Obietnice producenta:
Nawilżająca odżywka aloesowa sprawia, że włosy stają się odżywione, miękkie i lśniące. Po jej użyciu włosy się nie plączą, dzięki czemu łatwo je rozczesać. Odżywka sprawdzi się w przypadku każdego rodzaju włosów. Zawarte w niej naturalne składniki aktywne nawilżają, wzmacniają i chronią włosy oraz przywracają równowagę skórze głowy. Aloes, który stanowi znaczną część składu odżywki (20%) dba o właściwe nawilżenie i ochronę. Wyciąg z pokrzywy wzmacnia włosy i wspomaga ich wzrost. W produkcie znajdziemy również substancje odżywcze z olejków roślinnych, ekstrakt z siemienia lnianego oraz glicerynę roślinną.200 ml/ 21,99 zł w internetowym sklepie Equilibra
Moim zdaniem:
Moje włosy kochają aloesowe kosmetyki do pielęgnacji Equilibra. Są to jedne z nielicznych produktów bez silikonów, które naprawdę mają fantastyczny wpływ na moje włosy, dlatego bardzo się cieszę, że marka wypuściła na rynek kosmetyczny kolejną serię, tym razem nawilżającą. W jej skład wchodzą szampon, maska oraz odżywka. Dziś opowiem Wam o odżywce, a za jakiś czas o szamponie.
Aloesowa nawilżająca odżywka znajduje się w tubce o charakterystycznej dla marki szacie graficznej. Biała, elastyczna tubka pokryta została zielonymi napisami, zamykana jest na zieloną nakrętkę, dodatkowo widnieje na niej rysunek z aloesem. Tubka jest wykonana z miękkiego, podatnego na ucisk tworzywa, dlatego też bez problemu można wycisnąć produkt do samego dna. Prosta nakrętka z zatrzaskiem umożliwia zaś stabilne postawienie tubki na łazienkowej półce.
Odżywka ma mocno kremową konsystencję, która po nałożeniu na włosy nie spływa. Jednocześnie ma w sobie coś lekkiego, dzięki czemu zaaplikowana w większej ilości nie obciąża włosów. Odżywka jest delikatnie perfumowana, jej zapach jest przyjemny, subtelny i ledwo wyczuwalny na włosach.
Odżywkę zdążyłam już zdenkować. Nie oszczędzałam jej, nieraz aplikowałam znacznie większą ilość niż było potrzeba, a mimo to okazała się wydajna i przy używaniu po każdym myciu włosów ( czyli co drugi dzień ) wystarczyła mi na ponad miesiąc.
Tak jak wspomniałam we wstępie, odżywka nie zawiera silikonów. Poza nimi w jej składzie nie znajdziemy także: parabenów, peg, wazeliny, alkoholu, barwników i alergenów. Na ich miejscu mamy za to 20% aloesu, który chroni i nawilża włosy, oraz: wzmacniający wyciąg z pokrzywy, odżywiający ekstrakt z siemienia lnianego, glicerynę roślinną, która zapewnia włosom miękkość, blask i wygładzenie, a także składniki odżywcze z olejków roślinnych, dzięki którym włosy są miękkie i lepiej się rozczesują.
Pod wszystkimi obietnicami producenta mogę podpisać się obiema rękoma. Odżywka cudownie nawilża i wygładza włosy, dodając im niesamowitej miękkości- aż chce się ich dotykać przez cały czas! Włosy są zdyscyplinowane, ale nadal pełne życia, puszyste, sypkie i sprężyste. Wyglądają zdrowo, pięknie się błyszczą, a ich rozczesywanie to czysta przyjemność. I to wszystko już po pierwszym użyciu!
Cóż mogę jeszcze dodać? Kupujcie ją! Ja ze swojej strony, nawilżającą aloesową odżywkę Equilibra mocno polecam, bo jest po prostu genialna! I jak tylko zużyję swoje włosowe zapasy, to na pewno do niej wrócę jeszcze nie raz :)
Ostatnio panuje mały szał na punkcie aloesa ale to dobrze bo ma wiele dobra w sobie. Odzywki nie znam ale recenzja brzmi obiecująco :)
OdpowiedzUsuńWow! Fajna propozycja! :)
OdpowiedzUsuńLubię Equlibrę, więc z chęcią bym skorzystała.! :)
Jednak chyba zostanę przy póki co przy mojej odżywce, bo mi służy.
Pozdrowionka! :)
bardzo fajna odżywka, mam ja ale prawdziwym hitem jest dla mnie szampon z tej serii, mój ulubieniec.
OdpowiedzUsuńBardzo kusząca propozycja, bo moje włosy ostatnio są trochę przesuszone :P
OdpowiedzUsuńkusisz :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej odżywki ale fajnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńsandziv.blogspot.com
Moje włosy uwielbiają aloes, więc myślę, że ta odżywka jak ją dorwę to będzie idealna ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę, na razie kupiłam żel aloesowy z Equilibra.
OdpowiedzUsuńOstatnio o ich produktach można wiele dobrego przeczytać, a ja nie zdążyłam nic poznać :P.
OdpowiedzUsuńuwielbiam tę aloesową wersję! jest rewelacyjna ;DDD
OdpowiedzUsuńBardzo lubię aloes na włosy, myślę, że odżywka mogłaby mi podpasować :)
OdpowiedzUsuńW taką pogodę się przydaje :)
OdpowiedzUsuńGreat product! Thanks for sharing! ������
OdpowiedzUsuńMoje włosy nie do końca lubią się z aloesem:(
OdpowiedzUsuńWydaje się świetna :)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby się moim włosom.
OdpowiedzUsuńhttp://myrosepearl.blogspot.com
Moje włosy by były pewnie bardzo zadowolone :) Kusząca propozycja, szczególnie dzięki wydajności.
OdpowiedzUsuńnie przepadam za tą firmą ;)
OdpowiedzUsuń_______________
PorcelainDesire ♥
Może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńkurczę, chyba się skuszę :) brzmi jak strzał w 10 dla moich włosów :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy są miękkie dzięki olejkowi z Rossmanna Babydream fur Mama (olejek do ciała, ja stosuję do włosów). A że moje włosy są kręcone i się puszą to ciężko o produkt, który pomoże :)
OdpowiedzUsuńZaciekawilas mnie tym produktem :)
OdpowiedzUsuńMam, używam, nie mogę powiedzieć nic złego, ale zachwytów aż takich wyrazić też nie mogę, zobaczymy po dłuższym czasie 😜
OdpowiedzUsuńSzampon z tej marki spisał się u mnie rewelacyjnie, ciekawe jak byłoby z odżywką :)
OdpowiedzUsuńaloes, jeśli gdzieś się pojawi, czyni kosmetyk idealnym :D naprawdę zauważyłam taką tendencję ;) a śmiałam się z siostry, gdy mówiła, że aloes jest dobry na wszystko :D
OdpowiedzUsuńNie miałam tego produktu, ale wydaje się wart wypróbowania. Ja od niedawna robię sama sobie maskę do włosów (maska figowa + żel aloesowy + kropla olejku). Moje włosy ją uwielbiają! :)
OdpowiedzUsuńMam szampon i odżywkę z tej serii :)
OdpowiedzUsuńmam w zapasach i czeka na użycie;)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko szampon tej serii, uwielbiam go! :)
OdpowiedzUsuńbardzo zaciekawiłaś mnie tą odżywką
OdpowiedzUsuńNie omieszkam spróbować :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zauważyłam, że produkty na bazie aloesu są bardzo popularne. Muszę koniecznie przetestować! :D
OdpowiedzUsuńMój blog
Moje niestety nie cierpią aloesu :D
OdpowiedzUsuńJa mam olejek do włosów z aloesem i olejkiem araganowym z ekopiramidy i bardzo sobie chwale. Włosy od kąd stosuję go regularnie do pielęgnacji po umyciu nie są takie jak wcześniej, a przerobiłam już różne metody próbowania naprawienia swojej tragicznej sytuacji z włosami... Teraz nie są matowe, nie łamią się, i wyglądają w końcu na dobrze odżywione.
OdpowiedzUsuńKosmetyki zawierajace aloes z zasady sa fajne i nawilzajace :))
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych :)