W tytule notki nie ma żadnego błędu, nic mi się nie pomyliło, a Wy możecie być ze mnie naprawdę dumne biorąc pod uwagę moje listopadowe szaleństwo kosmetyczne ( tutaj )- w grudniu zrobiłam zakupy kosmetyczne tylko 2 grudnia, czyli w Dniu Darmowej Dostawy :)
W Golden Rose kupiłam najnowszy błyszczyk Luxury Rich LipGloss za 19,90zł oraz czarny lakier do paznokci z serii Rich Color za 6,90zł.
W sklepie internetowym Tołpy zamówiłam matujący płyn micelarny-tonik 2 w 1 w promocji -50% za 13,99zł oraz maseczkę za 7,49zł i próbkę kremu za 1gr. Drugi micel dostałam gratis do zakupów.
I to by było na tyle :)
I to by było na tyle :)
Podsumowując, w grudniu wydałam na kosmetyki tylko 48,29zł !!!
Tym pozytywnym akcentem kończę z serią postów "Przeżyć za 50zł" :) Być może jeszcze kiedyś powtórzę ten 'eksperyment', oby z lepszym skutkiem :P
podoba mi się ten pomysł :)
OdpowiedzUsuńja powinnam wyznaczyć sobie limit na kupowanie słodyczy :D
No to się udało! Ja też stanowczo powinnam ograniczyć wydatki ;P
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Zaciekawił mnie ten matujący płyn micelearny z Tołpy.
OdpowiedzUsuńTołpa miała duże branie w DDD :D Ja muszę ten czarny lakier wypróbować, bo mam jeden z tej serii i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńsuper :) ja też takie wezwanie zrobie przez rok:)
OdpowiedzUsuńja chyba też dołączę się do akcji!
OdpowiedzUsuńUdało się, brawo :)
OdpowiedzUsuńzmieściłaś się na styk;D
OdpowiedzUsuńheh ja obiecałam sobie z Nowym Rokiem oszczędzać :)
OdpowiedzUsuńSuper, że tym razem się udało :D
OdpowiedzUsuńBrawo ;) Świetna jest ta akcji , chyba i ja dołączę ;)
OdpowiedzUsuńładny lakier :)
OdpowiedzUsuńUdało się. Wow! Jestem pełna podziwu.
OdpowiedzUsuńudało się, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńciężko mi powiedzieć.. zależy jak bardzo wymagające masz włosy. Ja mam farbowane na blond, co za tym idzie ciężko je rozczesać, szczególnie po myciu, jeżeli nie użyję porządnej odżywki.. więc na mokro szczotka z naturalnego włosia radzi sobie średnio, bo ona hm.. nie czesze tak głęboko? bardziej powierzchniowo, nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi ;p
natomiast na sucho zdecydowanie ta z naturalnego włosia, która wygładza i nie puszy, bo TT właśnie robi mi z fal taką owieczkę i czasem łamie końcówki..
aha, czyli lepiej jak kupię szczotkę z naturalnym włosiem :) dzięki!
UsuńNo no, gratuluję :) fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Chyba sama powinnam wziąć udział w takiej akcji ^^
OdpowiedzUsuńSuper, że udało Ci się zmieścić w 50zł:)
OdpowiedzUsuńWow gratuluję :D Będę musiała ja się kiedy do tego zmotywować^^
OdpowiedzUsuńO jaką fajną promocję trafiłaś w Tołpie! :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować taką akcję ;d Może w ten sposób zaoszczędzę chociaż część wydatków :) Dziękuję za miłe słowa u mnie na blogu :) Obserwuję kochana i zapraszam u mnie do obserwacji! :*
OdpowiedzUsuń[themissydi.blogspot.com]
Brawo, oby tak dalej :D
OdpowiedzUsuńwow, duże zakupy za małe pieniądze ;)
OdpowiedzUsuńale super ta akcja, fajne kosmetyki i sporo ich za te niecałe 50 zł. Gratuluje udanego oszczędzania :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tych rzeczy, ciekawe ile ja wydałam w grudniu :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie pomysły : ) i tak dużo udało Ci się kupić! super, więcej takich akcji, pozdrawiam i bardzo chętnie obserwuję ; )
OdpowiedzUsuńtołpę poleca wiele osób muszę spróbować
OdpowiedzUsuńteż zamówiłam sobie tołpę w DDD :)
OdpowiedzUsuńBrawo! Piękny wynik :)
OdpowiedzUsuńWooow jak Ty to zrobiłaś? Mnie się nigdy nie udaje:) Czas się wziąć za siebie:)
OdpowiedzUsuńU mnie nie ma szans, zbyt dużo używam produktów do kąpieli...
OdpowiedzUsuńSuper :DD
OdpowiedzUsuńNo grudzień to miesiąc w którym można wyhaczyć wiele promocji :) Tak czy inaczej gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDla kogoś kto lubi kosmetyki, na pewno nie jest łatwo zmieścić się w tej kwocie, zaś ja w grudniu wydałam niecałe 4 zł na kosmetyki, a konkretnie na jedwab do włosów ;-)
OdpowiedzUsuńfajnie, że tym razem Ci się udało
OdpowiedzUsuńw takim razie serdecznie gratuluję :) micelek physio to jeden z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńGratuluję!:D Wow, a ten błyszczyk mnie zaintrygował, choć ogólnie za błyszczykami nie przepadam:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysl :) i gratuluje!
OdpowiedzUsuńno u mnie na funty to byłoby 10... i nie wiem sama czy by mi się to udalo, ale mogę spróbować ;) w sumie nie potrzebuję niczego konkretnego w tym miesiącu (oprócz oleju kokosowego i pasty do zębów), ale na wiele rzeczy mam wielką ochotę :D:D
OdpowiedzUsuńGratulacje!!! Ważne, że na sam koniec akcji odniosłaś taki spektakularny sukces :)
OdpowiedzUsuńTen błyszczyk nietypowo wygląda, napiszesz o nim coś więcej na blogu?
napisze, napisze :)
OdpowiedzUsuńidealnie udało Ci się zmieścić w założonej kwocie :) ja chyba tak drastycznej granicy postawić nie mogę, ale staram się nie szaleć bezmyślnie na zakupach :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Też zamówiłam Tołpę, do cery naczynkowej :)
OdpowiedzUsuń