Żel do golenia Venus- 10,99zł
Płyn micelarny BeBeauty- 2x4,39zł
Dwufazowy zmywacz do paznokci Delia- 5,39zł
Odżywka do włosów Gliss Kur- 10,99zł
Korektor do twarzy Eveline- 12,69zł
Solny peeling do ciała Perfecta Spa- 14,99zł
Razem: 63,83zł
Miesięczny budżet przekroczony, ale duuużo mniej niż przez ostatnie dwa miesiące ;)
Widzę moje ulubione płyny micelarne :)
OdpowiedzUsuńGratuluję !
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu planuję kupić tylko lakier Essie (nudziak), podkład (prawdopodobnie Revlon ColorStay) i zmywacz do paznokci. Ciekawi mnie ten Delii, więc pewnie go będę szukać :D
Całkiem nieźle. Lubię micele z BeBeauty :)
OdpowiedzUsuńEeee nie jest źle :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gratuluję! :) Też chyba muszę zacząć sobie robić taką akcje oszczędzania ;)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem uda Ci się na pewno.
OdpowiedzUsuńpodziwiam za kolejny przeżyty miesiąc !
OdpowiedzUsuńNiewiele brakło :)
OdpowiedzUsuńMój portfel skacze z radości, bo niewiele ponad 50 zł na kosmetyki wydałam przez całe 3 miesiące, poszalałam za to z wymianą garderoby ;)
Nie jest źle :D Ja też powinnam sobie narzucić coś takiego ;)) Ale może za 100zł, bo pragnę nowej paletki Sleeka :D
OdpowiedzUsuńJa to każdego miesiąca mogłabym taką akcje mieć :D
OdpowiedzUsuńDuzo nie przekroczyłas :)
OdpowiedzUsuńlubię micel z biedronki ;D i odzywki z gliss kur :))))
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tego korektora :)
OdpowiedzUsuńTo i tak duże zwycięstwo!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy a budżet przekroczony tylko nieznacznie ;)
OdpowiedzUsuńI tak poszło Ci bardzo dobrze :) Mi udało się w tym miesiącu wydać mniej niż 50zł, ale pomogły w tym prezenty kosmetyczne, które dostałam od kilku kochanych duszyczek :)
OdpowiedzUsuńDobry wynik:)
OdpowiedzUsuńoj nie udało się, postaraj się w następnym miesiącu:D
OdpowiedzUsuńżel Venus jest fajny, miałaś ten różowy?
Prawie się udało ;)
OdpowiedzUsuńno niewiele przekroczyłaś limit :)
OdpowiedzUsuńNie jest źle, prawie się udało nie przekroczyć budżetu:)
OdpowiedzUsuńJa prawie nic nie kupiłam we wrześniu, więc miałabym może połowę tej kwoty :D
OdpowiedzUsuńmnie też się nie udało, przekroczyłam 50 zł kilka razy :/ też kupiłam ten żel wenus, aktualnie używam tej samej wersji gliss kura.
OdpowiedzUsuńNiedużo przekroczyłaś. Nie jest źle :))
OdpowiedzUsuńO proszę, minimalnie przekroczyłaś stawkę, więc gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńja tam wole nie angazowac sie w cos takiego :p
OdpowiedzUsuńprzydałoby się ;) ale to jednak wyzwanie ;)
OdpowiedzUsuńJa to muszę wgl ten miesiąc przetrwać :D mam maaase wydatków a z kasą krucho;/
OdpowiedzUsuńGratuluję i oby tak dalej ;)
OdpowiedzUsuńJak widać ciężko jest oszczędzać na kosmetykach, ale warto próbować ;)
OdpowiedzUsuńGlissKur i micele BeBeauty - bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńI pięknie Ci poszło w tym miesiącu!
ja niby oszczędzam, ale jednak wolę nie liczyć ile mi poszło na kosmetyki w tym miesiącu ;)
OdpowiedzUsuńniestety, ale promocja 3 za 15 zł skończyła się tydzień temu :/
UsuńNo proszę :D Wcale nie tak dużo przekroczyłaś :)
OdpowiedzUsuńU mnie też niewiele zakupów w tym miesiącu, ale nawet nie podliczałam :)
są postępy ;)
OdpowiedzUsuńten solny peeling mnie ciekawi!
nieźle:) gliss kur też kupuję:)
OdpowiedzUsuńmoże obserwujemy??:*) pozdrawiam:)
Dobrze Ci poszło :D
OdpowiedzUsuńTeż dałam sobie szlaban na kosmetyki, muszę wreszcie zużyć te, które już mam, bo wreszcie przekroczą termin przydatności do użycia. Mam za dużo kosmetyków przez to, że w pracy dwie koleżanki są konsultantkami (Avon i Oriflame!) i zawsze podsuwają mi te swoje katalogi, pełne kuszących promocji.
OdpowiedzUsuńSerio zużywasz to wszystko przez 1 miesiąc? mi ta odżywka Gliss Kur starcza na 2-3 mce, a mam włosy do pasa, podobnie płyny micelarne (akurat mam z Vichy) starczają na dłużej.
OdpowiedzUsuńto nie jest notka o zużyciach tylko o moich ostatnich zakupach. odżywki gliss kur starczają mi na około 2miesiące, nierzadko na dłużej, ale płyny micelarne idą u mnie akurat jak woda.
UsuńGratuluję, u mnie by to chyba by nie przeszło ;p
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że wydałaś tak mało na kosmetyki :p
OdpowiedzUsuńI tak nieźle! :) Ja bym pewnie nie dała rady w akcji "przeżyć miesiąc za 100zł " ... ;/
OdpowiedzUsuńGratulacje kochana! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńMuszę zacząć jak Ty oszczędzać, bo ilość kosmetyków w domu mnie przeraża ;x
pozdrawiam :)
Muszę zacząć polować na ten micel biedronkowy ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję! ;) Ja też w tym miesiącu wydałam niewiele ponad 50zł. Nie brałam udziału w tej akcji, ale sama się sobie dziwię, że tak mało wydałam :P
OdpowiedzUsuńciekawe czy mnie by się coś takiego udało xD
OdpowiedzUsuńpuder by Ci pasował z tego co kojarzę podkłady jakie recenzowałaś na blogu, ale postaram się jeszcze dodać zdjęcie jakieś z kolorem ;)
OdpowiedzUsuńMam u siebie dobre SH, tylko drogie bluzki po 16,20 a nawet 40 zł :(
OdpowiedzUsuńwszystko jest w stanie idealnym! można tam wyszukać prawdziwe perełki i jest dużo taniej niż w sieciówkach :)
UsuńZapraszam do Oświęcimia na lumpeksowe zakupy :) Tak nawiasem ten sh jest zaraz koło Muzeum Auschwitz...
Usuńnie no ja czasem na podkład muszę wydać więcej niż 50 zł także podziwiam!
OdpowiedzUsuńnoo ladnie !! brawo;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te odżywki i nie wyobrażam sobie moich włosów bez nich:D Świetne oszczędzanie! :)
OdpowiedzUsuńKochana, zapraszam na nowy wpis u mnie :* Miłego dnia! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam peeling morski !
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu wypróbować ten micel z biedronki :)
OdpowiedzUsuńz tych kosmetyków znam tylko micle biedronkowe.
OdpowiedzUsuńJa też przekroczyłam 50zł we wrześniu, niestety...
No no naprawdę bardzo ładnie- gratuluję!
OdpowiedzUsuńWidzę, że zbliżasz się do ideału :)) Już niedlugo będzie 50... (albo znowu 200 :P)
OdpowiedzUsuń