13:17:00

Tusz do rzęs 2000 Calorie Dramatic Volume, Max Factor

Według producenta:
Max Factor 2000 Calorie jest tuszem super pogrubiającym, dzięki niemu możesz osiągnąć efekt fantastycznie pogrubionych rzęs.
Max Factor zapewnia pogrubienie aż do 300%! Mascara zawiera specjalnie dobrane polimery, dzięki którym odżywia i wzmacnia rzęsy. Max Factor 2000 Calorie jest bezzapachowy i hipoalergiczna co oznacza, że jego skład jest dobrany pod kątem zminimalizowania ryzyka reakcji alergicznych. Bardzo ważnym atutem tego tuszu jest dopuszczenie go do stosowania przez osoby noszące szkła kontaktowe.
Bardzo łatwo się go nakłada a w rezultacie otrzymujemy ślicznie wydłużone rzęsy(aż do 30%). Jego kolejnymi zaletami jest fakt iż nie kruszy się i nie skleja rzęs. Przez wiele kobiet Max Factor 2000 Calorie uznawany jeden z najlepszych tuszy dostępnych na naszym rynku.
Cena: ok.30zł/9ml
Według mnie:
Do zakupu tuszu skusiła mnie rossmannowska, przedświąteczna promocja: tusz 2000 Calorie i podkład Colour Adapt ( o którym pisałam już TUTAJ ) za nieco ponad 40zł- to jest coś, obok czego nie mogłam przejść obojętnie :D 
Opakowanie jest utrzymane w ciemnej tonacji ze złotymi napisami. Jest ono smukłe, klasyczne, takie trochę "z wyższej półki" i bardzo mi się podoba :) Z szczoteczką, mimo że nie jest silikonowa ( bo takie lubię najbardziej ) też bardzo się polubiłlyśmy. Jest spiralna, zwęża się ku końcowi, nabiera odpowiednią ilość tuszu, ładnie rozczesuje rzęsu. W dodatku bardzo prosto manewruje się nią tuż przy oku i dociera nawet do najkrótszych rzęs. Sam tusz ma kremową konsystencję, ani nie za gęstą, ani nie za "mokrą".
Tusz 2000 Calorie to już kultowy kosmetyk, z gronem wiernych fanek, chwalony na lewo i prawo. I ja po przetestowaniu tego tuszu dołączyłam do grona jego miłośniczek :) Kupując kolejny tusz do rzęs przede wszystkim zwracam teraz uwagę na to by nie podrażniał moich oczu, nie uczulał i nie powodował łzawienia. W tej kwestii tusz 2000 Calorie sprawdza się na medal!
Jak już wspomniałam wcześniej szczoteka perfekcyjnie rozdziela rzęsy, podkręcając je i wydłużając prawie do nieba. Nawet po nałożeniu kilku warstw tusz ten nie skleja rzęs, ale je stosunkowo pogrubia i nadaje kolor intensywnej czerni. Jest to szalenie trwały kosmetyk, utrzymujący się na rzęsach długie godziny bez odbijania się na powiece, bez rozmazywania się i bez kruszenia. Nie znalazłam informacji czy jest to tusz wodoodorny, jednakże stwierdzam, że nie straszne mu deszcze i zawieruchy śnieżne.
Tusz ładnie się zmywa zarówno przy zastosowaniu płynu micelarnego jak i mleczka do demakijażu. Można go kupić praktycznie w każdej drogerii za cenę ok.30zł. Czy kupię go ponownie? Pewnie tak, ale nie w najbliższym czasie, bo po pierwsze mam w zapasie ponad 10 tuszy do rzęs, a po drugie lubię testować coraz to nowsze;)

A wiecie, że twórca marki Max Factor ( marka "odziedziczyła" imię i nazwisko swojego twórcy ) był Polakiem i urodził się w Łodzi :)?

Artykuł możecie przeczytać także tutaj

80 komentarzy:

  1. kiedyś go przetestuję bo kusi mnie bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Efekt na rzęsach naprawdę fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie sprawdza się przeciętnie, niedawno też go recenzowałam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam go i uwielbiam, świetnie się sprawdza :). Na pewno jeszcze nie raz do niego powrócę. Ale aktualnie mam tyle innych tuszy, że muszę je zużyć :D

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam i lubiłam, ale znalazłam lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kulowy tusz ;) A o tym że twórca był polakiem nie wiedziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam ten tusz - świetny był :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam okazji do używania tego tuszu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie wygląda ;] Ale i tak jestem wierna mojemu ideałowi :D Niedługo o nim napiszę kilka słów ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie właśnie to ,że szczoteczka nie jest silikonowa jest plusem . Bardzo ładnie wygląda na rzęsach ( pewnie też duża zasługa naturalnych rzęs) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety, moje rzęsy są krótkie, rzadkie i proste jak druty...

      Usuń
    2. też lubię włochate szczoteczki ;)

      Usuń
  11. Po skończeniu tuszu z Astora ten będzie moim następnym :)

    OdpowiedzUsuń
  12. daje baaardzo ładny efekt ;) pooozdrawiam! =)

    OdpowiedzUsuń
  13. swego czasu był moim faworytem zużyłam chyba z 5 opakowań ale potem odkryłam że tańsze też fajnie malują ;) efekt u Ciebie extra ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. lubię jego efekt na rzęsach, chociaż wolałabym coś mocniejszego chyba ;)
    zawsze go mamie w domu podbieram :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam go i jak dla mnie szału nie ma:) Dość naturalny efekt:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię ten tusz, sama mam go w swojej kosmetyczce :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dużo dziewczyn go chwali,ale ja go nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Kupiłam go ostatnio w promocji w SP za 10zł i jest teraz jednym z moich ulubieńców.

    OdpowiedzUsuń
  20. wiemy wiemy :)
    Przy okazji rocznicy trąbili ;)

    Piękne rzęsiska :)

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo mi się podoba efekt na Twoich rzęsach :)
    może kiedyś wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  22. U mnie nie sprawił efektu "wow" na rzęsach, a raczej dał ich naturalne podkreślenie. Cenię go jednak za trwałość.

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam tusze Max Factor, chociaż wolę False Lash Effect. Jak tylko jest godna uwagi promocja - biorę w ciemno ;)
    Pozdrowienia,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  24. Miałam go jakieś parę lat temu jak jeszcze kosztował jakieś 60 zł i go lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam ten tusz i niestety, ale okropnie mnie on rozczarował :/ Niby pogrubia rzęsy, ale praktycznie wcale ich nie wydłuża i przy drugiej warstwie zaczyna paskudnie sklejać. Jestem nim rozczarowana, dużo lepiej sprawdziły się u mnie tusze z Eveline.

    OdpowiedzUsuń
  26. Wygląda na ciekawego :-)

    PS Lubię spacerować po Łodzi :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo lubię ten tusz, choć ostatnio urzekł mnie jeszcze bardziej Eye Brightening, również od MX

    OdpowiedzUsuń
  28. CIEKAWOSTKA NA KOŃCU nie wiedziałam tego :)

    ja mam tusz z oriflame i sobie go chwalę

    OdpowiedzUsuń
  29. całkiem miły efekt, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Dla mnie najlepszy! Używałam latami, teraz trochę eksperymentuję i bardzo się sprawdza WIBO Curling Pump Up :)

    OdpowiedzUsuń
  31. szczoteczka nie dla mnie, ale całkiem dobry efekt

    OdpowiedzUsuń
  32. a mi niestety w ogóle nie odpowiada :(

    OdpowiedzUsuń
  33. juz od dawna kupuje ten tusz i jestem mega zadowolona;p cena za jaką go kupuje to 20 zł:D

    OdpowiedzUsuń
  34. Kiedy kilka lat temu poznałam historię Marki Max Factor też byłam zaskoczona. 2000 kalorii to nie jest mój ulubiony tusz, ale nie mogę też na niego nic złego powiedzieć. Klasyk! A Ty masz cudne oczy!

    OdpowiedzUsuń
  35. niedawno do niego wróciłam po kilku latach :D trochę go pozmieniali (opakowanie i chyba troszkę kształt szczoteczki), ale nadal jest dobry :)

    nie wiedziałam, że to był Polak :D
    Inglot, Max Factor, ciekawe kto jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mnie kusi od dawna:p ale ciągle jestem wierna tuszom Maybelline:)

    A Max Faktorowicz prawdopodobnie pochodził ze Zduńskiej Woli, choć inne źródła podają, że był łodzianinem:) w każdym razie to jeden z "naszych" w historii kosmetyki:) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  37. Zakupię jak skończy się mój obecny tusz;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Słyszałam to o Maksie Faktorze z Polski. ;-)

    Jakie masz ładne rzęsy i brwi!

    OdpowiedzUsuń
  39. Jeden z moich ulubionych tuszy :p poza nim jest tylko jeszcze jeden. Fajnie pogrubia, nie skleja, nie rozmazuje i to najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  40. miałam kiedyś i lubiłam, jednak strasznie szybko mi zeschnął, być może źle trafiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Takiej nowinki o max nie wiedziałam :) Tusz testowałam też byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  42. miałam, ale jak dla mnie nic nie przebije tuszu Wonderlash z Oriflame, choć ten nie był zły!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Pięknie się prezentuje na rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Ladny efekt, masz wielkie oczka:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie miałam, ale bardzo ładnie podkreślił Twoje rzęsy :) podoba mi się ten efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  46. a tego, że twórca urodził się w Polsce to nie wiedziałam :O :) ale jak dla mnie troszkę za drogi tusz, zresztą podobnie tak jak ty mam spory zapas, więc na razie nie mam w planach kupna tuszu :P

    OdpowiedzUsuń
  47. ulubiony tusz mojej mamy :) bardzo fajny blog

    OdpowiedzUsuń
  48. to jest jakaś masakra po prostu czyste lenistwo ;d

    mu się w windzie kreci w głowie

    OdpowiedzUsuń
  49. u mnie w sumie jest szybka ale nie lubię wind poza tym wolę się przespacerować po schodach :)

    no i fajnie że nawet na 9 piętro wchodzisz schodami :) ja nie pamiętam już kiedy u mojej ciotki byłam a ona mieszka na 10 ^^

    ja mieszkam na 1 piętrze ale też kilka razy dziennie biegam po schodach a tu wychodze a tu po ziemniaki do piwnicy tu na bieganie i tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Świetnie prezentuje się na rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  51. najlepszy z najlepszych, czekam na jakąś promocję i znowu go kupię :D

    OdpowiedzUsuń
  52. Jestem chyba jedną z niewielu osób, którym ten tusz nie służył zupełnie ;o

    OdpowiedzUsuń
  53. Fajny efekt daje :) szczególnie jak na klasyczną szczoteczkę, których nie znoszę.. muszę kiedyś wypróbować :)
    mam podobnie do Ciebie, nie przywiązuję się do tuszy i zmieniam co chwile ;p

    OdpowiedzUsuń
  54. ja jestem nim zachwycona i od paru lat jestem mu wierna! ale przyznaję się, że raz na jakiś czas kupuję inne i rzadko które mu dorównują! ;D

    OdpowiedzUsuń
  55. Bardzo go lubię :) Daje ładny i bardzo trwały efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  56. lubię ten tusz, to mój pewniak :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Uwielbiam ten tusz :) Daje piękny i trwały efekt :))


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news:*

    OdpowiedzUsuń
  58. I u mnie dziewczyny na blogu bardzo go chwaliły a ja jeszcze nigdy go nie uzywałam :)
    Nie wiedziałam ze był on z Polski !! Zszokowałaś mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  59. Witaj-pięknie,ciekawie i kolorowo tu u Ciebie.Zostanę na dłużej,a przy okazji zapraszam w odwiedzinki.Miłego i słonecznego dnia

    OdpowiedzUsuń
  60. Piękne rzęsy, firaneczka że hoho, robi wrażenie! :)

    glamdiva.pl

    OdpowiedzUsuń
  61. o! to miło, że gość był z Łodzi;D heh, nawet nie wiedziałam ;P a co do samego tuszu, tez go ostatnio kupiłam, bo jest w promocji w rossku za 23zł :) Juz kiedyś go miałam i był ok, ale nie powalił mnie na kolana. Teraz ma swoją drugą szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Jesteś zadowolona z efektów z ćwiczeń z Mel B?

    Dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  63. nie widziałam świetnie notki :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Kiedyś go miałam i również byłam zadowolona,ale w związku z tym,że szukam tuszu idealnego szukam dalej:)

    OdpowiedzUsuń
  65. Słyszałam dużo dobrego na temat tego tuszu i chyba się kiedyś skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  66. Jeśli chodzi o mascare to dotąd uzywalam maybelline ale odkąd używam mascary i bazy pod nią marki Revitalash dopiero mam kuszący efekt !

    OdpowiedzUsuń
  67. Tusz jest ok, już kiedyś go miałam!
    pozdrawiam i w wolnym czasie zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  68. Kiedyś go miałam i mam mieszane uczucia.

    OdpowiedzUsuń
  69. Mam aż dwa te tusze ;) Skusiłam sie, bo w Super Pharmie kosztowały 9,99zł!!!

    OdpowiedzUsuń
  70. Dzis go kupilam w promocji za 20zl mam nadzieje ze bede zadowolona tyle
    dobrych opini o niej slyszalam;) jutro napisze jak sie spisal pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  71. I think thios is one of the most important information for
    me. And i am glad reading your article. Butt should remark on some general things, The site style iis wonderful, the articles is really nice
    : D. Good job, cheers

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger