Dzisiaj chciałabym co nieco napisać o książce, którą co prawda przeczytałam już dawno temu, ale za każdym razem gdy o niej pomyślę na moich ustach pojawia się szeroki uśmiech :)
Akcja książki przenosi nas do współczesnego Londynu, gdzie w jednym z zaniedbanych domów, właściwie w ruinie mieszka nie kto inny jak plejada greckich bogów. Nikt by się nie spodziewał, że starożytni bogowie żyja tuż obok, robią zakupy w tym samym sklepie co każdy normalny człowiek, chodzą tymi samymi ulicami i "normalnie" pracują- Artemida wyprowadzając psy, Afrodyta pracując w sekstelefonie, Dionizos prowadząc klub nocny, a piękny Apollo kompromitując się w telewizyjnym show. Nie da sie ukryć, że nie wiedzie im się zbyt dobrze, że dawna sława i chwała odeszła już w zapomnienie. Nie potrafią odzyskać traconej powoli mocy, nie mogą krzywdzić ludzi, więc z nudów dokuczają sobie nawzajem. Ciągłe kłótnie doprowadzają do tego, że Afrodyta w ramach zemsty sprawia, iż Apollo zakochuje się w śmiertelniczce Alice. Problem jednak w tym, że ona ma już swojego ukochanego, a zaloty pięknego boga nie robią na niej najmniejszego wrażenia. Odtrącony i urażony bóg zrobi wszystko co w jego mocy, by ukochana oddała mu swe serce, co spowoduje nieoczekiwany obrót spraw, ściągnie nie lada kłopoty na jego bożych współlokatorów i grad gromów ciskanych na głowy Bogu ducha winnych ludzi...
W książce podoba mi się, że autorka nadała swoim boskim bohaterom typowo ludzkie cechy, w szczególności wady takie jak fanatyczna religijność czy zalewanie smutków alkoholem. Sprawiła, że bogowie są bardziej ludzcy, a tym samym bliżsi. Książka jest przezabawna, momentami wulgarna i jak wskazuje tytuł, niegrzeczna. Napisana lekko, wciąga od pierwszej strony i nie pozwala na nude. Pełno w niej ironicznym dialogów, kapitalny humor aż wylewa się ze stron, przez co czyta się ją z coraz większym zainteresowaniem i z czystą przyjemnością. Nie jest to literatura z wyższej półki, ale świetnie napisana komedia, która dostarcza sporej dozy rozrywki i bólu brzucha ze śmiechu :) Przyznam, że chciałabym zobaczyć film na jej podstawie.
O książce poczytacie także tutaj
O książce poczytacie także tutaj
Pojęcia nie miałam o tej książce, muszę przyznać, że mnie zaintrygowałaś :) Greccy bogowie i współczesny Londyn, a to historia :)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł na książkę :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie połączenia;) starożytność z czasami dzisiejszymi;) pomysł pierwsza klasa;)
OdpowiedzUsuńJa tak samo :)
UsuńCzytałam :) Do tej pory wspominam z uśmiechem na ustach :)
OdpowiedzUsuńPo tym co napisałaś muszę ją przeczytać:)
OdpowiedzUsuńhmm.. ciekawie brzmi ta książka :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zachowanie realizmu. Z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńZapowiada się fajnie :) Z chęcią przeczytam jak ją dorwę :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, ale może kiedyś zwrócę na nią uwagę : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :>
Ja ostatnio preferuję Greya :)
OdpowiedzUsuńwww.hellomymotivation.blogspot.com
Zapowiada się ciekawie książka:)
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności z tą książką, zapowiada się ciekawie...
OdpowiedzUsuńCiekawa książka :) wydaje się być po Twoim opisie mega wesoła :D
OdpowiedzUsuńIdealna książka na zimowe wieczory - muszę się za nią rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńzapowiada się ciekawie ;d
OdpowiedzUsuńOgromnie mnie zachęciłaś, chyba sięgnę po nią w pierwszej kolejności po przeczytaniu tej którą mam obecnie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam tego typu książki, w ogole dawno książek nie czytałam.. Pora nadrobić :D
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać, tym bardziej że bardzo lubiłam mitologię, więc i o takiej przyziemnej wersji bogów z chęcią bym przeczytała :-)
OdpowiedzUsuńeh gdyby nie matura
OdpowiedzUsuńmuszę przeczytać tą książkę, bardzo zaskakująca :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej książce, dzięki ;)
OdpowiedzUsuńnie czytałam
OdpowiedzUsuńNie znam ale idę poprzeglądać na LC :)
OdpowiedzUsuń