W tym miesiącu zebrało mi się naprawdę sporo pustych opakowań, a to dlatego, że skupiłam się na zużywaniu starych kosmetyków,a nowe póki co zostawiłam w spokoju.
1. Szampon nawilżając-regenerujący Joanna Z Apteczki Babuni- moje włosy polubiły ten szampon, pewnie kupię jeszcze nie raz.2. Szampon regenerujący Elisse- kupiony w Biedronce kompletnie nic nie robił z moimi włosami, ale przyznaję mu plus za niską cenę i wydajność.
3. Zmywacz do paznokci Blanchette- zmywacz jak każdy inny, mi odpowiada.
4. Krem do stóp Eva Natura- krem niedrogi o przyjemnej, gęstej konsystencji, ale niespecjalnie wywiązujący się z obietnic producenta. Szukam dalej idealnego kremu do stóp.
5. Jedwab do włosów Joanna- specjalnie nie poprawił kondycji moich włosów, jedynie ułatwił ich rozczesywanie.
6. Mascara Lash Millionaire Miss Sporty- tragedia! Okropna szczoteczka, zero pogrubienia, paskudnie skleja rzęsy i jeszcze się kruszy i rozmazuje. Nigdy więcej!
7. Błyszczyk Glam Shine L'oreal- błyszczyk jak błyszczyk, sama bym sobie nie kupiła, bo za te pieniądze miałabym trzy różne. Ładnie pachnie, nie skleja się i nie waży, z wytrzymałością u niego średnio.
8. Maska kokosowa do włosów Scandic Plus- ostatnio moja ulubiona, po niej włosy przez długi czas pachną kokosami. Już kupiłam drugie opakowanie.
9. Żel do golenia Venus- lepszy niż pianka Venus, ale daleko mu do mojego ulubionego żelu Joanna Sensual, mimo to też będę go kupować.
10. Balsam prostujący włosy Nivea- bubel, nie polecam!
11. Morelowy pelling Soraya- pisałam o nim TUTAJ
12. Serum Wyszczuplające i Ujędrniające Eveline Slim Extreme 3D- bardzo lubię to serum, za to, że naprawdę działa! Zawsze do niego wracam.
13. Żel pod prysznic Isana- znany, lubiany, nie raz przeze mnie opisywany, w skrócie: jestem na TAK.
14. Szampon Syoss do włosów suchych i łamliwych- nie lubię tych szamponów, a mimo to kupuję, bo zawsze skusi mnie niska cena...Nic specjalnego nie robią z włosami, na pewno ich nie wygładzają.
15. Odżywka Gliss Kur Shea Cashmere- pięknie pachnie, ułatwia rozczesywanie, sprawia, że włosy są gładkie i przyjemne w dotyku. Na pewno kupię jeszcze nie raz.
16. Odżywczy żel pod prysznic Dove Go Fresh- polubiłam bardzo! Ma piękny zielony kolor, ładnie pachnie, dobrze się pieni, a skóra jest odświeżona i nawilżona, nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry.
17. Szampon Pantene Pro-V Intensywna Pielęgnacja 2w1- też nie za bardzo lubię te szampony, ale ten był w promocji z odżywką i musiałam się skusić:P Zwykły szampon, który kompletnie nic nie robi z włosami.
18. Nawilżający Scrub-Masaż pod prysznic Eveline Slim Extreme 3D- ma postać glutka z drobinkami i strasznie ciężko wyciska się go z tubki. Wygładza i oczyszcza, ale nie zauważyłam ujędrnienia czy napięcia skóry.
19. Micelarny płyn do demakijażu oczu i twarzy AA- recenzja tutaj
20. Szampon z proteinami jedwabiu ProfiSilk- recenzja tutaj
21. Krem do cery mieszanej Perfecta- początkowo lubiłam ten krem, z czasem przestał mi się podobać i modliłam się,by jak najszybciej go skończyć.
22. Peeling-Masaż pod prysznic Eveline Slim Extreme 3D- pięknie pachnie, tak letnio i orzeźwiająco. Ciężko go wycisnąć z tubki. Wygładza i uelastycznia skórę.
23. Tusz do rzęs Revlon- kupiony w Pepco za 15zł okazał się fenomenem! Perfekcyjne rozdziela rzęsy, nieco je wydłuża i pogrubia, nadając im codzienny look. W zapasach mam jeszcze dwa.
24. Lakier do paznokci Miss Selene nr 236- jestem zaskoczona tym lakierem, zaskoczona bardzo pozytywnie. Okazał się trwały i dobrze kryjący. Tak mi się spodobał, że kupiłam jeszcze dwa takie same:P
25. Under Twenty 3w1 Żel Myjący+Peeling Złuszczający+Maska Regulująca- potrzebowałam czegoś do mycia twarzy, a w mojej mieścince w drogerii był tylko ten. Kosmetyk do kitu, tylko mnie po nim wysypało.
Dobrze się ogląda tak pokaźne denko - motywuje!
OdpowiedzUsuńChoć gdybym miała takie denko oznaczało by to mniej więcej tyle, że zużyłam wszystkie kosmetyki, jakich używa moja rodzina :D
ooo!! widzę że wykończyłaś lakier - u mnie to się jeszcze nie zdarzyło prędzej wysychają .. :)
OdpowiedzUsuńu mnie też lakier prędzej wyschnie lub rozwarstwi się niż ja go zużyję:P mimo to i tak wrzucam dany lakier do projektu denko-w końcu już i tak nie będę go używać;)
Usuńja jeszcze nie zużyłam ani jednego lakieru w całości, nawet miniaturowego :P
Usuńspore denko, ja też stosuję tą zasadę :) wtedy szybciej idzie zużywanie :)
OdpowiedzUsuńChciałabym denkować tak otwarte kosmetyki i zostawić w spokoju nowe, ale oczywiście ja musze wszystko pootwierać a potem stoi nieużywane :P Gratulacje!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam projekt denko :) Odkąd pokazuję swoje denka dużo kosmetyków ubyło z łazienki a nowe czekają na swoją kolej :) Takie pokaźne denko motywuje do zużywania :)
OdpowiedzUsuńAle zużycia!
OdpowiedzUsuńteż lubię Eveline naprawdę działa:)
OdpowiedzUsuńgratuluję sporo tego, u mnie sierpień zapowiada się dobrze:)
Sporoo ;p ja też bym musiała podsumować moje zużycia .
OdpowiedzUsuńSpore denko ^^
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam nr 16 Dove! Ślicznie pachniał i nie wysuszał skóry
Miałam kilka rzeczy z twojego denka :)
OdpowiedzUsuńSporo tego było :) Mi niestety nie podpadł szampon z Joanny ;)
OdpowiedzUsuńehaaa . duzo tego . XD
OdpowiedzUsuńwow. rzeczywiście duże denko! ;)
OdpowiedzUsuńSpore denko :))
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio kupiłam żel z VENUS do testowania i chyba się zwiodłam. ;p Nie wiem co o nim sądzić. Z pewnością jest dużo gorszy od żelu z JOANNY! :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten szampon z Apteczki babuni i ten żel do twarzy 25 :)
OdpowiedzUsuńo dużo tego ,zaszalałaś :)
OdpowiedzUsuń15 nie mogłam znieść pod koniec, a 19 juz kolejny raz opuściła moją kosmetyczkę pusta;)
OdpowiedzUsuńDuże denko:) Ja bardzo lubię produkty z Eveline Slim, u mnie się sprawdzają:) Ten tusz z Revlon mnie zaciekawił, muszę poszukać go w Pepco:)
OdpowiedzUsuńUżywałam tego serum z Eveline i też bardzo je lubiłam! :-)
OdpowiedzUsuńale sporeee denko ,
OdpowiedzUsuńmiałam a raczej mam nadal peeling Soraya , naprawdę dobry i wydajny
Gratuluję dużego denka :)
OdpowiedzUsuńtak, jestem konsultantka Marizy, mi sie bardzo oplaca, nie dosc ze mam kosmetyki za darmo to jeszcze na tym zarabiam, a produkty sa dobrej jakosci, nie uczulaja i maja swietne ceny. jesli masz wiecej pytan to pisz;) na gadu albo maila;) a zarejestrowac mozesz sie przez link na moim blogu;p
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
dużoooooo ! :)
OdpowiedzUsuńUuuu trochę tego było :)
OdpowiedzUsuńzużycia spore :P z tego wszystkiego mam peeling Soraya i wiem, że będzie ze mną na zawsze :D
OdpowiedzUsuńSkusiłaś mnie i chyba zakupie serum wyszczuplające i ujędrniające eveline ;)
OdpowiedzUsuńmówisz, że serum eveline działa? niedawno zaczęłam stosować... :)
OdpowiedzUsuńSpore denko tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty Eweline, mam to serum i miałam ten peeling są świetne:)
Ja również nie przepadam za produktami Syoss nie zachwyciły mnie:)
no no ciekawe ;d
OdpowiedzUsuńJedyne, co mi zostaje powiedziec to WOW. naprawde duzo tego zuzylas ;)
OdpowiedzUsuńTen szampon z Joanny jest świetny :)
OdpowiedzUsuńspodenki- sh.
Usuńhttp://pixlr.com/ (w tym programie robię wszystko na wyczucie;))
Napisałam do nich maila z prośbą o próbki ich produktów, bo mam wrażliwą cerę i przysłali :)
OdpowiedzUsuńSuper blog! ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
http://jbyj-gossip.blogspot.com/
Ale duuuużo! Wow:). Chciałam kupić ten żel do golenia, ale jednak zmieniłam zdanie ;)
OdpowiedzUsuńbardzo duże denko:)
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie zmywacz do paznokci:)
Ja produkty z Gliss Kur ubóstwiam :) To jedyne kosmetyki do włosów które na prawdę działają :)
OdpowiedzUsuńnie mialam zadnego z tych kosmetykow :)
OdpowiedzUsuńno sporo tego zużyłas;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zawsze zastanawiałam się nad tymi Syossami,ale mówisz,że nic specjalnego?
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w rozdaniowym konkursie na moim blogu :)
Peeling morelowy Sorayi- mój ukochany! :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę sporo. :)
OdpowiedzUsuńSpoore to denko. Tak się składa, że nie używałam żadnego z testowanych przez Ciebie produktów.
OdpowiedzUsuńporządne denko, brawo :) ja się muszę skupić na zużywaniu niż napoczynaniu nowych :P
OdpowiedzUsuńlove the blog x
OdpowiedzUsuńFresh Cut