J' adore ( 100ml kosztuje ok. 310zł ) jest połączeniem nut kwiatowych i owocowych. Można wyczuć piżmo, mandarynkę, fiołki, róże i jeżyny. Początkowo wydawały mi się zbyt mocne i ciężkie, ale pierwsze wrażenie okazało się mylne. Używam ich przeważnie jesienią i zimą.
Roma ( 100ml to koszt około 180zł ) jest zapachem bardzo trwałym, podobno nawet po całym dniu czuć ten zapach na mnie. Moim zdaniem pasuje zarówno na co dzień do pracy lub na uczelnie, jak i na romantyczny wieczór we dwoje. W nucie zapachowej odnaleźć można między innymi różowy grejfrut, mięte, wanilię i drzewo sandałowe.
Escada Ocean Lounge Woman ( 50ml ok. 150zł, ja kupiłam w SUPERPHARM w promocji za 46,99zł )- wąchając ten zapach od razu na myśl przychodzi morze, plaża i drinki z parasolką. Pachnie słodko i tak wakacyjnie... Czuć same owoce: truskawki, śliwki, zielone gruszki oraz całe mnóstwo egzotycznych owoców.
Uwielbiam, kocham i wielbię także Coco Chanel Mademoiselle ( 100ml to koszt prawie 500zł... ). Ten zapach jest świeży i zmysłowy, wyczuć można piżmo, wanilię, paczulę, jaśmin czy pomarańczę. Niestety, skończyły mi się i teraz odkładam na nową buteleczkę- często mogę zmieniać perfumy, ale z tych nigdy nie zrezygnuję.
Pewne perfumy nigdy nie znudzą się kobiecie :) Te od Coco Chanel chyba właśnie do takich należą ;)
OdpowiedzUsuńOj chcialabym te Coco....szkoda, że tyle kosztują :(
OdpowiedzUsuńuwielbima COco chanel , zapach świetny ;D od 2 dni bluzka pachnie nim jak bym poperfumowala dzisiaj ;) hehe. :)
OdpowiedzUsuńzawsze wierna ! . i polecam :D cudo a nie zapach
moja mama ma te J' adore i są piękne :)
OdpowiedzUsuńkamila.
taak, hahaha ! jak jakiś emo, oj.
OdpowiedzUsuńmyśle, że nigdzie ;) hahaha! niesttey tez nie mam mrocznej znajomej bym jej mogla ja dac ;O
OdpowiedzUsuńmoja mama też używa Coco Mademoiselle, często podbieram :)
OdpowiedzUsuńpiękne :)
Ja osobiście perfumów Coco używam tylko na jakieś np. wieczorne wyjścia bo wg mnie mają zbyt intensywny zapach jak na co dzień ;) W ciądu dnia wolę Nine Rici :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, zapraszam do mnie ;d
miałam wyjątkowe szczęście do tej kurteczki ;d
OdpowiedzUsuńale widziałam jeszcze niedawno na allegro takie od Marks and spencer :)
ja osobiscie wole chanel chance jasne i rozowe-cudowne sa,echh!:)) ale jakies kilka mies. tmu zskochalam sie w diamonds armaniego - uwierz mi, pachna cudnie! pozdrawiam miętową:P
OdpowiedzUsuńJa ostatnio miałam w używaniu Versace, były śliczny, ale teraz też muszę odłożyć pieniądze na nową buteleczkę:(
OdpowiedzUsuńJa mam świetną podróbkę Escady ;)
OdpowiedzUsuńJak lubisz słodkie zapachy to zobacz sobie w drogerii Avril Lavigne-Black Star i Forbitten Roses ;) kocham te zapachy.Polecam i zapraszam do mnie.
Nie mam :( Są suche, zniszczone, plątające się i przylizane :( Same wady :(
OdpowiedzUsuńHehe, czasem się ładnie zafarbują :) Dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement- naprawdę każdy taki powoduje że się rumienie i jest mi bardzo miło :)
OdpowiedzUsuńPoszukuję pewnego zapachu i chyba właśnie podsunęłaś mi że to może być ten różowy- escada :D pzdrawiam !! :))
Coco Chanel Mademoiselle kochaaam! <3
OdpowiedzUsuńtez uzywam Escady, piekny zapach
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńja też lubię Coco Modemoiselle, czeka w kolejce na zakup hehe
super blog kochana:*
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://roxyolsen.blogspot.com/
hej:)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że każdemu inny tusz pasuje:) Mi odpowiadają ogólnie tusze z Rimmela i bardzo mi ostatnio spasował tusz Hean Absolute (dostalam go do testów, ale nie dlatego polecam, żeby nie było:)). Możesz spróbować też Multi Action Mascara z Essence, dobry, tani tusz:)
ja osobiście mam pełno perfum owocowych ;)
OdpowiedzUsuńa te COCO są świetne..no ale cóż...drogie.
zapraszam do mnie:
http://fashion-and-style-bk.blogspot.com
Mi się wczoraj udało kupić Chanse Chanel 100ml i J'adore o tej samej pojemności za 120zł każdy z zapachów :)
OdpowiedzUsuńcoco sa wspaniale to prawda, ale za kazdym razem mam wrazenie, ze jeszcze za czasow jak podkradalm je mamie, pachnaily lepiej ;)
OdpowiedzUsuńteraz mi sie opatrzyly i wole miss dior cherie , the bit Burberry itd :)
a w PL nie oplaca sie kupowac perfum :)
coco kojarzy mi się z najlepszymi moimi latami - liceum:) ahhh te czasy
OdpowiedzUsuń