Obietnice producenta:
Łagodzący balsam po goleniu i depilacji Venus przeznaczony jest do pielęgnacji skóry wrażliwej, a w szczególności miejsc narażonych na podrażnienia. Masło pomarańczowe odżywia oraz skutecznie zapobiega wysuszaniu naskórka, olej kokosowy wygładza i głęboko nawilża, likwidując nieprzyjemne uczucie suchości i szorstkości.
Preparat został wzbogacony w witaminę E, która złagodzi stany zapalne i zregeneruje naskórek. D-panthenol dodatkowo zmiękczy i uelastyczni ciało. Dzięki lekkiej i delikatnej konsystencji, balsam łatwo się rozprowadza, szybko wchłania, a także przywraca skórze jej naturalną miękkość.
200ml/ok.7zł
Moim zdaniem:
Jakiś czas temu na FanPage'u Venus blogerki mogły zgłaszać sie do testowania najnowszego balsamu po depilacji z olejem kokosowym i masłem pomarańczowym. Wysłałam swoje zgłoszenie i po jakimś czasie otrzymałam maila od Pani Karoliny, że zakwalifikowałam się do testów. W ekspresowym tempie otrzymałam przesyłkę z balsamem i od razu ostro wzięłam się za jego testowanie:)
Balsam mieści się w 200ml poręcznej butelce, wykonanej z przezroczystego i plastycznego plastiku, a zamykana jest na zatrzask. Wieczko jest ścięte z ukosa, w czym widzę mały mankament, bo może wygląda to ładnie i estetycznie, ale nie da się postawić butelki do góry nogami, co jak same wiecie jest bardzo przydatne już przy końcówce jakiegokolwiek kosmetyku.
Po wyciśnięciu balsamu konsystencja wydaje się zwarta i zbita, ale po rozsmarowaniu staje się wodnista i lejąca. Jest lekka, dzięki czemu balsam łatwo się rozprowadza po skórze i szybko się wchłania nie pozostawiając tłustego filmu.
I teraz najprzyjemniejsza część mojej opinii, czyli zapach. Żałujcie, że nie możecie go powąchać! Zapach jest obłędny, bardzo słodki, intensywny i energetyzujący, można w nim wyczuć lekką nutkę słodkiej pomarańczy. Nie jest ani trochę męczący czy drażniący, nie ma w nim żadnej sztuczności czy chemii.
Balsam polecany jest szczególnie po zabiegu depilacji, zdaniem producenta ma skutecznie załagodzić podrażnienia oraz przynieść skórze ukojenie. Stosuję go przynajmniej kilka razy w tygodniu i niezależnie od tego czy danego dnia depilowałam się czy nie. Ogólnie nie mam problemów z podrażnieniami, ale czasami zdarza mi się podrażnić skórę maszynką. W takich sytuacjach balsam sprawdza się świetnie, a obietnice producenta są spełnione co do joty. W nadwrażliwionych miejscach balsam przynosi upragnioną ulgę, nie powoduje szczypania, a wszystkie podrażnienia i zaczerwienienia są załagodzone. Lubię nakładać ten krem na skórę dłoni, która momentalnie robi się jedwabiście miękka, gładka i nawilżona. Zresztą, ten balsam działa tak na całe moje ciało :)
Jak już wspomniałam kilka linijek wcześniej stosuję go dość często, mam go jeszcze ponad połowę, więc wydajność jest w miarę przyzwoita. Na zakończenie dodam jeszcze, że balsam jest tani jak barszcz i po prostu nie sposób nie mieć go w swojej kosmetyczce:)
Tutaj znajdziecie listę miejsce, w których dostępne są kosmetyki Venus.
muszę się w niego zaopatrzyć jak wykończę trochę balsamów! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na denko :)
super ten balsam łagodzacy ;d ja uwielbiam wszystkie kremy i mogłabym się smarować codziennie o ile mi się chce. to co napisałaś jest bardzo przydatne i chyba mnie zachęciłaś do zakupu jednak mojej skórze po depilacji nic się nie dzieje na szczęscie ;d
OdpowiedzUsuńps : te wyzwanie to pestka ja bez problemu zrobię 50 na raz chwila przerwy i kolejne 50 ;d
OdpowiedzUsuńno to super ja pamiętam że w 30 day shred się robiło brzuszki i dobrze mi to szło :)
OdpowiedzUsuńoj tak ! ja tak samo :)
OdpowiedzUsuńna pewno się skuszę! :d
OdpowiedzUsuńPrzyjrzę się mu ;]
OdpowiedzUsuńJa używam od jakiegoś czasu kremu łagodzącego po depilacji z Balea i również jestem z niego bardzo zadowolona. Od zawsze miałam problemy z podrażnieniami po depilacji a odkąd stosuję ten specyfik - ani jedna krostka mi nie wyskoczyła ;)
OdpowiedzUsuńskusiłaś mnie tym zapachem :)
OdpowiedzUsuńmuszę go wypróbować! ;)
Przekonałaś mnie. Koniecznie muszę zakupić, ponieważ moje nogi po depilacji są strasznie suche :(
OdpowiedzUsuńaż szkoda, ze kosmetyki Venus są tak słabo dostępne stacjonarnie ....chętnie bym się zaopatrzyła w ten balsam
OdpowiedzUsuńnie jest znowu tak źle z ich dostępnością, są przecież między innymi i w Tesco i w Kauflandzie:)
UsuńDokładnie, nawet w Rossmannie można je kupić.
Usuńa ja go nie widziałam w Rossmannie, może za słabo się rozglądałam:)
UsuńNie miałam go :)
OdpowiedzUsuńNie używałam , ale coś takiego by mi się przydało.Fajna cena. Rozglądnę się :) Pozdrawiam i obserwuję:)
OdpowiedzUsuńPo Twojej opinii bardzo mnie zaciekawił :) pewnie się za nim rozglądnę :)
OdpowiedzUsuńTez go miałam i polecam :)
OdpowiedzUsuńMiałam balsam z tej serii, ale ze starszej wersji..opisywałam go już na blogu jako kompletny KIT, zupełnie się nie sprawdził więc chyba nie skuszę się by wypróbować inny z tej serii :/
OdpowiedzUsuńNigdy się z nim nie spotkałam!
OdpowiedzUsuńmuszę mieć ten balsam ♥
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze nigdy takiego, ale koniecznie muszę go mieć! :)
OdpowiedzUsuńmam z tej serii niebieski z kofeiną. jeśli ten jest tak samo dobry to już jest na mojej liście must have ;)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie głównie zapach - połączenie kokosa i pomarańczy musi być ciekawe :)
OdpowiedzUsuńMoja mama miała, ale nie sprawdził się u niej ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje zakwalifikowania się do akcji ;)
OdpowiedzUsuńJaka niedobra? Ćwiczenia wa żna rzecz :) Jillian dla mnie była pomyłką, próbowałam ją robić i zupełnie mi nie podeszło :P ale zaopatrzyłam się dziś w shape z Chodakowską i mam zamiar niedługo przetestowa ć :)
OdpowiedzUsuńNic z nimi nie robię szczególnego, smaruję kremem do rąk raz dziennie i parę razy w ciągu dnia je odsuwam na sucho :)
Przydatny gadżet :)
OdpowiedzUsuńpierwsze widzę ;) zaciekawił mnie i bardzo bym chciała go poniuchać ;)
OdpowiedzUsuńmam zwykły i jest ok
OdpowiedzUsuńnie znam a po depilacji używam oliwki dla niemowląt :)
OdpowiedzUsuńO kurde, ja nie raz podrażniam nogi tak, że nie mogę chodzić. :D Więc jak tylko będę miała okazję to kupię. Muszę wybrać się do Tesco czy gdziekolwiek po ten balsam.
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNigdzie go jeszcze nie widziałam, ale jak napisałaś o tym pięknym zapachu to już wiem, że muszę go znaleźć i chociaż powąchać :)
OdpowiedzUsuńNie darzę zaufaniem balsamów tej firmy. Raz się przejechałam i mi wystarczy.
OdpowiedzUsuńna mnie nigdy takie rzeczy nie działały, od kad używam żelu do golenia nie ma żadnych podrażnień :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten balsam muszę się koniecznie za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńMiałam inną wersję balsamu Venus - też po depilacji i też do wrażliwej skóry, jednak miał inne opakowanie, choć ył równie ciekawy :)
OdpowiedzUsuńTen obłędny zapach jest tak obłędny ze czuje sie jak b mi ktos wtłoczył powietrze do głowy jak nacpana żle mi sie po nim robi .
OdpowiedzUsuńCo to za chemia ze tak działa negatywnie a ten niby miły zapach to pozory podstep a potem rodza sie takie dzieci nacpane.