Energizujący Peeling o zapachu Ciasteczek z Czekoladą obudzi zmysły i oczyści skórę z naturalnymi drobinkami, które usuwają martwy naskórek, oczyszczają, wygładzają, pobudzają mikrokrążenie i nadają skórze zdrowy wygląd.
Posiada apetyczny czekoladowy zapach.
Dzięki peelingowi skóra będzie lepiej wchłaniać substancje aktywne zawarte w kremach i balsamach.
Pojemność: 300 g/ok.30zł
Moim zdaniem:Ledwie odkręciłam wieczko, a już zakochałam się w tym peelingu! A to wszystko przez zapach, który od razu mnie otulił. Peeling pachnie cudownie, jak prawdziwe ciasteczka z czekoladą! Uwielbiam tak zniewalająco pachnące kosmetyki; ten jest kolejnym, który mogłabym wąchać bez końca.
Na pierwszy rzut oka kosmetyk przypomina lekko wystudzony czekoladowy budyń:) Konsystencja kojarzy mi się trochę z peelingiem morelowym Soraya, tylko nie jest tak bardzo zbita i jest jakby gładsza. Zawiera małe, ale dość ostre drobinki.
Peeling naprawdę działa! Świetnie ściera martwy naskórek, a zawarty w nim olej migdałowy sprawia, że skóra jest nawilżona i aksamitnie gładka w dotyku. Nie ma potrzeby sięgania po balsam, a efekt nawilżenia utrzymuje się dłuższy czas.
Mam zastrzeżenia co do wydajności, albowiem stosowałam ten peeling raz w tygodniu i już po miesiącu zwyczajnie się skończył...a wraz z nim cudowny zapach czekoladowych ciasteczek:(
Listę sklepów, w których możecie kupić ten i inne kosmetyki marki Fennel znajdziecie TUTAJ .
zapach musi być naprawdę piękny!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie pachnące kosmetyki :)
ja to bym go chyb a zjadła :D hehhe a tak serio kocham takie zapachy ♥
OdpowiedzUsuńmoże się skuszę skoro jest taki apetyczny :)
OdpowiedzUsuńMmmmm, ja bym go pewnie wąchała caaaały czas i wciąż :D
OdpowiedzUsuńJestem strasznie ciekawa zapachu! Ostatnimi czasy lubuję się w kosmetykach czekoladowych, ten z pewnością też przypadłby mi do gustu :).
OdpowiedzUsuńMmmm...na pewno pachnie pięknie:-)
OdpowiedzUsuńNawet nie chcę sobie wyobrażac jak pięknie pachnie ten peeling:):P
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńAleż kusisz :) Zimą lubię takie słodkie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńKusisz :) ten zapach musi być piękny :)
OdpowiedzUsuńmmm, zapach musi być nieziemski!
OdpowiedzUsuńFaajny :) kusząca recenzja, uwielbiam zapach czekolady :D
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że ostatnio miałam ochotę na budyń.idę sobie zrobić ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki o takich smakowitych zapachach!!!
OdpowiedzUsuńZapowiada się dobry peeling, zapach pewnie rozkoszny:) Szkoda tylko, że jest mało wydajny...
OdpowiedzUsuńzapach pewnie nieziemski :) uwielbiam takie kosmetyki!
OdpowiedzUsuńuwielbiam słodkie zapachy kosmetyków :))
OdpowiedzUsuńa o tym peelingu jeszcze nie słyszałam.
pozdrawiam:)
taki smakowity, to ja też chce... :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie u mnie:)
Ach... Zapach musi być niesamowity...
OdpowiedzUsuńmm..zapach,
OdpowiedzUsuńmam lody truskawkowe, dobry zdzierak:)
smakowicie :D
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs na moim blogu, do wygrania śliczna koronkowa bluzka (baskinka) w dowolnym kolorze! :)
Jest cudowny! I ten zapach...;-)
OdpowiedzUsuńZapach musi być świetny, szkoda jednak, że niezbyt wydajny jak na tą cenę. :(
OdpowiedzUsuńzapach musi być przecudowny
OdpowiedzUsuńMmm... zapach z ciastek z czekoladą <3
OdpowiedzUsuńPokochałam kosmetyki tej marki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie peelingi. Muszę się za tym rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńKonsystencja peelingu bardzo mi się podoba, ale osobiście nie lubię kosmetyków o zapachu czekolady, ciastek, pistacji...
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę :P
OdpowiedzUsuńzrobiłam się głodna przez tą nazwę :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie zapachy ;)
OdpowiedzUsuńwow;) pewnie cudownie pachnie;)
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś ochoty :)
OdpowiedzUsuńJa mam jogurt do ciała o tym zapachu :-))
OdpowiedzUsuńNie dosc, ze nazywa sie smakowicie to jeszcze naprawde dziala :( (:P) - ja mialam kupic sobie peeling, posknerzylam i zaluje ;( ide sie cukrem potre ;(
OdpowiedzUsuńHmmm.... wygląda fajnie ;D
OdpowiedzUsuń+ Obserwuję <:
szczerz mówiąc wygląd nie zachęca, nie powiem jak co wygląda, mam nadzieję, ze zapachem by nadrobił u mnie :P
OdpowiedzUsuńTen peeling ciasteczkowy zauroczył mnie już na Bangli, a teraz to ja już jestem w nim zakochana! :) Szkoda tylko, że jest tak trudno dostępny.
OdpowiedzUsuńZapach musi być cudowny :)
OdpowiedzUsuńJADŁABYM :3
OdpowiedzUsuń