W moim koszyczku z lakierami znajdziecie chyba każdy możliwy kolor- rudy, żółty, khaki, śliwkowy i każdy inny, jaki tylko przyjdzie Wam na myśl. Są jednak takie kolory, które zawsze, ale to zawsze muszę mieć, bo inaczej będę zła, będę warczeć i gryźć :P
Pierwszym kolorem, którego nigdy u mnie nie braknie jest klasyczna czerwień. Kolor uwodzicielski, niezwykle kobiecy i seksowny. W swoich zbiorach mam 6 różnych, ale do zdjęcia posłużył mi ten z Golden Rose Fantastic Color o nr 214.
Pozostając przy klasycznych kolorach nie mogę nie wspomnieć o ponadczasowej czerni. Uważam, że ten kolor wygląda dobrze zarówno na krótkich jak i długich paznokciach. Do niedawna miałam dwa czarne lakiery, teraz ostał mi się tylko jeden z Golden Rose Rich Color o nr 35.
Nieśmiertelnym i zawsze modnym jest dla mnie także kolor nude, który sprawdza się za każdym razem- podczas rozmowy kwalifikacyjnej, na obiedzie u teściowej, na codzień czy na imprezie. Mam kilka różnych lakierów w odcieniu nude, a na zdjęciu możecie zobaczyć Lovely Classic Nail Polish o nr 204.
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam malować paznokcie na różowo. Czasami mam ochotę na intensywny, wręcz wściekły róż, a innym razem na jego stonowaną, złagodzoną oraz bardziej dziewczęcą odmianę. Dlatego zawsze mam dwa odcienie różowego, jaśniejszy i ciemniejszy :) Obecnie moim numerem jeden jest subtelny róż z Miss Sporty o nr 480. Z wszystkich żywszych róży, które mam prym wiedzie lakier z Wibo Express Growth, którego numeru Wam nie podam, bo nie jest mi znany...
Kolejnym kolorem, w którym zakochałam się w tamtym roku i do którego moje uczucie nie topnieje ani trochę jest kolor miętowy. Pamiętam jak pierwszy raz pomalowałam nim paznokcie- efekt tak mi się podobał, że gapiłam się na swoje paznokcie jak sroka w gnat :P Niekwestionowanym miętowym ulubieńcem jest póki co Rich Color Golden Rose o nr 44.
Kolor bordowy od zawsze kojarzył mi się z wytwornością, szlachetnością oraz elegancją. Chyba dlatego jest lakierem, którego nie może u mnie zabraknąć, którym najczęściej maluję paznokcie wybierając się do teatru czy na koncert. Miałam kilka lakierów w tym kolorze, ale najbardziej byłam i jestem zadowolona z Golden Rose Rich Color o nr 105.
Są jeszcze dwa kolory, których różne odcienie zawsze znajdują się w moim lakierowym koszyczku. Jednym z nich jest czekoladka, czyli głęboki, aczkolwiek stonowany brąz. Przykładem idealnego brązu jest dla mnie Golden Rose Fantastic Color o nr 174.
Ostatnim kolorem, który na stałe zagościł w moich lakierowych zbiorach jest niebieski. Paznokcie pomalowane tym kolorem wyglądają równie pięknie jak pociągnięte wspomnianymi wcześniej czerwienią, różem bądź miętą :) Na zdjęciu możecie podziwiać lakier z Quiz Safari, którego numeru, niestety, także Wam nie podam, bo nie znam...
A Wy bez jakich kolorów nie potrafiłybyście się obejść :)?
Ja najczęściej sięgam po mój ulubiony, niebieski lakier :)
OdpowiedzUsuńFajne kolorki,ja mam mnóstwo lakierów i wciąż dokupuje nowe :) Bardzo lubię GR oraz essence :) Od kiedy używam sache vite nie martwię się o trwałość Polecam :)
OdpowiedzUsuńwidzę kilka kolorów, które przypadły mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńU mnie musi być czerń, czerwień, nudziaki, jasny róż, mięta....w sumie reszta to już zachcianki :)
OdpowiedzUsuńTen miętowy masz śliczny. Ja też uwielbiam lakiery i mam ich mnóstwo, a i tak jak widzę w sklepie jakiś ładny kolor to kupuję;) Nie wiem czemu mam też kilka czerwieni, choć nie jest to mój ulubiony kolor. Nie obyłabym się bez mlecznego lakieru.
OdpowiedzUsuńśliczne kolory lakierów !
OdpowiedzUsuńhttp://darka-blogg.blogspot.com/
Miętowy to podstawa :D
OdpowiedzUsuńU mnie na pazurkach najczęściej gości czerwień :)
OdpowiedzUsuńbez wszystkich moich lakierów nie potrafiłabym się obejść i nie mogłabym ot tak wybrać kilku :p
OdpowiedzUsuńNie mam ulubionego, ale klasyczna czerwień musi być w moich zbiorach:)
OdpowiedzUsuńKiedyś fuksja ale ostatnio odcienie niebieskiego:)
OdpowiedzUsuńświetne kolory! ja muszę mieć czerwony, różowy, miętowy, czarny;-)
OdpowiedzUsuńJa na pewno bez czarnego, czerwonego i fioletu :) A reszta to jak mam humor i coś mi wpadnie w oko.
OdpowiedzUsuńZ Golden Rose lakieru nie miałam nigdy za to pozostałe są przeze mnie używane :3 Ostatnio jednak ograniczyłam kupowanie lakierów ,ponieważ mam ich za dużo ..
OdpowiedzUsuńhttp://grapverutkaa.blogspot.com/
muszę zakupić tą miętę z Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńRóżowy lakier z Miss Sporty jest śliczny! Róż musi być :)
OdpowiedzUsuńDla mnie najważniejsza jest czerwień oraz delikatny lakier w cielistym odcieniu. Pozostałe kolory bardzo lubię i z chęcią sięgam, ale te dwa to zdecydowany must have.
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona seria Golden Rose Rich Color ;)
OdpowiedzUsuńU mnie czerwień jest obowiązkowa. Bez niej nie wyobrażam sobie swoich zbiorów.
OdpowiedzUsuńładne kolory masz ulubione. U mnie musi byc czerwień, jakiś róż, koral i koniecznie avonowy peppermint leaf;)
OdpowiedzUsuńJa doszłam do wniosku że dwa kolory mi wystarczą: beż i róż reszty nie używam, a mnie wkurza
OdpowiedzUsuńDla mnie czarny lakier mógłby nie istnieć, no chyba, że do wzorków. Czerwieni też już strasznie dawno nie miałam na paznokciach. Za to bardzo chętnie noszę róże, mięty i zielenie :)
OdpowiedzUsuńU mnie obowiązkowo musi być czerwień, nudziak, miętka i róż jakiś. Oprócz tego baardzo podoba mi się na paznokciach złotko i energetyczna pomarańczka :)
OdpowiedzUsuńLakiery cudowne. U mnie trudno byłoby pokazać takowe lakiery bo jest ich naprawdę pełno. Ale podstawowe to na pewno różowy, fiolet, biały, czerwień i nude :)
OdpowiedzUsuńJa się nie obejdę bez mięty, jasnego różu i czerwieni <3:)
OdpowiedzUsuńCzarny! <3
OdpowiedzUsuńtwoje ulubione kolory są także moimi ulubionymi!:)
OdpowiedzUsuńwszystkie są piękne :)
OdpowiedzUsuńW sumie to muszę się z Tobą zgodzić co do klasyczności tych odcieni :) Ja akurat na niebiesko paznokci nie maluję. Ostatnio coraz bardziej podobają mi się też lakiery lawendowe. Ach, Ty lakieromaniaczko! :* Przy akapicie o mięcie nieźle się uśmiałam :D
OdpowiedzUsuńu mnie zawsze musi być jakiś nudziak, mięta i odżywka :D
OdpowiedzUsuńMi też kolor bordowy kojarzy się z elegancją i wytwornością ;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze muszę mieć czerwień i "maskujący" np. brąz :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam nudziaki oraz czerwień, moje must-have zawsze :)
OdpowiedzUsuńMam ten sam czarny lakier i jak dla mnie to obowiązkowy kolor :)
OdpowiedzUsuńU mnie rządzi fuksja, uwielbiam takie kolory na wiosnę:)
OdpowiedzUsuńU mnie musi być nudziak i róże pod każdą postacią;P Cała reszta w zasadzie mogła by nie istnieć:)
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam i wychodzi że u mnie najwięcej odcieni różu i to pewnie ich mi nigdy nie braknie :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię lakiery z golden rose :)
OdpowiedzUsuńkolor nude i czerwień - obowiązkowo :D
OdpowiedzUsuńpiękna kolekcja lakierów ;)
to nie jest moja kolekcja lakierów w pełnej okazałości :) cała kolekcja liczy około 100 sztuk, być może nawet już ponad :P a raczej na pewno, bo dziś w Rossmannie dokupiłam kilka :D
UsuńUwielbiam tę miętę z GR...a ten róż z Miss Sporty strasznie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńNude musi być, koniecznie.
OdpowiedzUsuńu mnie nie może zabraknąć odcieni różu i koralowego, ale za to nie posiadam w tej chwili żadnych zieleni, bo za nimi nie przepadam
OdpowiedzUsuńoczywiście nudziak też obowiązkowo musi być :-)
Lakieromaniactwo jak widzę <3 Ciekawa jestem tej czerwieni Fantastic, masz gdzieś na blogu jak wygląda na paznokciach ?
OdpowiedzUsuńjeszcze nie, ale pewnie pokaże :)
Usuńteż lubię czerń, miętę i wszelkie niebieskości, ale za nudziakami nie przepadam ;p
OdpowiedzUsuńczerwien szary i fioletowy musze miec zawsze w polce!
OdpowiedzUsuńBiore wszystkie <3 Kocham lakiery i trudno mi przejść obok nich obojętnie : >
OdpowiedzUsuńNiebieskości i czerwienie też lubię, chyba nawet najbardziej ;-) A różem zazwyczaj maluję paznokcie u stóp ;-)
OdpowiedzUsuńJa w swojej kolekcji muszę mieć na pewno lakier czerwony, w odcieniu cielistym, niebieski, miętowy oraz jakiś z brokatem, na większe wyjścia ;)
OdpowiedzUsuńU mnie nie może zabraknąć też bieli :D
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki <3
OdpowiedzUsuńI u mnie nie może zabraknąć czerwieni, to zdecydowanie mój ulubiony kolor na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńChoć ostatnio też bardzo polubiłam róże, no i o czerni wspominać nie muszę ;)
U mnie dominuje czerwień, mam najwięcej lakierów właśnie w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńOstatnio też strasznie ciągnie mnie do odcieni różowych :) A kiedyś bardzo lubowałam się w niebieskościach :)
U mnie najwięcej jest lakierów bordowych i nudziaków. Nie może także zabraknąć czerwieni, a czekoladę uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńMam ten sam czarny! Zestawienie trafione, chociaż ja bym tu dodała jeszcze jakiś nude ;)
OdpowiedzUsuńprzecież nude też jest :)
UsuńWidzę znane lakiery. U mnie koniecznie musi być kolor czerwony i niebieski. A latem używam bardziej słoneczne kolory.
OdpowiedzUsuń:*
Mi do szczęścia wystarczy tylko czerwień :)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie taki sam niebieski Safari - mój faworyt i różowy GR. ;]
OdpowiedzUsuń