdpowiedzUsuńsłyszałam, że to kiepski produkt, nie kupię więc, wolę zetrzeć stopy pumeksem i nałożyć solidną warstwę kremu na noc :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie kupowałam takich mini produktów do stóp;)
OdpowiedzUsuńMiałam ten zestaw - bardzo podobał mi się zapach i samo działanie także :)
OdpowiedzUsuńMam u siebie w łazience ten peeling, a Twoja negatywna recenzja zachęciła mnie, aby go dziś użyć i przekonać się, jak sprawdzi się u mnie :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz, może na każdego działa inaczej jak zbiera pozytywne opinie? Dziwne trochę... Wolę o tak nie kupować, wierzę Ci, że nie działa to po co próbować? ;)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Awards :)
Nigdy nie miałam tego zestawu , bardzo mnie ciekawi i chyba sama przetestuje:)
OdpowiedzUsuńha ale ciekawi brzmi ten kosmetyk..ale ja jestem tradycjonalistka i preferuję kosmetyki staroswieckie niz jakies wuulkaniczne wynalazki :) ale dobrze ze dodałas wyczerpująca recenzje poniewaz naprawde człowiek czasem sie napali na cos co sie poxniej okazuje bublem..... :)
OdpowiedzUsuńBędąc w Rossmannie kusił mnie zakup tego duetu, ale chyba jednak się powstrzymam. Biorąc pod uwagę że moje piętki są wymagające ta kuracja może im nie wystarczyć ;/
OdpowiedzUsuńmiałam tylko do dłoni, tamten był fajny :O
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
OdpowiedzUsuńtak aktywny tydzień ale takie lubię. jeśli chodzi o peeling do stóp to polecam z biedronki kosztuje chyba niecałe 4-5 złotych a jest niesamowity - gesty i gruboziarnisty
Ja kiedyś kupiłam. Jak dla mnie równie dobre działanie ma krem do stóp. Tak więc pewnie już więcej nie kupie. Szczególnie że starcza tylko na raz.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje recenzję, ponieważ piszesz prawdę na temat danego kosmetyku, a nie chwalisz każdy z nich! :)<3
OdpowiedzUsuńmiałam to, co za relaks :) świetne są te saszetki
OdpowiedzUsuńMialam taki zestaw do dłoni i bylam zadowolona :) do stóp CHYBA tez miałam, ale kurcze nie moge sobie przypomniec xD czyli pewnie też mnie nie powalił ;P
OdpowiedzUsuńMiałam z tej firmy taki zestaw, ale przeznaczony do dłoni, mnie się podobał :) Może ten do dłoni ma lepsze działanie niż ten do stóp ;)
OdpowiedzUsuńjestem tego samego zdania co Ty :) bubel!
OdpowiedzUsuńmam to domowe pedicure - muszę je w końcu użyć.
OdpowiedzUsuńw odpowiedzi na Twoje pytanie dlaczego 21.01. jest najgorszy, to amerykańscy naukowcy prowadzili badania i tak sobie wyliczyli, że 21 stycznia to najbardziej depresyjny dzień w roku i teraz wszyscy to wszędzie powtarzają bez sensu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa jestem składu tej jednorazówki.
OdpowiedzUsuńNie lubię peelingów, które mają mało drobinek.
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji nie czuję się zachecona;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że przeczytałam Twoją opinię, raczej nie kupię nigdy.
OdpowiedzUsuńMiałam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMówisz masz :P A tak poważnie to życzę powodzenia na egzaminie :*
OdpowiedzUsuńNo proszę...
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, choć i tak nie kupuje moim stopom takich cudów. ;-)
OdpowiedzUsuńnie próbowałam, dla mnie zimowym ideałem w tej kwestii jest termoaktywny duet do stóp z Marion - przepięknie pachnie i działanie też nie jest najgorsze :)
OdpowiedzUsuńwidocznie Twoja skóra potrzebuje czegoś innego ;) właściwie to Twoje stópki.
OdpowiedzUsuńza 26zł pewnie też bym go nie kupiła, ale często są promocje, więc wtedy na pewno skorzystam, bo warto ;)
OdpowiedzUsuńjest wspaniały, na moje zimowe stopy bedzie idealny
OdpowiedzUsuńmega, całusy:* OLA
Zostałaś u mnie wyróżniona;)
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://meedleyy.blogspot.com/2013/01/tag-wszechstronnie-o-tym-co-lubie-i-nie.html