oj Kochana, na dobry serial sie zdecydowalas, moge Ci jak najbardziej Ci go polecic, i ogladaj ogladaj! wciagaj sie w niego, bo ja jestem jego zwolennikiem i niewolnikiem ;D
Kochana jak widzę kubek na laptopie to sie przerażam. Kiedyś tez tak postawiłam szklankę i sie wylała i niestety klawiaturę trzeba było wymienić. Więc uważaj. Obserwuję.
Dziękuję:) Masz świetne kapciochy/skarpetki:D a co do laptopa;D możemy się razem umówić na czyszczenie xD mój już też ledwo zipie od paproszków i innych "ufoków";D
Unikam takich sobót , ale od czasu do czasu są potrzebne :D Pozdrawiam i zapraszam : http://vestebulet.blogspot.com/ Przy okazji klikam ' obserwuj ' i liczę na rewanż ! :)
Moja ukochana herbata miętowa już się skończyła :-( ja oglądam Dr.House'a.
OdpowiedzUsuńNa sobotnie leniuchowanie polecam przeglądanie blogów ^^ Troszkę frustrujące są konkursy, bo wiem jak małe szanse są na wygranie ; p
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu ;)
OdpowiedzUsuńJaką herbatę pijesz?Wiem,że dziwne pytanie,ale jest wielką smakoszką herbat ;D
Toshiba satelite i kubek z pepco?:)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś nabyć tego "Skarba" ale jak sobie o tym przypominam to nigdy w moim Rossmannie go nie ma :(
fajny blog ; )
OdpowiedzUsuńmiłego wypoczywania :)
OdpowiedzUsuńDlaczego? Twój blog to miętowa elegancja... ;-) za to ja już zapomniałam jak smakuję gruszka, nie jadłam jej od kilku ładnych lat.
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru ;)
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu i przyjemnego, sobotniego leniuchowania :)
OdpowiedzUsuńBratek?;) MOja mama opowiadała,że kiedyś go piła,ale miała taki wysyp na twarzy,że masakra.Też tak miałaś?;)
OdpowiedzUsuńRozumiem ;-)
OdpowiedzUsuńpodobny zestaw mam przed oczami:D
OdpowiedzUsuńo cosmo ;D
OdpowiedzUsuńJa tez właśnie popijam herbatkę- zieloną:)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten numer cosmo i czekam aż będę miała 'wenę' i trochę czasu, żeby się położyć i poczytać ;)
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia ;)
OdpowiedzUsuńKoturny mają 13 cm bodajże :D
OdpowiedzUsuńNiestety tak. Z tej firmy mam tylko ten balsam i perfum. Mgiełki nigdy nie miałam,ale słyszałam,że są świetne. Cóż, indywidualna sprawa :-)
OdpowiedzUsuńale masz genialne papucie :D! milego leniuchowania, ja tez musze sie za to zabrac ^^ hah
OdpowiedzUsuńJeśli możesz zagłosuj w sondzie, po prawej stronie :-) z góry dziękuje.
OdpowiedzUsuńDziękuje :-) jakie plany na jutro?
OdpowiedzUsuńoo, zmieniłaś nagłówek ;) elegancki! życzę miłego relaksu i dziękuję za miłe słowa ;*
OdpowiedzUsuńoczywiście ;) zmiana na lepsze!
OdpowiedzUsuńale słodkie kapcioszki ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię taki relaks, uwaga żeby ta pyszna herbatka nie zalała sprzętu :D
OdpowiedzUsuńJa jutro mam gości w domu... ;-) a wieczorem planuje seans filmowy.
OdpowiedzUsuńgotowe na wszystko, czyli moj ulubiony serial ever!
OdpowiedzUsuńŚwietne plany na sobotnie popołudnie :D
OdpowiedzUsuńKapcioszki! :D
I widzę nowy nagłówek - fajne zdjęcie! :)
A ja musiałam cały dzień sprzątać :(
OdpowiedzUsuńtaki sam moj plan na wieczor sobotni hehe 1 :))
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie!
OOO widzę, ze już nowy - lutowy Skarb Rossmański jest ;) Muszę się po niego wybrać ;))
OdpowiedzUsuńwidze, że spędzamy ten dzień podobnie :)
OdpowiedzUsuńoj Kochana, na dobry serial sie zdecydowalas, moge Ci jak najbardziej Ci go polecic, i ogladaj ogladaj! wciagaj sie w niego, bo ja jestem jego zwolennikiem i niewolnikiem ;D
OdpowiedzUsuńlubię takie dni :)
OdpowiedzUsuńMoje popołudnie sobotnie, też tak wyglądało :)
OdpowiedzUsuńU mnie też Skarb czeka na przeczytanie ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam taki relaks :)
OdpowiedzUsuńnie boisz sie tak klasc herbaty na lapotpie ?
OdpowiedzUsuńładna zmiana nagłówka :)
OdpowiedzUsuńOjj nie wylej na komputer :P
też mam dzisiaj dzień nic-nie-robienia :)
OdpowiedzUsuńKochana jak widzę kubek na laptopie to sie przerażam. Kiedyś tez tak postawiłam szklankę i sie wylała i niestety klawiaturę trzeba było wymienić. Więc uważaj. Obserwuję.
OdpowiedzUsuńa dziękuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Masz świetne kapciochy/skarpetki:D a co do laptopa;D możemy się razem umówić na czyszczenie xD mój już też ledwo zipie od paproszków i innych "ufoków";D
OdpowiedzUsuńSuper są:) Ja u TŻta w domu mam takie świnki wciągane...kiedyś w reklamie jakiejś nawet były xD te też robią furorę:D
OdpowiedzUsuńTo masz lepiej xD moje są noname, ale za to mają chlewik XD
OdpowiedzUsuńSwoją własną, prywatną półeczkę:D na półeczce na buty:D
OdpowiedzUsuńCosmo, szmatławiec jak ich mało...
OdpowiedzUsuńKocham błogie lenistwo. :)
OdpowiedzUsuńTakie relaksy to ja też lubię :)
OdpowiedzUsuńkocham takie leniwe soboty!
OdpowiedzUsuńsa wrecz swietne, skad je masz :D ?
OdpowiedzUsuńsama, sama, dzieki !
OdpowiedzUsuńszyje od niedawna, ale tak wszystko sama sie uczylam :D
OdpowiedzUsuńdzięki :) cosmopolitan! uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńCobena też bardzo lubię, teraz mam taką fazę na jego książki :)
OdpowiedzUsuńta herbata wygląda jak mięta :)
OdpowiedzUsuńOla
Podobnie spędziłam sobotę ale jeszcze ciesząc się, że wreszcie mam ferie! :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM: marikape.blogspot.com
mam napisać scenariusz do filmu prezentującego moją klasę/szkołę :)
OdpowiedzUsuńJa spędziłam takie leniwe popołudnie dziś :). Przeraża mnie ten kubek z herbatą na laptopie, złe skojarzenia mam.
OdpowiedzUsuńSkądś to znam ;)
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post, zapraszam ;)
Unikam takich sobót , ale od czasu do czasu są potrzebne :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam :
http://vestebulet.blogspot.com/
Przy okazji klikam ' obserwuj ' i liczę na rewanż ! :)
Fajne ciapki :))
OdpowiedzUsuńJa mam dzisiaj... niedzielny relaks ;))
no tak trzeba się zrelaksować :D
OdpowiedzUsuńzapraszam
Tak, ten perfum to klasyka.
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie, ale zamiast Gotowych na wszystko Glee i Plotkara :)
OdpowiedzUsuńaaa juz myslalam ;DDD ale np moja kolezanka cvzesto elzy z laptopem na brzuchu i na dekolcie trzyma kubek ;DDDD wiec nic mnie juz nie zdziwi ;))
OdpowiedzUsuńleniwiec :P czasem mi tego brakuję... :/
OdpowiedzUsuńach zazdroszczę- ja w sobotę albo mam szkołe albo zawsze cos do załatwienia...:(
OdpowiedzUsuń