Pierwsze zakupy kosmetyczne zrobiłam już 1 sierpnia :P Tego dnia kupiłam:
Czekoladowy peeling Ziaja 13,39zł
Serum do pięt Regenerum 16,69zł
Następnych zakupów dokonałam już trzy dni później. Zbliżał się ślub przyjaciółki, miałam zamiar sama zrobić makijaż, więc potrzebowałam odpowiedniej bazy i podkładu:
Baza wygładzająca Cashmere Secret 32,99zł
Fluid Intensywnie kryjący Pharmaceris 34,99zł
W drugiej połowie miesiąca wybrałam się do Rossmanna w celu zakupu nowej szczotki do włosów ( i niczego więcej !! ), ale kątem oka zauważyłam, że żele OS są w bardzo korzystnej cenie, więc kupiłam dwa:
Original Source Cactus & Guarana 5,89zł
Original Source Plum & Maple Syrup 3,89zł
Ostatniego dnia miesiąca pojechałam z tatą na większe zakupy spożywcze, a że on musiał wjechać na trochę do pracy postanowił...zostawić mnie w Rossmannie, bo cytując "tam na pewno nie będę sie nudzić":P !! Powiedziałam sobie, że kupię tylko płyn micelarny, bo akurat mi sie kończy, ale w koszyku wylądowało jeszcze kilka nadprogramowych kosmetyków:
Krem do stóp Paloma 5,39zł
Antyperspirant Garnier Mineral 2x5,99zł
Płyn Micelarny AA 11,39zł
Odżywka do rzęs Eveline 12,49zł
Tusz do rzęsy Booster Lovely 8,99zł
Reasumując, wszystkie zakupy w sierpniu wyniosły mnie dokładnie 158,08zł
czyli znowu nie zmieściłam się w limicie...ale kiedyś mi się to uda, prawda? Wierzycie we mnie jeszcze:P?
Baza wygładzająca Cashmere Secret 32,99zł
Fluid Intensywnie kryjący Pharmaceris 34,99zł
W drugiej połowie miesiąca wybrałam się do Rossmanna w celu zakupu nowej szczotki do włosów ( i niczego więcej !! ), ale kątem oka zauważyłam, że żele OS są w bardzo korzystnej cenie, więc kupiłam dwa:
Original Source Cactus & Guarana 5,89zł
Original Source Plum & Maple Syrup 3,89zł
Ostatniego dnia miesiąca pojechałam z tatą na większe zakupy spożywcze, a że on musiał wjechać na trochę do pracy postanowił...zostawić mnie w Rossmannie, bo cytując "tam na pewno nie będę sie nudzić":P !! Powiedziałam sobie, że kupię tylko płyn micelarny, bo akurat mi sie kończy, ale w koszyku wylądowało jeszcze kilka nadprogramowych kosmetyków:
Krem do stóp Paloma 5,39zł
Antyperspirant Garnier Mineral 2x5,99zł
Płyn Micelarny AA 11,39zł
Odżywka do rzęs Eveline 12,49zł
Tusz do rzęsy Booster Lovely 8,99zł
Reasumując, wszystkie zakupy w sierpniu wyniosły mnie dokładnie 158,08zł
czyli znowu nie zmieściłam się w limicie...ale kiedyś mi się to uda, prawda? Wierzycie we mnie jeszcze:P?
próbuj próbuj w końcu się uda :)
OdpowiedzUsuńNo to zaszalałaś ;D Wydałaś 3x więcej ;D
OdpowiedzUsuńAle masz rację kiedyś się uda^^
Haha :D nieźle :D Wierzę w Ciebie, ale pewnie prędko to nie nastąpi ;)
OdpowiedzUsuńno ale żeś mnie pocieszyła :P
UsuńHahaha:D mi raczej udalo sie :D przez wakacje prawie nic nie kupilam z kosmetykow:D
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam... Wychodzę po jedną rzecz, ale promocje kuszą oj kuszą. Niestety zachowuje się jak typowy konsument:P
OdpowiedzUsuńRegenerum mam na liście zakupowej.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że ja w tym miesiącu przeżyłam za 50 zł, choć nie jestem pewna :D
OdpowiedzUsuńWierzę w Ciebie :D Każdemu zdarzają się większe wydatki - mi co miesiąc :P
OdpowiedzUsuńWierzę:) kiedyś Ci się to uda:)
OdpowiedzUsuńUuu limit nieźle przekroczony :P
OdpowiedzUsuńHa ha ja nawet nie biorę udziału w takich akcjach bo wiem, że bym poległa;p
OdpowiedzUsuńmiałam ten kaktusowy żel pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńWowo,ja w ciągu miesiąca nawet połowy nie wydaję.Myślę że w 50 bym się spokojnie zmieściła.próbuj dalej :)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania :)
Ja nie brałam udziału w akcji, ale w tym miesiącu nie kupowałam dużo, więc myślę, ze również zmieściłam się w granicy 50 zł
OdpowiedzUsuńNo niezłe zakupy.
OdpowiedzUsuńJa już od pewnego czasu nie biorę udziału tej akcji i od tamtej pory jakoś mieszczę się w limicie 50 zł.
Dasz radę, tylko dla pewności, miej w portfelu jedynie te 50 zł ;D
OdpowiedzUsuńO matko :D Ogranicz sobie dostęp do pieniędzy, to chcąc nie chcąc będziesz oszczędzała ;)
OdpowiedzUsuńtylko jak to zrobić:P?
Usuńojjj :D no niezlee :D troszeczke wyszlam ponad program :DDD
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy ja bym się zmieściła w kwocie 50 zł :D
OdpowiedzUsuńHohoh, skąd ja znam tą manie wydawania pieniędzy ;d
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to 50 zł to dużo ;).
OdpowiedzUsuńPS: Zapraszam serdecznie na mojego bloga. Bardzo się ucieszę z komentarza. Jeżeli Ci się spodoba to zaobserwuj ;). A na pewno odwdzięcze się też obserwacją.
dajanka-a.blogspot.com
Przebiłaś swój limit tylko 3krotnie, to w następnym 2krotnie i dojdziesz w końcu do 50 :D
OdpowiedzUsuńZ OS miałam płyn do kąpieli, który wrażenia na mnie nie zrobił i dlatego trochę się zraziłam, ale w sumie ciekawa jestem innych produktów :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten peeling czekoladowy :)
OdpowiedzUsuńHehehe, tę notkę czyta się prawie jak powieść sensacyjną, od razu wiadomo że wszystko zmierza do nieuchronnej katastrofy :D
OdpowiedzUsuńAle nie martw się, ja w Ciebie wierzę - w końcu się uda :D Może np zamkną wszystkie Rossmanny, albo wprowadzą kosmetyki na kartki, coby nikt nie przekroczył limitu... tak, to by było skuteczne :D
Dlatego ja nie chodzę do sklepów i nie przeglądam gazetek z promocjami, bo wiele rzeczy by mi się przydało, ale na cholerę mi 10 żel pod prysznic, kolejny krem do twarzy, czy też enty lakier do paznokci w tym samym kolorze? :) od jakiegoś czasu po prostu kupuję tylko to co mi się skończyło i moje wydatki na kosmetyki zmalały do ok. 20-30 zł miesięcznie, a zużywam je dalej w takim samym tempie jak poprzednio :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia. Może uda Ci się w kolejnym miesiącu.
OdpowiedzUsuńhaha faktycznie poszalałaś, no cóż to prawie 3 x 50 zł...:P
OdpowiedzUsuńWierzę w Ciebie! Dasz radę, to tylko... 3 razy tyle! xD
OdpowiedzUsuńTak seerio, to jestem w stanie Cię zrozumieć, mnie też powinno się trzymać jak najdalej od rossmanna, bonajchętniej wyniosłabym go całego :P
miałaś wcześniej ten fluid z Pharmaceris? dobre to? :D
OdpowiedzUsuńto moje drugie opakowanie, wg mnie jest bardzo dobry:)
Usuńojoj chyba Ci sie nie uda, swoja drogą fluid z Pharmaceris jest bardzo dobry
OdpowiedzUsuńJa cały czas wierzę :) Uda Ci się!
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia, kiedyś na pewno się uda ;)
OdpowiedzUsuńMoże po prostu zwiększyć limit... ^^'' ?
OdpowiedzUsuńZakochałam się w zapachu tego żelu OR Plum&Maple Syrup :) Trzeba im przyznać, że pomysły na kompozycje zapachowe mają obłędne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Original source cactus & guarana :)
OdpowiedzUsuńpróbuj próbuj kiedys się uda na pewno :)
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać tego Regenerum/ no i czekam na relacje jak się spisał u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńWierzę w to, że wreszcie Ci się uda, trzeba być dobrej myśli ;-)
OdpowiedzUsuńKiedyś nadejdzie taki czas, że w końcu osiągniesz swój zamierzony cel :) Będzie to ciężkie zadanie, ale nie należy tracić nadzieji :)
OdpowiedzUsuńHehe... troszkę przesadziłaś z wydatkami ;D ale z tego co patrzę, opłacało się, bo zakupy świetne :)
OdpowiedzUsuńE tam, jakąś przyjemność w życiu trzeba mieć;)
OdpowiedzUsuńOj... no zdarza się... Wierze w ciebie, że kiedyś się uda :)
OdpowiedzUsuńzawsze tak jest, ze my kobiety idziemy kupic 1 rzecz, a wychodzimy z 10 :-)
OdpowiedzUsuńNie używałam :DD
OdpowiedzUsuńCiekawe kosmetyki. Regenerum miałam okazje używać jak byłam u moich rodziców! Dla mnie świetne! Dlatego teraz planuję kupić ich całą serie. To też się bym w tym limicie 50zł nie zmieściła.
OdpowiedzUsuńlubię ten podkład z Pharamaceris :) a baza Daź ma wiele dobrych opinii ;D
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam tylko toszkę więcej wyszło :P
OdpowiedzUsuńA Śliwkowy OS jest przepiękny!
w moim przypadku było jest tak, początkowo mówię "nic w tym miesiącu nie potrzebuje wszystko mam" a przechodząc koło sklepu dochodzę do wniosku, że "to mi się przyda, oooo a to jest w promocji i ta cena, a na to mam chęć od dawna..." masakra... tak właśnie robię zakupy
OdpowiedzUsuńa w tym miesiącu zaszalałam z nimi... dobrze że mój mąż nie wie ile na to wszystko wydałam kasy...