Obietnice producenta:
Płyn micelarny delikatnie oczyszcza wrażliwą skórę twarzy oraz oczu z makijażu, także wodoodpornego oraz zanieczyszczeń. Pełni funkcję toniku, działa łagodząco i odświeżająco. Przywraca komfort czystej skóry bez pozostawienia uczucia ściągnięcia.
Oczyszczające micele - zapewniają wysoką skuteczność oczyszczania, dokładnie usuwają makijaż i zanieczyszczenia nie naruszając bariery hydrolipidowej naskórka.
Ekstrakt z malwy - działa nawilżająco, zmniejsza nadwrażliwość skóry.
D-panthenol - działa przeciwpodrażnieniowo.
Sposób użycia: Nanieś płyn na płatek kosmetyczny, oczyść twarz, oczy i szyję. Stosuj rano i wieczorem, a także wtedy, kiedy masz potrzebę odświeżenia skóry.
Oczyszczające micele - zapewniają wysoką skuteczność oczyszczania, dokładnie usuwają makijaż i zanieczyszczenia nie naruszając bariery hydrolipidowej naskórka.
Ekstrakt z malwy - działa nawilżająco, zmniejsza nadwrażliwość skóry.
D-panthenol - działa przeciwpodrażnieniowo.
Sposób użycia: Nanieś płyn na płatek kosmetyczny, oczyść twarz, oczy i szyję. Stosuj rano i wieczorem, a także wtedy, kiedy masz potrzebę odświeżenia skóry.
200ml/ około 4-5zł w Biedronce
Moja opinia:
Długo zastanawiałam się czy jest sens pisać recenzję kosmetyku, który został już wycofany z sprzedaży, ale płyn micelarny z Biedronki tak bardzo polubiłam, że po prostu muszę, ale to muszę podzielić się z Wami moimi odczuciami co do niego :)
Początkowo podeszłam do tego kosmetyku jak pies do jeża. Wcześniej naczytałam się dużo dobrego o mleczku do demakijażu BeBeauty, który w moim przypadku okazał się strasznym bublem, od którego szczypały mnie oczy. Dlatego przez kilka dni stosowałam ten płyn tylko do zmycia podkładu, a oczy zmywałam sprawdzonym micelem Bourjois. Pewnego dnia jednak zaryzykowałam i zmyłam tym micelem oczy. I to był dzień, w którym pokochałam ten micel całym sercem :D
Płyn micelarny kryje się w przezroczystej, trójkątnej butelce z zamknięciem typu "klik". Duży plus za to, że dzięki przejrzystej butelce możemy kontrolować to ile kosmetyku już nam ubyło. Sam płyn jest jak woda- klarowny i bezbarwny. Miłym zaskoczeniem i dużym atutem kosmetyku jest jego zapach- słodki i trochę taki cukierkowy.
Micel BeBeauty nie powoduje powstawania niedoskonałości, nie podrażnia i nie wysusza skóry, ale delikatnie ją nawilża. Nie rozmazuje makijażu, ale sprawia, że tusz, cienie i podkład rozpływają się i "przyklejają" do wacika. Tak więc zmycie makijażu to psikus ;) Nie wiem jak radzi sobie z kosmetykami wodoodpornymi, bo takich nie używam, ale mam nadzieję, że się sprawdza. Do dokładnego zmycia całego makijażu potrzebuję 3 wacików, po jednym do każdego oka i jeden do buzi. Micel nie ściąga skóry, ale sprawia, że jest ona ukojona, odświeżona, uspokojona i pełna blasku.
Nawet w kwestii wydajności nie mam nic złego do powiedzienia- używam tego micela już około 3 tygodni, a mam jeszcze pół buteleczki.
Mimo że płyn micelarny jest kosmetykiem idealnym pod każdym względem nie zrobiłam jego zapasów jak niektóre z Was, bo lubię poznawać nowe kosmetyki, a na swoją kolej czeka między innymi micel z AA Wrażliwa Natura :), ale jednak szkoda, że wycofują go ze sprzedaży...
Ja mam neutralne zdanie o nim, jest ale jako jeden z wielu.
OdpowiedzUsuńBiedronkowy micel dobrze oczyszcza, ale niestety podrażnił mi oczęta :/
OdpowiedzUsuńSzkoda,że go wycofują :( Nie miała go ale zaczynam żałować.
OdpowiedzUsuńJa również go polubiłam bo spełnił moje oczekiwania:)
OdpowiedzUsuńrównież bardzo go polubiłam :) mam w zapasie jedną buteleczkę tak na pocieszenie i ku pamięci ;D
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ale nie używam miceli ;)
OdpowiedzUsuńnie rozumiem dlaczego tak dobry produkt jest wycofywany ze sprzedaży...
OdpowiedzUsuńKupiłam go, ale jeszcze nie uzywałam :)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy się nie skusiłam na ten produkt, nie przepadam za micelami...
OdpowiedzUsuńmnie nie zauroczył, słabo zmywa, druga butelka ma coś w sobie dziwnego, że raz szczypią mnie oczy, a raz nie
OdpowiedzUsuńzapasów nie robiłam i dobrze, a może zmienią opakowanie i on dalej będzie, coś mi się tak wydaje:P
Nie miałam tego płynu i już raczej nie wypróbuję skoro jest wycofywany.Byłam nawet ostatnio w Biedronce ale go już nie było...
OdpowiedzUsuńJa akurat poczyniłam zapasy tego płynu bo go bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńTylko nie używam go do oczu - na te okolice jestem wierna Biodermie :)
mam jeden w zapasie,ale jeszcze nie używałam. Chyba to zrobię prędzej, to zrobię ewentualne zapasy, bo jeszcze go sporo w mojej biedrze...
OdpowiedzUsuńPolubiłam go, choć poznałam całkiem niedawno ;) Zrobiłam mały zapasik :D
OdpowiedzUsuńz tej serii zakupię sobie żel do mycia buzi i przetestuję :)
OdpowiedzUsuńteż bardzo lubię ten micel! ;P
OdpowiedzUsuńa ja go nie miałam :<
OdpowiedzUsuńTak, Julka :)
OdpowiedzUsuńEj, moglaś wcześniej zrobić tą recenzję bo teraz to w biedrze już nic nie znajdę!;D
dzieki :D ja wole jakieś normalne, nie wymyślne :D zeby nikt jej potem imienia złośliwie nie przekrecał xD
OdpowiedzUsuńślicznie bo Natalki są bardzo sympatyczne :D
OdpowiedzUsuńnie zdążyłam go przetestować :(
OdpowiedzUsuńMnie niestety szczypał, więc nie jest mi żal że znika ze sprzedaży...:)
OdpowiedzUsuńja zrobiłam zapas w ciemno - i dobrze bo świetny jest :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam mleczko .. i muszę powiedzieć, ze nie jestem zadowolona :( niby do wrażliwych oczu, więc powinien być delikatny ... a to co robi mi masakre to szkoda gadać. Używam go do korekty makijażu, bo do niczego innego się nie nadaje... :(
OdpowiedzUsuńświetna recenzja... koniecznie muszę go przetestować! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
P.S. Jeśli masz ochotę to zapraszam Cię do wzięcia udziału w konkursie na naszym blogu: http://odysejamodowa.blogspot.com/2013/05/firmoo-giveaway.html .Do wygrania okulary przeciwsłoneczne! :)
też miałam i był całkiem ok:)
OdpowiedzUsuńJestem chyba jedyną blogerką, która jeszcze go nie używała:)
OdpowiedzUsuńja niczego , dosłownie niczego nie mialam jeszcze z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńwidziałam go u którejś z moich współlokatorek ;) ja nie używałam, bo jestem uzależniona od innego ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńmam go, ale nie używałam jeszcze, bo najpierw muszę pozużywać te co już rozpoczęłam.
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej firmy .. szkoda, że go wycofują, bo czytałam o nim same pozytywne opinie ..
OdpowiedzUsuńA ja go nie miałam i juz mi go wycofali :(
OdpowiedzUsuńja lubię kosmetyki od tej firmy :) nie jest drogo a są efekty :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy ?:)
ja zrobiłam jego zapas :D
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam niezłe zapasy tego micelka:)
OdpowiedzUsuńja dopiero niedawno kupiłam go po raz pierwszy, póki co czeka na swoją kolej. Zastanawiam się czy nie kupić większej ilości bo wszyscy go zachwalają :)
OdpowiedzUsuńChyba pobiegnę jeszcze szybko do Biedronki i zobaczę czy tam jest, bo dużo się o nim nasłuchałam!
OdpowiedzUsuńjej wielka szkoda, że go wycofują :(
OdpowiedzUsuńWątpię, że specjalnie. Podejrzewam,że musiał być w jakimś stopniu pijany, bo widać było, że ciężko mu utrzymać kontrolę nad samochodem..
OdpowiedzUsuńChyba już wszyscy mieli tego micela tylko nie ja :) Zdecydowanie wolę mleczka, ale wszyscy go tak chwalą, że może jak uda mi się go gdzieś jeszcze dorwać to kupię :)
OdpowiedzUsuńMam te płyn i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńJa też go jeszcze nie miałam, dziś będę w Biedzie może jeszcze będzie, u mnie na wsi, to zawsze wszystko zostaje na półkach zakurzone :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny , i przejrzysty blog ; 0 Jest tu po prostu tak zjawiskowo ; ) A notka w 100 % przydatna ; ) obserwuję i zapraszam do mnie : http://vizualny-swiat.blogspot.com Pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuńRównież bardzo go sobie chwalę i żałuję, że go wycofują... A może wróci, ale w innym opakowaniu? ;)
OdpowiedzUsuńa ja głupia tego micela nawet nigdy nie kupiłam :/ może jeszcze jakimś cudem jakaś buteleczka w biedronce się uchowała to chętnie kupię :D
OdpowiedzUsuńno to co dobre szybko wycofuja niestety
OdpowiedzUsuńzapraszam
ja na razie tez zapasow nie robie, ale jest to zdecydowanie moj ulubiony plyn micelarny jak na razie:)
OdpowiedzUsuńnie używam żadnych takich płynów, czasem mleczko, ale nie ma to jak żel do twarzy przy okazji mycia i wszystko schodzi :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mnie o prze okropnie uczulił :(
OdpowiedzUsuństraszna szkoda że go wycofali:(
OdpowiedzUsuńja go teraz poznałam i się sprawdza :) szkoda, że go wycofują :(
OdpowiedzUsuńWiele dobrego czytałam o tym płynie ale nie używałam
OdpowiedzUsuńja zrobiłam zapas micelka, bo chyba to jedyny micel który się tak dobrze u mnie spisał, ale przyznam szczerze ze w Biedronkach w moim mieście cały czas go dokładają na półkach, czego nie można powiedzieć o świeczkach w słoikach szklanych :(
OdpowiedzUsuńwszyscy chyba zrobili zapas tego płynu ;p szkoda, że go wycofują
OdpowiedzUsuń