Skład:
Aqua (Water), Cetrimonium Chloride, Polyquaternium-11, Amodimethicone, Polysorbate 20, Dimethicone Copolyol, Parfum (Fragrance), Panthenol (Pro Vitamin B5), Trideceth-12, Tocopherol Acetate (Vitamin E), Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Linalool, Hexyl Cinnamal
Odżywka zawiera pro-witaminę B i witaminę E, w jej składzie nie znajdziecie silikonu. Została wyróżniona Laurem Konsumenta 2009.
Opakowanie jest poręczne, estetyczne, ale bardzo zwyczajne, trochę takie nijakie- 150ml płynu w prostej, białej buteleczce. Sama odżywka jest rzadka i przezroczysta, ma lekki jakby mydlany zapach ( z ciekawości musiałam zajrzeć do środeczka :P ).
Spryskiwałam nią włosy przed każdorazowym prostowaniem włosów. Zaraz po prostowaniu moje włosy bywały...takie sztywne, dopiero po kilku godzinach nabierały swoistej elastyczności. Po spryskaniu włosów przedstawioną odżywką od razu po prostowaniu stawały się miękkie, dobrze układające się, a po wspomnianej sztywności nie było śladu. Odżywka pozostawia włosy nawilżone i jedwabiści gładkie w dotyku. Nie obciąża włosów, ułatwia rozczesywanie i nadaje włosom połysk.
Nie zauważyłam by odżywka zmniejszyła skłonność do rozdwajania się włosów, albowiem moje jakimś cudem się nie rozdwajają. Czy stosowanie odżywki sprawiło, że moje włosy są grubsze? Nie, cały czas mają tą samą grubość.
150ml na stronie Pilomaxu kosztuje dokładnie 20,30zł. Wiem, że niektórym cena może wydać się wygórowana, jednak po kilku tygodniach używania jej mogę powiedzieć, że jest warta swojej ceny. Jak skończą się moje "włosowe zapasy" to z chęcią do niej powrócę.
Zapraszam do zapoznania się z całą ofertą marki Pilomax-więcej informacji TUTAJ
no ciekawa, ale fakt cena za duża:(
OdpowiedzUsuńja jakoś nie lubię odżywek z sprayu, mam wrażenie że jedynie pomagają mi rozczesać włosy i nic więcej z nimi nie robią;/
OdpowiedzUsuńpolecam, polecam:) ja przez to, że kupiłam ten przestałam używać mojego wcześniejszego do którego już na pewno nie wrócę i nie wiem co mam z nim teraz zrobić, bo jednak wyrzucić szkoda ;/
OdpowiedzUsuńbiałej herbaty jeszcze nie piłam ale uwielbiam zieloną z różnymi dodatkami i czerwoną:)
powodzenia podczas sesji:)
Soraya kuracja witaminowa czy coś takiego, niby łagodny sratata a miałam wrażenie że jednak mnie trochę wysuszył więc wątpię żebym do niego wróciła gdy moja cera obecnie nie szaleje:) chyba wykorzystam go jako żel pod prysznic (chyba nic mi się nie stanie) albo wcisnę chłopakowi:D
OdpowiedzUsuńpewnie, że będę trzymać:) a ile masz jeszcze egzaminów?
dobrze wiedzieć, że nie tylko ja się zawiodłam na Sorayi.
OdpowiedzUsuńwięc kochana jeszcze raz powodzenia, na pewno dasz radę:)
No, ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńtestuję waxy, coraz bardziej lubię te produkty. :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym produkcie... Teraz używam szamponu Johna Friedy który świetnie nabłyszcza włoski ale myślę, że wypróbuję tej odżywki żeby wzmocnić włosy! :)
OdpowiedzUsuńHmm jeszcze nie miałam okazji wypróbować kosmetyków tej firmy. Ja odżywek w sprayu używam wyłącznie po to żeby ułatwić rozczesanie włosów. Dodatkowo taka odżywka nie może ich obciążać ani przetłuszczać. Czy ta spełnia te warunki? Z góry ślicznie dziękuję za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńJa mam szampon i maseczki :)
OdpowiedzUsuńSą świetne :)
Chyba tylko, że mają SLS, ale widziałam na opakowaniu tzn. na saszetce Kamille Wax tej maseczki do włosów jasnych, że ona nie ma.
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie używałam, ale musi być genialna :D
Mogłaby być ciekawa dla moich włosów :D
OdpowiedzUsuńHa! To mi nie grozi! :D bo jestem na II roku ;)
OdpowiedzUsuńNie grozi mi dydaktyka jako pogromca na pierwszym, bo jestem na II. U mnie na I roku pogromcom była Historia wychowania ;) To może zależy od kierunki, bo moja specjalizacją jest kształcenie zintegrowane i edukacja przedszkolna. Niestety, nie strasz mnie metodologią :D Bo wiem, że mnie czeka, ale nigdy jakoś się do przedmiotu nie nastawiam - a teraz się boję :O
OdpowiedzUsuńUf dobrze, że (chyba) na innym uczelniach studiujemy, bo nie chciałabym takiego wykładowcy ;P A takie "legendy" są najgorsze, im częściej z nimi obcuje, tym bardziej czuję pogardę wobec nich :/ Za to miło wspominam zajęcia z doktorantami - niewiele starsi ode mnie ludzie ;)
OdpowiedzUsuńzmniejsza sklonnosc do rozdwajania sie - czyli moglaby mi sie przydac :). no tak, ja juz bym chciala ta piekna wiosne ^^
OdpowiedzUsuń♥♥♥
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja .
OdpowiedzUsuńhaj coś dobre to i kosztuje sporo
OdpowiedzUsuńZapraszam
Lubię odżywki w sprayu i chętnie przyjrzę się bliżej tej od Pilomax :)
OdpowiedzUsuńczyli generalnie nie polecasz?
OdpowiedzUsuńOd kilku miesięcy używam maskę regenerującą owej firmy. Jest po prostu rewelacyjna (pomijając zapach). Pozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili :) Oczywiście dodaje do obserwatorium :*
OdpowiedzUsuńrany boskie, jak ja czytam.. zrozumiałam, że po niej masz sztywne włosy po prostowaniu.. chyba już jestem przemęczona ;( czyli kolejny produkt tej firmy, który muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńserdecznie dziękuję :) na moich ustach to niestety nie szminka.To eyeliner.Ale sadze,ze na potrzeby sesji nadaje się idealnie.
OdpowiedzUsuńA co do tej odzywki to chyba sprobuje.Ostatnio lubie prostowac wlosy,przynajmniej wygladam na uczesana :P Natomiast chcialam zapytac o jakies produkty przeciw wypadaniu wlosow.Jem juz witaminy itp ale to nie pomaga.Moze masz jakas rade,bylabym wdzieczna :)
o kurcze, bede musiala sie w nia zaopatrzyc :> oo to bardzo dobra rada - UNIKAC FRYZJEROW! a wlosy napewno duzo wiecej urosna:p
OdpowiedzUsuńcena dość spora. ; >
OdpowiedzUsuńNajpierw musisz się zarejestrować i tam są quizy . I gdy je rozwiązujesz, to otrzymujesz punkty . I te punkty zamieniasz na nagrody ^^ Tylko od pewnego czasu jest tak, że trzeba mieć wielkie szczęście, żeby natrafić na jakiś prezent bo one lubią się 'bawić' w "pojawiam się i znikam" :))
OdpowiedzUsuńa ta strona to nowenowe.pl :)
Hm cena fakt dość wysoka. Ale czasami warto jest zapłacić 10 zł więcej za produkt dobrej jakości ;) ja używam takiej ochronnej odżywki z Sayosa ;d (nie wiem czy dobrze napisałam :D)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja ; D
OdpowiedzUsuńObserwuje i liczę na to samo : )
podobno dobra jest ta firma, ale każdy ma inną opinię :P sama już nie wiem czy warto czy nie :P
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym produkcie i dobrze wiedziec ze jest cos takiego:)
OdpowiedzUsuńhehe ojj tam pewnego dnia na penwo uda Ci sie dotrzec tam gdzie chcesz ozbaczysz;)) !
OdpowiedzUsuńi pwoodzenia zycze;**
fajny blog :):)
OdpowiedzUsuńJa używałam tej odżywki w formie maski na włosy, która nakładało się na 20min i zawijało w ręcznik i była świetna! Może w przyszłości skuszę się na tą w sprayu ;)
OdpowiedzUsuńja również pierwszy raz dowiaduje sie o tym produkcie, napewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńja tez najchetniej siedzialabym pod kocem, ale z drugiej strony, nie chce spedzic ferii w domu ^^
OdpowiedzUsuńmusze sobie fundnac taka odzywke, mam swietna ze sklepu fryzjerskiego, ale naklada sie ja pod prysznicem i splukuje, natomiast takiej w spray'u jeszcze nie mam;) przekonalas mnie.
OdpowiedzUsuńCena trochę wysoka, ale może spróbuje w jakimś niedalekim czasie, aby i u mnie się sprawdziła.
OdpowiedzUsuńNo mnie też ta maść pomogła, nie jakoś bardzo, ale widać różnice, niestety tez zaszkodziła - skóra schodzi płatami.
ja poluję właśnie na jakąś dobrą odżywke i mam w sumie na oku joanne chociaz to nie jest zbyt dobra firma moim zdaniem,wiec wezme i ta :)
OdpowiedzUsuńchętnie się skuszę, jak tylko zużyję to, co ostatnio kupiłam do włosów.
OdpowiedzUsuńnie znam :)
OdpowiedzUsuńmialam waxa i w sumie nie widziałam żadnej róznicy;p
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc ani opis producenta ani opakowanie nie zachęca mnie do zakupu, ale jak piszesz że jest ok to pewnie tak jest :)
OdpowiedzUsuńciekawy odcień ; )
OdpowiedzUsuńsuper blog obserwuje www.fashionmee3.blogspot.com buziaki!
OdpowiedzUsuń