Można stosować jako balsam do ciała. Jest idealny do cery suchej i łuszczącej się, swędzącej. Najlepsze rezultaty można uzyskać wcierając olej w jeszcze wilgotna skórę,tuż po kąpieli. Łagodzi objawy związane z łuszczycą, zapaleniem skóry i egzemą. Używany do masażu wspomaga naturalną, równowagę skóry. Zmiękcza skórę zapobiegając jej przesuszeniu oraz łuszczeniu się. Zapobiega zmarszczkom, obwisłej skórze oraz plamkom na ciele. Sprzyja zdrowemu i promiennemu wyglądowi skóry. Dostarcza ochrony przed szkodliwymi skutkami ultrafioletowego promieniowania słonecznego.
W sklepie internetowym Skarby Świata olej kokosowy dostępny jest w słoiczkach o pojemności 100g za 18,50zł lub 200g za 35,00zł
Moim zdaniem:
Pomiędzy gotowaniem obiadu, pakowaniem na wakacyjny wyjazd, praniem, prasowaniem i bieganiem do krawcowej na przymiarki sukienki znalazłam jeszcze czas na napisanie recenzji nierafinowanego oleju kokosowego Nacomi :)
Opakowanie, w którym otrzymałam olej to 100ml słoiczek o grubych, plastikowych ściankach w mlecznym kolorze, zamykany na białą nakrętkę z dodatkowym wieczkiem chroniącym produkt. Uważam, iż jest to odpowiedni rodzaj opakowania, umożliwiający bezproblemowe wydobywanie kosmetyku.
W zależności od temperatury olej przybiera różne postaci- gdy jest zimno jego konsystencja jest zbita, przypominająca masło kosmetyczne, a gdy tylko robi się nieco cieplej zmienia się w klarowną ciecz. Przy pielęgnacji ciała czy włosów bardziej odpowiada mi jego stała konsystencja, gdy mam zamiar dodać odrobinę do maseczki na twarz wolę jak jest płynny. Zapach olejku jest bardzo apetyczny, pachnie prawdziwym rajskim kokosem! Dobrze wiecie, że jest to jeden z moich najukochańszych zapachów, więc używanie olejku to dla mnie czysta przyjemność :) A stosuje go różnorodnie:
* jako dodatek do maseczki do twarzy- mam wrażenie, iż dodanie oleju do maseczki wzmacnia jej działanie. Po zmyciu skóra jest dobrze nawilżona, miękka, jednocześnie jakby napięta, odzyskuje równomierny koloryt, nabiera sprężystości i promienistości. Olej nie przyczynił się do zniwelowania moich niedoskonałości, ale też nie zadziałał w drugą stronę- i chwała mu za to ;)
* jako balsam do ciała- stosuję jak każde inne mazidło do pielęgnacji ciała, ale tylko w wolne wieczory, ponieważ olej potrzebuje dłuższej chwili, aby wchłonąć się w ciało. Olej dogłębnie nawilża skórę, zmiękcza oraz regeneruje. Sprawdza się także jako krem do dłoni, które zyskują na delikatności, miękkości i gładkości.
* jako baza do peelingu- olej mieszam z kilkoma łyżkami cukru, po czym powstałą masę wsmarowuję w ciało, najczęściej w nogi dzień przed depilacją. Tak przygotowany peeling nie tylko zapobiega wrastaniu się włosków, ale też złuszcza martwy naskórek, wygładza skórę, optymalnie ją natłuszcza, odżywia i regeneruje, pozostawiają niesamowicie delikatną i aksamitną w dotyku. I pachnącą, oczywiście :)
* jako serum na końcówki włosów- bardzo malutką ilość olejku ( odrobinkę więcej i włosy wyglądają jakby były nie myte przez tydzień... ) wcieram w same końcówki. Olej widocznie poprawia ich kondycję i stan, świetnie je nawilża, skleja te po rozdwajane, dzięki czemu włosy wyglądają na zadbane i zdrowe. Są dociążone, więc nie puszą się ani nie elektryzują.
* jako balsam do ust- wystarczy zanurzyć opuszek palca, a następnie rozsmarować po ustach, by momentalnie poczuć jak produkt je natłuszcza, odżywia i niesamowicie zmiękcza.
Olej kokosowy jest u mnie w stałym użyciu, więc niestety dobija już dna... A szkoda, bo chyba się od niego uzależniłam... Od jego słodkiego zapachu i kapitalnego oddziaływania na moją skórę i włosy :)
Lubię kokosa w pielęgnacji skóry ciała :) Do włosów niestety mi się nie sprawdza :<
OdpowiedzUsuńJa również jestem fanką oleju kokosowego <3 jest idealny na wszystko! Też swojego czasu robiłam recenzję tego cudeńka na blogu <3 www.llealicious.blogspot.com
OdpowiedzUsuńLubię olej kokosowy:) najczęściej stosuje jako balsam pod prysznic:) efekt o milion razy lepszy niż po tych balsamach nivea i innych
OdpowiedzUsuńLubię takie wszechstronne kosmetyki :) Być może kiedyś skuszę się na olej kokosowy :)
OdpowiedzUsuńciekawy ten olej :) i ile może mieć zastosowań :D
OdpowiedzUsuńOd dawna mam chęć na olej kokosowy. Wiele dobrego o nim słyszałam :)
OdpowiedzUsuńLubię takie uniwersalne kosmetyki o wielu zastosowaniach ;)
OdpowiedzUsuńNie jest za tłusty jako balsam na lato?
OdpowiedzUsuńdlaczego? fakt, wchłania się wolno o czym napisałam w poście, ale warto poczekać, by cieszyć się gładziutką i mięciutką skórą:)
UsuńCiekawy produkt, ja również używam oleju kokosowego do wlosów ;) nadaje im miękkość i blask
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wypróbuję, bo jest to bardzo wszechstronny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńKiedyś stosowałam olej kokosowy, ale od pewnego czasu bardziej lubię masło Shea.
OdpowiedzUsuńCiągle myślę nad jakimś olejkiem kokosowym na końcówki ale poki co mam silikonowe serum i tak odkładam, odkładam... :)
OdpowiedzUsuńJako krem do dłoni wydaje się być idealny.
OdpowiedzUsuńJa tez uwielbiam olej kokosowy, jest bardzo uniwersalny :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie wypróbowałabym go na moją suchą skórę nóg.. ma bardzo szerokie działanie!:)
OdpowiedzUsuńJaz zamówiłam inny jednak nie przetrwał podróży.
OdpowiedzUsuńFantastyczny ten olejek :)
OdpowiedzUsuńZabieram się do zakupu olejku kokosowego od kilku lat i cały czas nie mogę zamówić sobie słoiczka. Ma tyle świetnych zastosowań!
OdpowiedzUsuńLubię olej kokosowy ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze powiem, że takiego kosmetyku jeszcze nigdy nie uzywałam ! ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio też zakupiłam słoik (nawet dwa:P) chciałam wykorzystać jako bazę na peelingi ale dzięki Tobie wiem jak mogę go wykorzystać również w inny sposób. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko co jest związane z kokosem, musze zakupić sobie ten olejek :D
OdpowiedzUsuńLubię kokos :) Używam oleju kokosowego do włosów i bardzo im służy. Do tego uwielbiam ten zapach, więc ten kosmetyk z pewnością przypadłby mi do gustu (m.in. dlatego, że jest wielofunkcyjny ;)).
OdpowiedzUsuńUwielbiam olej kokosowy,szczególnie kiedy mam przesuszoną skórę.Niestety na moich włosach się nie sprawdza
OdpowiedzUsuńuwiebam kokos w kazdej postaci
OdpowiedzUsuńbrzmi świetnie, szczególnie ten kokos
OdpowiedzUsuńMam ochotę na olej kokosowy ale obawiam się trochę zapachu, średnio lubię aromat kokosa ;)
OdpowiedzUsuńMam olej kokosowy z Organique:) Najbardziej go lubię jako dodatek do peelingu kawowego.
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie wypróbować, wiele dobrego już słyszałam o zbawiennym wpływie oleju kokosowego ;)
OdpowiedzUsuńkuuurcze rewelacja ! uzywalabym do wsyztskiego d czego i Ty uzywasz ;)) najbardziej bym chciala go zuzyc jako olej do wlosow ;) ciekawa jestem jakie by mial dzialanie na nie :3
OdpowiedzUsuńUwielbiam olej kokosowy jest mega dobry do włosów oraz do ciała
OdpowiedzUsuńpodobno bardzo dobrze wpływa na kondycję włosów ;)
OdpowiedzUsuńolej kokosowy nie sprawdził się na moich włosach ale zużyłam go do bazy peelingu i był super, dawał skórze nawilżenie nawet po zmyciu go
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić sobie olej kokosowy, bo to kolejny po arganowym, który chciałabym wypróbować.
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować koniecznie :)
OdpowiedzUsuńJa używam oleju kokosowego głównie na włosy i jestem bardzo zadowolona z jego stosowania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj taki by mi się przydał.
OdpowiedzUsuńrowniez testuje go - jest SUPER!!!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokos muszę koniecznie wypróbować:)
OdpowiedzUsuńPosiadam olej kokosowy z innej firmy, stosuję go do włosów jednak trochę przeszkadza mi to, że za każdym razem trzeba go podgrzewać :(
OdpowiedzUsuńi ja bardzo lubię olej kokosowy za jego działanie, choć tego od Nacomi jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńWachlarz zastosowań ; ) Lubię zapach kokosa.
OdpowiedzUsuńMoje włosy uwielbiają olej kokosowy :))
OdpowiedzUsuńnierafinowalny olej kokosowy jest dla mnie zbawieniem :)
OdpowiedzUsuńSuper blog:)
Jeśli masz ochotę zapraszam do mnie :)
Mam olejek kokosowy z innej firmy i całkiem dobrze się spisuje. Kosmetyki Nacomi bardzo sobie cenię :)
OdpowiedzUsuńMam olej kokosowy z KTC i bardzo często go używam. Najlepiej się u mnie sprawdził jako balsam do ciała oraz przy olejowaniu włosów ;)
OdpowiedzUsuńOlej kokosowy kocham przede wszystkim za nieziemski zapach :) A osobiście używam go do olejowania włosów ;) Po żadnym oleju nie mam tak błyszczących włosów ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam i u mnie sprawdził się super. ;) A poza tym kocham kokos, więc nie mogłam nie przetestować tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję, liczę na rewanż.