17:12:00

Recenzja: Błyszczyk do ust Glamour Line, Mariza

Kilka słów od producenta:
Lekki, nawilżający błyszczyk pięknie podkreśla usta i nadaje im lustrzany połysk – efekt mokrych ust. Dostępny w ośmiu soczystych kolorach bez dodatku perły. 
I jeszcze coś ode mnie:
Kosmetyk ma klasyczne, proste opakowanie wykonane z mocnego plastiku. Jest bardzo poręczne i szczelnie zamykane, zakrętka wykonana jest z antypoślizgowego tworzywa. Aplikator to leciutko wygięta gąbeczka, dość spora i mięciutka- takie lubię najbardziej :) Banalnie prosto nakłada się nią błyszczyk na usta, nawet z zamkniętymi oczami ;)
Początkowo byłam przerażona kolorem, zbyt intensywnym, różowym, cukierkowym... Okazało się, że aby uzyskać takie efekt trzeba nałożyć kilka warstw. Jedna-dwie warstwy zapewniają delikatny połysk, przy trzeciej-czwartej warstwie zaczyna być widoczny róż na ustach; jednym błyszczykiem możemy zarówno delikatnie podkreślić usta na co dzień, a także mocniej je zaznaczyć na romantyczną randkę czy też szaloną imprezę :) Błyszczyk bardzo ładnie podkreśla usta, nawilża i dodaje im połysku.
Konsystencja nie jest ani za rzadka ani za gęsta, taka w sam raz. Błyszczyk nie klei się ( nawet przy kilku warstwach ) ani się nie waży, nie podkreśla suchych skórek, w dodatku ślicznie pachnie, trochę owocowo, a trochę jak guma balonowa. Jest bardzo wydajny, ale niezbyt trwały- wytrzymuje na ustach góra 2 godziny.

Pomimo kiepskiej trwałości uważam, że błyszczyk jest godny polecenia, tym bardziej że kosztuje grosze :)

Cena to ok. 8zł za 8ml, do kupienia u każdej konsultantki Marizy :)

36 komentarzy:

  1. ciekawe jak na ustach wygląda

    OdpowiedzUsuń
  2. ładny kolorek ma w opakowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny blog :)
    Ja dopiero zaczynam, więc miło mi będzie jak zostawisz jakiś ślad po sobie ;3
    http://i-wildcat-dangerous.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie pokazałaś go na ustach. Lubię takie błyszczki, które mało widać. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam dwa błyszczyki Mariza, jeden bardzo polubiłam, a z drugiego jeszcze za rzadko korzystałam, by móc go ocenić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mam dostępu do tych kosmetyków... ale kolor do mnie przemawia:))

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczny kolor :)
    ciekawa jestem czy równie ładnie się prezentuje na ustach ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. szkoda, że się tak nie da ;p

    cena błyszczyka bardzo przyzwoita ;d szkoda, że mi nie pasują kolorowe usta ;(

    OdpowiedzUsuń
  9. Ooo... jak miło:) a skąd jesteś?

    OdpowiedzUsuń
  10. Czasem lubię się czymś takim maznąć. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie tylko kojarzę, ale ja też jestem z okolic, mieszkam 7km od Złoczewa:) jestem mega zaskoczona!:D

    OdpowiedzUsuń
  12. ja to w błyszczykach się nie lubuję, nie wiadomo jak dobre by były :>

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja uwielbiam powiększające usta błyszczyki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję pięknie w jego imieniu, 2 dni nad nim chłopak siedział :D

    OdpowiedzUsuń
  15. ja tylko rzucam zabawki, a kot sam lata :P ale ten błyszczyk ma przesłodki różowy kolor! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pokaż jak na ustach wygląda:D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja jednak pozostanę wierna błyszczykom Essence i Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda fajnie ;] Szkoda, że nie pokazałaś efektu na ustach :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Ładny kolor - ciekawe jak wygląda na ustach.

    OdpowiedzUsuń
  20. ciekawy kolor, ale wolę dla siebie jaśniejsze odcienie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. ja tak straasznie nie lubie blyszczykow !

    OdpowiedzUsuń
  22. kolor jest boski!!!
    ♥ ♥ ♥ ♥
    CAŁUSY:* Ola

    OdpowiedzUsuń
  23. ja i tak zjadam blyszczyki i wsyztsko co mam na ustach :DDD

    OdpowiedzUsuń
  24. u mnie żaden błyszczek nie jest trwały, wszystkie namiętnie zjadam ;D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger