Obietnice producenta:
Płyn zawiera dwa 100% naturalne składniki bioaktywne: olej arganowy oraz wodę pomarańczową. Dokładnie i szybko usuwa nawet intensywny i wodoodporny makijaż. Nawilża wrażliwe okolice oczu, powiek i ust, oraz wzmacnia rzęsy. Płyn dwufazowy posiada przyjemny, bardzo delikatny, pomarańczowy zapach i może być stosowany do oczyszczania skóry wrażliwej. Zawarty w nim olej arganowy wzmacnia skórę oraz zapewnia długotrwałą ochronę, a woda pomarańczowa odżywia, wzmacnia naczynia włosowate i koi skórę.
125 ml kosztuje 19,93 zł w Maroko Sklep
Moim zdaniem:
Płyny dwufazowe, zaraz po płynach micelarnych, to moje ulubione produkty do demakijażu. Swego czasu używałam jednego z nich, który wyróżnia się najkrótszym składem kosmetyku do zmywania makijażu, jaki kiedykolwiek widziałam! Bo naturalny, pomarańczowy, dwufazowy płyn do demakijażu oczu i twarzy Beaute Marrakech zawiera tylko dwa, w 100% naturalne, składniki bioaktywne, jakimi są woda z gorzkiej pomarańczy oraz olej arganowy.
W przypadku tego płynu sprawdza się powiedzenie, że im mniej, tym lepiej. Tylko dwa składniki, a dają naprawdę niesamowite działanie. Na co dzień nie maluję się mocno, bo tylko korektor, podkład, żel do brwi, tusz do rzęs i szminka lub błyszczyk do ust, ale ten płyn świetnie poradził sobie również z mocniejszym makijażem, który wykonała mi wizażystka. Bez problemu rozpuścił też kępki rzęs, pozwalając mi na ich łatwe zdjęcie. Dwufazówka jest lekko oleista, więc na skórze zostawia delikatnie tłustawą warstewkę, która po kilku chwilach wchłania się w skórę, cudownie ją nawilżając, wygładzając, zmiękczając i odżywiając. Zawarte w produkcie składniki dobroczynnie wpływają na moją cerę. Woda pomarańczowa odżywia ją oraz tonizuje. Polecana jest szczególnie w pielęgnacji cery tłustej i mieszanej, której jestem posiadaczką, ze względu na swoje właściwości oczyszczające i antybakteryjne. Zaś olej arganowy zapewnia mojej skórze ochronę, regeneruje ją, wzmacnia i łagodzi. Płyn do demakijażu świetnie oczyszcza skórę, nie przetłuszcza jej, a przywraca jej elastyczność, uspokaja ją i normuje wydzielanie się sebum, dzięki czemu moja cera nie błyszczy się już tak mocno. Płyn nie jest komedogenny, nie podrażnia ani oczu ani skóry.
Dwufazowy płyn do demakijażu wlany został do niedużej, przezroczystej buteleczki. Zamknięta jest na białą, plastikową nakrętkę, którą należy nacisnąć z jednej strony, by z drugiej odchyliło się wieczko z otworem, przez który płyn łatwo się przelewa. Buteleczka z płynem jest plastikowa, ale jest to plastik dobrej jakości, twardy i mało giętki.
Produkt do demakijażu Beaute Marrakech ma słodko- gorzki zapach z łagodną cytrusową nutą. Jest dość wyrazisty i intensywny, czuć go w całej łazience, ale da się go lubić. Woda z gorzkiej pomarańczy jest nieco mętna. Wygląda tak, jakby do czystej wody wyciśnięto sok z cytryny. Olejek arganowy ma złote zabarwienie. Po wstrząśnięciu, obie warstwy mieszają się w zmącony płyn. Produkt szybko wraca do swojej dwufazowej postaci, co trochę mnie irytuje. Dlaczego? Dlatego, że chcąc zmoczyć płynem kolejny wacik, muszę go zatykać, ponownie wstrząsać i wlewać na tyle szybko, aby nie zdążył wrócić do swojej stałej formuły. Do mojego demakijażu potrzebuję średnio 4 wacików ( po jednym na oczy i dwa na twarz ), więc trochę muszę się namachać ;)
Pomarańczowy płyn do demakijażu jest jednym z trzech dwufazówek od Beaute Marrakech, które możecie znaleźć w Maroko Sklep. One również mają tak krótkie składy, których podstawą jest olej arganowy, a które różnią się tylko dodatkiem w postaci wody kwiatowej, która może być różana lub lawendowa, w zależności od Waszych upodobań.
Takiego jeszcze nie miałam. Niezły.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt i jaki skład krótki muszę zajrzeć do nich :)
OdpowiedzUsuńZ różaną bym spróbowała :). Ogólnie nie znam produktu i chyba pierwszy raz o nim czytam, ale zaciekawiłaś mnie :). Częste mieszanie może być uciążliwe, choć ze względu na krótki, dobry skład warto na to przymknąć oko :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty, które mają tak krótki i konkretny skład. Nie znam tego płynu ale zapisuję i chętnie poznam go bliżej.
OdpowiedzUsuńja jak widzę mazidła z długim składem to aż mnie odrzuca;p
UsuńSuper! Lubię kosmetyki, które mają krótkie, dobre składy. Płyn dwufazowy mieć muszę zawsze, a obecnie mi się kończy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Wygląda bardzo ciekawie. Pierwszy raz widzę ten produkt, o ile nie jestem fanką płynów dwufazowych to temu z chęcią dałabym szansę :)
OdpowiedzUsuńLubię "cytrusowe" kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że tak szybko fazy się odłączają. lubię dwufazowe płyny bo najlepiej usuwają wodoodporny tusz.
OdpowiedzUsuńteż najbardziej lubię płyny dwufazowe :)
OdpowiedzUsuńMiałam od nich produkty i jestem w nich zakochana ;) Tego płynu nie miałam ale nic nie stoi na przeszkodzie by zakupić ;)
OdpowiedzUsuńTakie składy to ja lubię.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy plyn, ciekawe czy nie szczypal by mnie w oczy, niestety praktycznie robia to 99% plynow dwufazowych :( chetnie bym go przetestowala :)
OdpowiedzUsuńTen sklep ma świetny asortyment :)
OdpowiedzUsuńLubię płyny dwufazowe, ale jakoś nigdy nie zwracam uwagi na ich skład i jego długość :)
OdpowiedzUsuńhm mimo że wygląda sympatycznie to raczej do dwufazówek się nie przekonam;p to mieszanie się warstw mnie wkurza
OdpowiedzUsuńFajny produkt, nie lubię dwufazówek, ale też nie miałam nigdy naturalnej :)
OdpowiedzUsuńKrótki skład zachęca do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam produkty Beaute Marakkech :)
OdpowiedzUsuńPomarańczowy :) chętnie.
OdpowiedzUsuńWolę jednak zwykłe płyny micelarne :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo polubiłam demakijaż oleistymi produktami. Będę musiała zajrzeć na stronkę. ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam co najmniej dwa( z innych firm) nie byłam jakoś szczególnie do nich przekonana.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńpomaranczowy oj idealny dla mnie
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, choć ja wolę płyny micelarne. tego na pewno nie wypróbuję niestety, mam uczulenie na kosmetyki pomarańczowe.
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, muszę się z nim zapoznać, bo przedstawiony został zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam olej arganowy, który jakby nie było nazywany jest złotem Maroka. Produkt na pewno warty uwagi, cena też bardzo dobra.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt, zwłaszcza jeśli faktycznie ma tak prosty skład :D
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie i tak luksusowo a do tego skład zachęca :D
OdpowiedzUsuńooo, bardzo ciekawy produkt ;)
OdpowiedzUsuńNajpierw trzeba by było robić makijaż!
OdpowiedzUsuńBrzmi nieźle, może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa poki co nie szukam zamiennika mojego ulubienca :)
OdpowiedzUsuń