PLUSY:
* zapach, zapach, zapach! obłędny, orzeźwiający, słodki, uzależniający! na pewno nie mdły! mogłabym wąchać godzinami, a najlepsze jest to, że pachnie prawdziwymi brzoskwiniami!
* estetyczne, minimalistyczne opakowanie, wypełnione po brzegi, łatwo się otwiera i umożliwia wydobycie kosmetyku do samego końca, nic się nie zmarnuje
* do stosowania na sucho ( jest wtedy mocniejszy ) lub na mokro ( delikatnie )
* wygodny w aplikacji
* łatwo się zmywa
* nie podrażnia ani nie uczula
* po peelingu skóra jest lekko napięta, aksamitna w dotyku, delikatna i nawilżona
* dzięki zawartości olejku z kiełków pszenicy peeling zostawia na skórze delikatną, nie tłustą warstwę nawilżająco-natłuszczającą
* gęsta, zwarta konsystencja nie spływająca z dłoni
* drobinki duże i dość ostre
* polski producent
* kosmetyk nie testowany na zwierzętach
* polski producent
* kosmetyk nie testowany na zwierzętach
MINUSY:
* słaba wydajność
* wysoka cena w stosunku do wydajności ( 19,90zł/200ml )
* niestety dostępność, albowiem Mariza oferuje kosmetyki z katalogu, ale zawsze można zostać konsultantką i kupować kosmetyki tylko dla samej siebie z 30% zniżką :)
Dziękuję przesympatycznej Pani Agnieszce z Klubu Mariza za udostępnienie kosmetyku do testów i zapewniam, że nie miało to wpływu na moją opinię.
nie mialam ale lubie kosmetyki Marizy :)
OdpowiedzUsuńBrzoskwinkaa <3
OdpowiedzUsuńuielbiam peelingi, musi pachnieć cudownie!
OdpowiedzUsuńi pierwsze zdanie z grupy PLUSY mnie kupiło :D
OdpowiedzUsuńjak skończę ten peeling co mam to kupię ten :)
OdpowiedzUsuńja mam peeling z joanny ;) tego nie miałam
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy post www.rubbber-balloon.blogspot.com
nie miałam jeszcze tego peelingu, ale u mnie plus już za samo opakowanie:)
OdpowiedzUsuńOj musi ładnie pachnąć ;)
OdpowiedzUsuńale pięknie ,juz 'czuje' ten zapach!;d
OdpowiedzUsuńnie znam, będę musiała spróbować, uwielbiam takie kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńo nie...to nie ma go w sklepie? poszukam na allegro!;P
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z marizy.
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy kompletnie, to coś jak Oriflame tak?
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na konkurs :
OdpowiedzUsuńhttp://princess-beyonce.blogspot.ch/2012/07/konkurs-wygraj-zegarek-z-brylancikami-w.html
Pozdrawiam :)
Nigdy nie słyszałam o tej firmie ;d
OdpowiedzUsuńZapach musi być obłędny :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się jakiś nowy peeling. Lubię zapach brzoskwini, więc może skuszę się na ten ;)
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś widziałam ten peeling na blogach. Chętnie bym go wypróbowała, musi pachnieć świetnie ;)
OdpowiedzUsuńulalala musze chyba go kupic ;p
OdpowiedzUsuńi przy okazji zapraszam d wzięcia udziału w konkursie . ;)
http://wiska-wiskaa.blogspot.com/2012/07/konkurs_26.html#comment-form
Nie miałam nigdy nic z tych kosmetyków, jakoś nie mam ochoty na nie, chociaż peeling wygląda naprawdę fajnie ;)
OdpowiedzUsuńPatrzac na zdjecie juz 'czuje' zapach :)
OdpowiedzUsuńwiecej plusow niz minusow ;) a najwazniejsze to ze dziala ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze niczego z tej firmy :P
OdpowiedzUsuńbosko pachnie!!!!:):*:*:*
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
CAŁUSY I ZAPRASZAM DO MNIE:):*
pewnie pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńZapach aż czuję przez monitor ;P
OdpowiedzUsuńmusi fajnie pachnieć
OdpowiedzUsuńSpoko blog fajne posty
Ja dopiero zaczęłam, zapraszam do mnie
http://me-myself-and-i-xoxo.blogspot.com/
musze w koncu wypróbowac te cukrowe peelingi :)
OdpowiedzUsuńmoże skuszę się na jego kupno :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie wygląda w opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńlubię cukrowe peelingi, wcale bym się nie pogniewała za wydajność
OdpowiedzUsuńczekam aż wykończę te co mam zaczęte, bo czeka na mnie YR z glinką marokańska :D
slyszalam tylko tyle, ze genialnie pachnie :D
OdpowiedzUsuńP.S. dodaje do obserwowanych:)
Wydaje się być ciekawy :))
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio zastanawiałam się nad tym peelingiem, ale mam jeszcze 2 w zapasie i na razie dałam sobie spokój. Jeżeli jest faktycznie taki dobry, to trafia na moją listę zakupów :)
OdpowiedzUsuńdrobinki duże i dość ostre to lubię ;>
OdpowiedzUsuńwygląda jak mus owocowy do jedzenia :P
OdpowiedzUsuń