Obietnice producenta:
Kremowa i matowa konsystencja korektora gwarantuje wysokie krycie maskując wszystkie niedoskonałości cery, cienie pod oczami oraz przebarwienia.
3 gramowy słoiczek kosztuje około 13,00 zł w Drogeriach Natura lub w internetowych drogeriach
Moim zdaniem:
Dzisiaj powiem, a właściwie to napiszę, kilka słów na temat świetnego produktu, jakim jest kamuflaż marki znanej z Drogerii Natura, jaką jest Catrice. Przeczytałam o nim wiele pozytywnych recenzji, które skłoniły mnie do bliższego zapoznania się z tym kosmetykiem, albowiem jak same wiecie, miewam problemy z zaczerwienieniami i bliznami potrądzikowymi, które trzeba zakryć, by nie straszyć napotykanych ludzi :P
Malutki, czarny słoiczek został wypełniony produktem po same brzegi. Jego szata graficzna jest skromna, utrzymana w minimalistycznym stylu. Całość jest solidnie wykonana, a przezroczysto- czarna nakrętka mocno trzyma się swojego miejsca, nie ma obaw, że w najmniej oczekiwanym momencie się odkręci.
Kamuflaż, według mojego nosa, jest bezzapachowy. Chyba, że przyłoży się słoiczek do nosa i mocno zaciągnie, wtedy czuć kremową woń. Konsystencja korektora jest gęsta, mocno kremowa ( jak sama nazwa wskazuje ), dobrze się aplikuje zarówno pędzelkiem, jak i opuszkiem palca- nie krzyczcie!, sama dobrze wiem, że jest to mało higieniczny sposób, ale rano, gdy człowiek się spieszy, to zdarzy mu się zapomnieć użyć odpowiednich "narzędzi" ;)
Wśród dostępnych czterech odcieni, wybrałam nr 020 Light Beige, czyli drugi w kolejności najjaśniejszy kolor. Jest on minimalnie ciemniejszy od mojej karnacji, ale "przykryty" podkładem i pudrem ładnie się stapia i staje się niewidoczny. Ale co ważniejsze, bardzo dobrze kryje to, co jest do zamaskowania. Już niewielka jego ilość wystarczy, by uzyskać satysfakcjonujący efekt. Wiem, że niektóre z Was używają go też pod oczy, ale ja się od tego wzbraniam, ze względu na jego ciężkawą konsystencję. Nałożony na skórę pod podkład i utrwalony pudrem wytrzymuje kilka godzin bez żadnych poprawek. Używam go codziennie i nie zauważyłam, by wysuszył skórę, zapchał czy przyczynił się do powstania jakiejkolwiek nowej niedoskonałości na mojej twarzy.
Kamuflaż Catrice to wydatek rzędu kilkunastu złotych, ja za swój egzemplarz w jednej z internetowych drogerii zapłaciłam nieco ponad 11,00 zł. Są to naprawdę śmieszne pieniążki jak za produkt tak dobrej jakości :)
Też uważam, że to dobry produkt;)
OdpowiedzUsuńKurcze- mam go i... myslalam, ze to jest wylacznie pod oczy!
OdpowiedzUsuńnie wiem jak mogłam go nie mieć do niedawna.. pomaga ukryć każdego nieprzyjaciela na twarzy :D
OdpowiedzUsuńMam ten kamuflaż, ale nie sięgam po niego w cieplejsze dni, bo jest dla mnie trochę za ciężki.
OdpowiedzUsuńProdukt niemal kultowy, wszędzie go pełno :) Mnie on jednak nie jest potrzebny
OdpowiedzUsuńTeż na niego poluję :-) warto mieć go pod ręką w razie nagłych niespodzianek na twarzy :-) dobrze, że Cię nie zapchał, to mnie już utwierdza w przekonaniu, że musi zagościć w mojej kosmetyczce :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jego konsystencja. Nie lubię korektorów, które są płynne, bo trudno nimi coś ukryć ;/
OdpowiedzUsuńNo proszę, cena mnie naprawdę zachęca, biorąc po uwagę tak dobrą jakość
OdpowiedzUsuńna zmiany, przebarwienia i wypryski jest niezastąpiony, jednak pod oczy dla mnie za ciężki:(
OdpowiedzUsuńMimo tego, że sama nie używam, to słyszałam o tym produkcie wiele pozytywnych opinii. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie takiego dobrego kosmetyku szukałam - muszę go kupić. :)
OdpowiedzUsuńDzięki za opinię :)
Wiele osób go zachwala, muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie tylko dobrej jakości, ale i niesamowitej wydajności ;)
OdpowiedzUsuńdobrze, że nie powoduje powstawania nowych krostek, moja twarz ma do nich tendencję i bez dodatkowych 'wspomagaczy'.
OdpowiedzUsuńK.
Ja nigdy nie korzystam z takich kamuflaży :)
OdpowiedzUsuńW sumie jest nawet ciekawy, zastanawiam się jak sprawdziłby się jednak nałożony pod oczy...
OdpowiedzUsuńja go bardzo lubię, sprawdza się nawet w ekstremalnych warunkach :)
OdpowiedzUsuńMam go w najjaśniejszym odcieniu i leży w szufladzie w razie nagłej potrzeby :) Używałam go kilka razy, ale u mnie szybko się ściera..Nie wiem jak do niego podejść, może rzeczywiście nałożony pod podkład trzyma się lepiej.. :)
OdpowiedzUsuńDużo o nim słyszałam, choć nie miałam jeszcze okazji używać ;)
OdpowiedzUsuńmam go :) świetnie kryje
OdpowiedzUsuńmi na początku ten produkt srednio podpsowal, a teraz go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCzytałam wiele pozytywnych recenzji o tym korektorze :) póki co nie potrzebuję takiego korektora, stosuję tylko rozświetlający pod oczy.
OdpowiedzUsuńSkoro taki dobry, to będę musiała kiedyś przetestować. ;) No i cena rzeczywiście nie za wysoka. ;D
OdpowiedzUsuńDla mnie nie ma odpowiedniego koloru :(
OdpowiedzUsuńNaprawdę muszę go wyłapać, bo ciągle czytam jaki on wspaniały.
OdpowiedzUsuńbyła okazja, ale chciało się wypróbować w Douglasie suchego szamponu.
Nie używałam jeszcze kamuflażu.
OdpowiedzUsuńNie mów tego tak głośno, bo cena pójdzie w górę :D Muszę koniecznie wypróbować jak tak zachwalasz, bo cena jest śmiesznie niska :)
OdpowiedzUsuńJa nie byłam nim jakoś zachwycona - szybko oddałam go mamie ;)
OdpowiedzUsuńmam go od dłuższego czasu i nie kończy się ale jest w porządku, choć trochę za ciemny dla mnie :D
OdpowiedzUsuńNie jest mi dane przetestować ten kamuflaż w pełni, bo najjaśniejszy kolor to przy mojej cerze pomarańczowa marchewa :) Mam i niestety leży niekochany
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana do korektorów bo to dodatkowa warstwa i na mojej skórze zawsze to tak ciężko wygląda. Być może nie trafiłam na odpowiedni dla mnie ;) Ten który polecasz jest niedrogi więc warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie go w końcu kupić i przekonać się, czy jest taki świetny :)
OdpowiedzUsuńMam ten kamuflaż i też bardzo go lubię, przydaje się w kryzysowych sytuacjach :)
OdpowiedzUsuńJa mam korektor w sztyfcie od jakichś niecałych 2 lat. Ale w sumie rzadko go używam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam!
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim dużo dobrego, chyba się w końcu skuszę :)
OdpowiedzUsuńmam go i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na niego:)
OdpowiedzUsuńJa wzielam najjasniejszy i to byl blad, nie moge zuzyc bo za jasny ;(((
OdpowiedzUsuńMam, używam, ale rewelacyjny dla mnie nie jest :)
OdpowiedzUsuńPosiadam go osobiście i bardzo go lubię, gdy pojawiają się na twarzy jakieś potwory ;)
OdpowiedzUsuńmuszę go w końcu capnąć i ja:)
OdpowiedzUsuńDzisiaj wybieram się na kosmetyczne zakupy, muszę wstąpić do DN:)
OdpowiedzUsuńCzytałam już kilka dobrych recenzji na jego temat :)
OdpowiedzUsuńnie uzywalam go, nawet nie slyszalam o nim. poki co ufam swoimm obecnym kosmetyka ;)
OdpowiedzUsuńJa go używam w kryzysowych sytuacjach, bo ogólnie nie przepadam za przesadzonym kryciem. Też uważam, że pod oczy się nie do końca nadaje, ponieważ u mnie podkreśla każde załamanie i wygląda bardzo nieestetycznie. Ogólnie jak za taką cenę to produkt jest super!
OdpowiedzUsuńJa mam kamuflaż z wibo poczwórny ale zapominam o używaniu go.
OdpowiedzUsuńświetnie, że jesteś zadowolona.
wygląda nieźle, jak wykończę obecne korektory to się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo dobrego o tej firmie:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam duzo dobrego o tej firmie:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ale dużo przychylnych opinii czytałam !! ;]
OdpowiedzUsuńDużo dobrego o nim słyszałam i sama chciałam przygarnąć, ale jakoś mi nie po drodze z nim :D
OdpowiedzUsuńWitaj ponownie :*
Z chęcią bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMusimy poszukać :) Nam też się przyda :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki tej firmy! :) melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMam go, ale jest dla mnie zdecydowanie za ciężki. Wole lżejsze formuły. Obecnie mam korektor Kobo, ale zastanawiam się nad korektorem z NYX.
OdpowiedzUsuńTez mam ten kamuflaż :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i do obserwacji
Pozdrawiam :)
Mój ulubieniec! :)
OdpowiedzUsuńMam go i też uważam, że jest świetny :) zakryje wszystko, co nie ma prawa wyjść na światło dzienne :)
OdpowiedzUsuńTeż go posiadam i sobie chwalę. By nakładać go pod oczy, mieszam go odrobinkęz kremem nawilżającym, żeby nie był tak ciężki :) Ale ogólnie jest genialny :)
OdpowiedzUsuńPoluję na niego za każdym razem kiedy jestem w drogerii z szafą catrice, ale zawsze brakuje najjaśniejszego odcienia i nie wiem kiedy w końcu będzie mi go dane wypróbować...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)