Mascara False Lashes nadająca spektakularny efekt sztucznych rzęs dzięki swoim licznym umiejętnościom. Pogrubia, wydłuża, maksymalnie podkręca i podnosi rzęsy nadając spojrzeniu jeszcze bardziej uwodzicielski charakter. Teatralna oprawa oczu dzięki prostej aplikacji za pomocą tuszu i odpowiednio wyprofilowanej szczoteczki.
Moim zdaniem:
Mascara False Lashes jest ostatnią, którą miałam przyjemność testować w ramach współpracy z Klubem Kejt.
Tusz zamknięty jest w dużym, obłym opakowaniu, utrzymanym w różowo-zielonej kolorystyce. Jak na duże opakowanie przystało, kryje w sobie baaardzo dużą szczoteczkę- jesli któraś z Was miała na przykład tusz Rimmel, Scandaleyes Volume Flash Mascara to wie o jak dużej szczoteczce mowa. Tak duże opakowanie kryje w sobie aż 11g tuszu o gęstej, kremowej i "mokrej" konsystencji.
Tusz delikatnie podkreśla oko, ładnie wydłuża i nieco pogrubia rzęsy, dobrze się rozdziela i podkręca. Jest bardzo trwały, a mimo to nie sprawia trudności przy demakijażu. Producent na wyrost obiecuje "efekt sztucznych rzęs", albowiem aby efekt był bardziej teatralny, spektakularny trzeba wytuszować rzęsy minimum 3-4 warstwami.
Lubię tusze Lovely za to, że nie podrażniają oczu, nie tworzą grudek, nie odbijają się na powiecie ani nie rozmazują- tusz False Lashes także zalicza się do tej grupy.
Podsumowując, jest to dobry tusz, który dobrze się sprawdzi jako uzupełnienie dziennego makijażu, ale d*py nie urywa ;)
oczka nieumalowane
Fajną ma szczoteczkę. Nie miałam jeszcze żadnego tuszu z tej firmy.
OdpowiedzUsuńdobry tusz ja mam teraz taki z oriflame i dzisiaj go używałam pierwszy raz jest rewelacyjny !
OdpowiedzUsuńEfektu sztucznych rzęs nie ma, ale i tak bardzo go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńnaturalny look dosyć fajny
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnego tuszu z Lovely ..
OdpowiedzUsuńładnie się prezentuje na Twoich rzęsach, jednak dla mnie byłby chyba zbyt delikatny ..
preferuję maskary, które mocno podkreślają oczy dające efekt sztucznych rzęs ;d
nie miałam jeszcze tuszu z tej firmy, ale na jakiś się skuszę, być może na ten :)
OdpowiedzUsuńJa czaję się na tusz Lovely w żółtym opakowaniu, nazwy sobie nie przypomnę
OdpowiedzUsuńmi się bardzo spodobał fajnie podkreśla rzęsy ;)
OdpowiedzUsuń3-4 warstwy? Ja dziękuję.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego tuszu z tej firmy, ale efekt tego o którym piszesz mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńfajna szczoteczka i fajnie wygląda na rzęsach ;>
OdpowiedzUsuńnoo fkatycznie efektu wow nie ma ;
OdpowiedzUsuńNawet nawet,nie jest zły:)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładny efekt, ale liczyłam na zdecydowanie większe podkręcenie.
OdpowiedzUsuńa mnie nie bardzo przypadł do gustu....
OdpowiedzUsuńAle Ty masz ładne oczy!:)
OdpowiedzUsuńDaje bardzo ładny, naturalny efekt ;) podoba mi się szczoteczka :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*
Nie miałam jeszcze żadnego tuszu z tej firmy. Efekt na oczach jest ładny :)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego tuszu, ale nie wiem czy się skuszę ;d
OdpowiedzUsuńSzczoteczkę ma taką jaką lubię ;] Ale poza tym dokładnie jak napisałaś, du*py nie urywa :D
OdpowiedzUsuńwedług mnie bardziej pogrubia niż wydłuża, dobry na dzień :)
OdpowiedzUsuńJa go bardzo polubiłam!
OdpowiedzUsuńCiekawy ale ja jak na razie zakochana jestem w Essence I ♥ Extreme <3
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, pasuje do "no make up" make up, ale na wielkie wyjście odpada ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
haha o prosze ;DDD
OdpowiedzUsuńkochana widze ze bierzesz udzial w drugiej edycji ambasadorek ;D mam pytanie ;D te pisemne recenzje to wysylasz im mailem, w zalaczniku czy link do notki :D?
Jest śliczna po prostu i jestem nią oczarowana :)
OdpowiedzUsuńnie miałam ale efekt jest fajny - dobrze pogrubione :)
OdpowiedzUsuńooo oki :D dziekuje za pomoc ;DDD
OdpowiedzUsuńCiekawa szczoteczka :)
OdpowiedzUsuńwygląda nieźle :)
OdpowiedzUsuńJakiegoś ogromnego efektu nie ma :(
OdpowiedzUsuńFajny efekt:).
OdpowiedzUsuńdwie warstwy i taki slaby efekt ? Oj nie, na pewno nie dla mnie ;p
OdpowiedzUsuńcałkiem ładny, naturalny efekt - lubię takie :)
OdpowiedzUsuń