Obietnice producenta:
Regenerum regeneracyjne serum do twarzy to innowacyjny produkt spo szerokim spectrum działania, który silnie odbudowuje, nawilża i odżywia skórę, jednocześnie widocznie ją wygładzając. Regeneracyjne serum do twarzy przeznaczone jest do każdego rodzaju cery, nawet dla cery przesuszonej i odwodnionej, wymagającej regeneracji. Może być stosowane zarówno jako kuracja, jak i do codziennej pielęgnacji zamiast kremu i/ lub jako baza pod makijaż.
50 ml/ około 30,00 zł w aptekach
Moim zdaniem:
Zastanawiałyście się kiedyś, ale tak naprawdę, czym różni się serum od kremu? Szczerze Wam powiem, że ja nigdy nie wgryzałam się w ten temat. Wystarczała mi wiedza, że mając i serum i krem, jako pierwsze aplikuje się właśnie serum. Dopiero pisząc tego posta zaczęłam bardziej się interesować różnicami pomiędzy nimi i teraz już wiem, że przyjmuje się, iż serum to kosmetyk silniej działający niż krem, posiadający w swym składzie silniejsze i bardziej skoncentrowane substancje odżywcze, ale mający lżejszą konsystencję i lepszą wchłanialność w skórę niż krem. Mimo 28 lat na karku, miałam mało styczności z serami do twarzy, ale testując nowość, jaką jest regeneracyjne serum do twarzy Regenerum od Alofarm, zgadzam się w 100% z taką definicją tego produktu.
Opakowanie serum to biała tubka o pojemności 50 ml i bardzo minimalistycznej szacie graficznej, którą tworzą napisy. Tubka zapakowana została w kartonik, na którym umieszczone zostały wszystkie niezbędne informacje. Zakończona jest pompką air- less, co bardzo mi odpowiada, bo takie rozwiązanie zapewnia nie tylko wygodne, ale przede wszystkim higieniczne dozowanie kosmetyku. Tworzywo, z którego tubka została wykonana, jest elastyczne i gdyby pompka się zacięła, łatwo by mi było wycisnąć pozostałości serum. Tubka zamykana jest na plastikową zatyczkę, na której możemy postawić kosmetyk. Poza tym opakowanie jest nieduże i bardzo lekkie, możemy je wszędzie ze sobą zabrać.
Serum zaskoczyło mnie swoją konsystencją, ale było to zanim przeczytałam, że jest to kosmetyk charakteryzujący się lżejszą formułą niż krem. Po wyciśnięciu wydaje się, że serum jest gęste, ale wystarczy zacząć rozprowadzać je po skórze, aby przekonać się jak mylne jest pierwsze wrażenie. Konsystencja serum jest naprawdę lekka i delikatna. Kosmetyk szybko się wchłania, pozostawiając skórę w lekkim macie. Dodatkowo serum do twarzy Regenerum ma bardzo ładny zapach, który jest subtelny, ale też trochę słodki, a trochę kremowy.
Serum do twarzy Regenerum, jak każde inne, powinno być aplikowane na twarz jako pierwsze, aby zawarte w nim aktywne składniki miały szansę wniknąć w głąb skóry i zadziałać zgodnie z przeznaczeniem. Następnie powinno się wklepać delikatnie krem pod oczy, a dopiero potem krem do twarzy, który zabezpieczy substancje czynne wewnątrz skóry, dzięki czemu serum zadziała jeszcze lepiej. Wcale sobie nie żałuję tego kosmetyku, używam go codziennie do wieczornej pielęgnacji twarzy oraz szyi i dekoltu, dlatego dość szybko zaczął mi się kończyć. Mam go od około miesiąca i zostały mi jeszcze jakieś resztki. Zaczynając testy nieco obawiałam się czy nie zapcha mojej cery, ale na szczęście tak się nie stało. Serum też nie uczuliło ani nie podrażniło skóry. Producent zapewnia, że jego kosmetyk nadaje się także jako baza pod makijaż, ja jednak przyzwyczaiłam się już do stosowania go na noc.
W pielęgnacji twarzy używałam serum w duecie z kremem, ale na skórę szyi i dekoltu aplikowałam je już samodzielnie. Nowość Regenerum sprawia, że skóra jest odpowiednio nawilżona, uelastyczniona i przyjemna w dotyku. W połączeniu z kremami, maseczkami i innymi kosmetykami, których używam, sprawia, że skóra jest również miękka i gładka. Po kilku tygodniach dało się zauważyć, że cera nabiera zdrowszego wyglądu, a koloryt jest bardziej wyrównany.
W pielęgnacji twarzy używałam serum w duecie z kremem, ale na skórę szyi i dekoltu aplikowałam je już samodzielnie. Nowość Regenerum sprawia, że skóra jest odpowiednio nawilżona, uelastyczniona i przyjemna w dotyku. W połączeniu z kremami, maseczkami i innymi kosmetykami, których używam, sprawia, że skóra jest również miękka i gładka. Po kilku tygodniach dało się zauważyć, że cera nabiera zdrowszego wyglądu, a koloryt jest bardziej wyrównany.
Podsumowując, jestem zadowolona z z serum i uważam, że jest to dobry kosmetyk, którego cena jest adekwatna do działania i wydajności. Serum do twarzy nie jest moim pierwszym kosmetykiem Regenerum, ale śmiało mogę powiedzieć, że obok regeneracyjnego serum do włosów, jest na pewno jednym z ulubionych.
Dotychczas ta marka kojarzyła mi się tylko z produktem do paznokci.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńktoś tu skuszony jest:D
UsuńCzyli naprawdę fajne serum. Dobrze wiedzieć. Regenerum nigdy nie miałam, a wiele dobrego słyszałam o tych kosmetykach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)
Właśnie go używam i spisuje się znakomicie :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy serum nie używałam ale chyba czas zacząć :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
ja coś nie wzdycham jakoś specjalnie do tego mazidła:) mam w zapasie mnóstwo innych... ;p
OdpowiedzUsuńRegenerum kojarzy mi się głównie z produktami do paznokci, tego serum nie znam ;-)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt ;)
OdpowiedzUsuńTo już kolejna pozytywna jego recenzja w niedługim czasie, jaką widzę, chyba czas się zainteresować :P
OdpowiedzUsuńWłaśnie nauczyłaś mnie odróżniać serum od kremu:) Dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńsuper, że jesteś zadowolona, ja też sera najczęściej używam w duecie z kremem
OdpowiedzUsuńIle już tych regenerum powstało... ale po raz pierwszy mam ochotę je wypróbować, może by coś pomogło na moją umęczoną zimą buzię :)
OdpowiedzUsuńSkoro cena jest adekwatna do działania, to może się skuszę.
OdpowiedzUsuńSłyszałam gdzieś, że może zapychać, dobrze że u Ciebie się tak nie stało :)
OdpowiedzUsuńwiesz, że ja też nie miałam pojęcia czym różni się serum od kremu? :D mimo iż używam jednego i drugiego :D o Regenerum nieco słyszałam, choć nigdy nie miałam przyjemności używać :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie jestem przekonana do tej serii. Miałam opcję do paznokci i do ust i były takie średnie - nie zaszkodziły, nie pomogły. Serum też raczej mnie nie zainteresuje ;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze myślałam, że serum jest płynne, a krem - zbity :D
mnie też się tak kojarzyło, jak widać mylnie:P
UsuńNigdy nie stosowałam żadnego serum. Nazwa tero produktu (nie wiem czy nie mylnie) kojarzy mi się z serum do rzęs. Mam dość kapryśną i alergiczną skórę ale kto wie, może akurat ten kosmetyk by jesj odpowiadał.
OdpowiedzUsuńnie mam jeszcze kosmetyków tej firmy ;)
OdpowiedzUsuń_______________
PorcelainDesire ♥
Nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńDużo ostatnio czytam o Regenerum :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji używać kosmetyków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńczytałam o nim sporo opinii, ale nie miałam okazji jeszcze przetestować.
OdpowiedzUsuńSandicious
Mam kilka rzeczy od Regenerum i byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńMiałam kosmetyki Regenerum do paznokci, ale szczerze mówiąc nic mi nie urwały. Cieszę się jednak, że to serum u Ciebie działa. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe :) Ja miałam Regenerum do paznokci i bez szału
OdpowiedzUsuńciekawy produkt:)
OdpowiedzUsuńDobra opinia, to może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze produktów Regenerum, ale to serum zapowiada się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńFajny produkt!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy wpis!
ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM
piąteczek:D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji skorzystać z takiego kosmetyku. Póki co wystarczał mi krem, ale kto wie czego będzie oczekiwała moja skóra za jakiś czas? :)
OdpowiedzUsuńProdukty Regenerum znam i lubię ale tego do twarzy nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że ta seria jest też do twarzy :P
OdpowiedzUsuńZ Regenerum miałam odżywkę do paznokci, całkiem przyjemna :)
OdpowiedzUsuńkiedyś ta marka kojarzyła mi się tylko z regeneracją paznokci, ale odkąd odkryłam te do włosów... uwielbiam!
OdpowiedzUsuńObecnie nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez użycia serum :) to wydaje się fajne :)
OdpowiedzUsuńZ Regenerum miałam kosmetyk do regeneracji paznokci, serum mogłoby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńChyba wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńbuziaki:*
WWW.KARYN.PL