Uiercreme marki Hegron Cosmetics to krem do ciała - idealny do pielęgnacji wrażliwej i wysuszonej skóry. Hegron Uiercreme ochronnie, a także kojąco i łagodząco na podrażnienia, spowodowane np. opalaniem. Posiada właściwości odkażające.
Receptura kremu oparta jest na glicerynie, która mocno nawilża skórę, zmiękcza ją i wygładza. Kosmetyk nie jest tłusty i dobrze się wchłania. Posiada właściwości ochronne i antyseptyczne, łagodzi podrażnienia wywołane słońcem i wiatrem - w zimie, a nawet w warunkach ekstremalnych. Odpowiedni dla osób z wrażliwą skórą, a także polecany do pielęgnacji wrażliwej cery twarzy.
350ml/ ok.13-15zł
Moja opinia:
Krem znajduje się w dużym, plastikowym słoiczku o pojemności 350ml. Kolorystyka opakowania utrzymana jest w morelowo-białej kolorystyce z szarymi napisami. Mimo sporej wielkości słoiczek jest bardzo wygodny, pozwala nabrać odpowiednią ilość kremu i wykorzystać go do samego końca.
Jak na mój nos zapach kremu jest dziwny, niezbyt ładny i czuć w nim sztuczność. Na szczęście szybko się ulatnia. W odróżnieniu od zapachu konsystencja kremu jest znacznie przyjemniejsza. Jest lekka, kremowa, podobna trochę do musu. Bardzo fajnie rozsmarowuje się po skórze i wchłania w ciało. Trzeba jednak uważać z ilością, bo jeśli przesadzimy to krem nie dość, że będzie się rolował, to jeszcze będzie się kleił i baaardzo długo wchłaniał. Nałożony w odpowiedniej ilości pozostawia na skórze delikatną warstewkę ochronną.
Krem sprawia, że skóra jest długo nawilżona, gładziutka i aksamitna w dotyku. Radzi sobie świetnie nawet z najbardziej szorstkimi i suchymi miejscami, np. na łokciach czy kolanach. Łagodzi też podrażnienia i zaczerwienienia po depilacji.
Ten i inne kosmetyki Hegron widziałam tylko w Kauflandzie.
PS. To mój 300 post :)
nie miałam nic z tej firmy, a to zapewne dlatego, że rzadko bywam w Kauflandzie ;) ale jak będę to zwrócę na niego uwagę :)
OdpowiedzUsuńGratuluję 300 posta! To na prawdę spory wynik :))
moja mama używa kremu z tej firmy, ale bardziej natłuszczającego i nawilżającego, bo bardzo tego potrzebuje jej skóra.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że taki kierunek istnieje, jak dla mnie fajną pracę możesz miec po tym :)
Zapraszam Cię na konkurs, do wygrania okulary (oprawki + szkła korekcyjne/zerówki). wystarczy wybrać model, który Cię interesuje!
OdpowiedzUsuńGratulacje 300 posta:). Muszę się po niego przejechać:)
OdpowiedzUsuńSkoro łagodzi podrażnienia po depilacji to musi być mój :D
OdpowiedzUsuńCiekawe, na lato jak znaazł ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Za każdy kom i obserwację się odwdzięczam
my-daily-life-4you.blogspot.com
Ja póki co stawiam teraz na lżejsze smarowidła do ciała, bo moja skóra latem potrzebuje troszkę mniejszego nawilżenia niż jesienią czy zimą ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie gęste kosmetyki do pielęgnacji szorstkich miejsc np. łokci;)
OdpowiedzUsuńOoo może być moim MUST HAVE na lato , także pora wybrać się na zakupy:)
OdpowiedzUsuńŚwietne blog:* !
Ciekawa jestem jaki ma skład skoro tak dobrze nawilża :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej firny, ale widać kremik sobie poradził:) Gratuluję 300-tki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Pierwsze słyszę o tej firmie. Lubię takie opakowania, bo można z nich wszystko łatwo wydobyć :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki a i do Kauflanda też jakoś dostępu nie ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ładnie nie pachnie... dla mnie to dość ważne w masełkach, balsamach itp
OdpowiedzUsuńmoże kupię :)
OdpowiedzUsuńmiałam krem różany tej firmy i byłam z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że ten nie pachnie ładnie ..
u mnie balsam jednak musi pachnieć :P
OdpowiedzUsuńwow 300 post! gratulacje!
OdpowiedzUsuńja co prawda cery wrazliwej nie mam, ale pokazę ten wpis siostrze :)
nie znam firmy i pewnie gdyby nie fakt że mam ogromny zapas mazideł do ciała to bym się na niego skusiła ;)
OdpowiedzUsuń300 post no proszę :) To już trochę tutaj jesteś:)
OdpowiedzUsuńZapraszam ^^
Jakoś nie czuję się skuszona :)
OdpowiedzUsuńTeż go nie znam. Musiałabym zobaczyć, co ma w składzie.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam tego produktu jeszcze...:)
OdpowiedzUsuńGratuluję 300 posta...:)
Fajnie się zapowiada :) na szczęście na razie nie mam problemów ze suchą skórą, ale w razie czego, wiem już czego szukać gdyby moja skóra straciła na nawilżeniu i natłuszczeniu :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że HRGRON ma taki produkt :)
OdpowiedzUsuńBywałam w Kauf. ale nigdy go nie widziałam.
OdpowiedzUsuńGratuluję 300 posta:-D
OdpowiedzUsuńszkoda że jest mało dostępny.
OdpowiedzUsuńgratulacje 300 posta :)
Nie widziałam tej marki...
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę/widzę ten produkt :)
OdpowiedzUsuń+ zapraszam na konkurs http://msmonella.blogspot.com/2013/05/firmoo-giveaway-konkurs-firmoo.html :)
wypróbuje!:)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o kremie antyseptycznym ;)
OdpowiedzUsuńRównież go testowałam, ogólnie jest ok :)
OdpowiedzUsuńSerwus, ja używam tego kremu, ale z racji zamieszkania kupuję go w Action w Holandii i muszę powiedzieć, że mam inne spostrzeżenia - te kupowane w NL mają przyjemny jakby różany zapach i nie ma tendencji do rolowania czy lepkości. Czyżby na polski rynek były produkowane w gorszej wersji?!
OdpowiedzUsuń