Obietnice producenta:
Hamamelisowy tonik do twarzy przeznaczony jest do skóry z niedoskonałościami. Idealnie odświeża i orzeźwia skórę oraz nadaje makijażowi naturalne wykończenie. Dodatkowo przywraca skórze równowagę i widocznie poprawia jej wygląd. Tonik posiada wygodną aplikację w formie mgiełki. Bezpośrednia aplikacja na twarz za pomocą wygodnego atomizera przyczynia się do bardziej wydajnego wnikania składników odżywczych w skórę. Nie zawiera parabenów, olejów mineralnych, silikonów i parafiny.
200 ml kosztuje około 12-15 zł w drogeriach internetowych i stacjonarnych, np. w Rossmannie lub Drogeriach Natura
Moim zdaniem:
W kosmetykach Evree nie sposób się nie
zatracić. Ta polska marka szturmem podbiła rynek kosmetyczny i serca wielu
blogerek, w tym także moje. Do tej pory miałam głównie produkty do pielęgnacji
ciała, ale tym razem chciałabym opowiedzieć Wam o hamamelisowym toniku do skóry
z niedoskonałościami.
Na pewno , tak jak ja, jesteście ciekawe co to jest hamamelis? Jest to łacińska nazwa oczaru wirginijskiego,
znanego w kosmetyce ze swoich właściwości przeciwzapalnych i antybakteryjnych.
Jest on jednym z aktywnym składników toniku Evree, obok hydramanilu
i d-panthenolu.
Opakowanie, w którym znajduje się tonik
to delikatnie zabarwiona na ni to niebiesko, ni to zielono plastikowa butelka o
pojemności 200 ml zakończona atomizerem, który po naciśnięciu rozpyla
subtelną mgiełkę. Przezroczyste opakowanie pozwala na kontrolowanie zużycie
produktu, który dzięki temu, że ma postać mgiełki jest bardzo wydajnym
kosmetykiem. Używam go jak szalona: rano, wieczorem, w ciągu dnia i nawet w
nocy przez sen :P Mimo mojego opętańczego sięgania po ten produkt, on w ogóle
się nie kończy! Ma typową wodnistą konsystencję o łagodnym zapachu i przyjemny,
niezbyt długi skład: Water, Hammamelis Virginiana, Leaf Water, Alcohol,
Glycerin, Hydrolyzed Caesalpinia
Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate,
Panthenol, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum, Geraniol, Linalool, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene.
Toniki- mgiełki odpowiadają mi bardziej
od tych, które należy wylewać na wacik i dopiero aplikować na skórę, bo nie
tylko dbają o moją cerę, ale też pozwalają na przyjemne i szybkie odświeżenie w
ciągu dnia, a gdy na trochę wstawię tonik do lodówki, to mam zarazem genialny
produkt chłodzący, który na panujące ciepło jest naprawdę super pomysłem :) Ponadto
to mam pewność, że wszystkie cenne składniki trafią prosto na moją skórę, a nie
że utkną gdzieś na waciku.
Mgiełki używam przy zamkniętych
powiekach, mimo to staram się omijać okolice oczu. Czasami mi się nie uda, ale
mimo to tonik nie podrażnia oczu, nie powoduje pieczenia ani łzawienia. Tonik
idealnie odświeża skórę, tonizuje ją oraz przywraca jej równowagę.
Dodatkowo produkt redukuje niewielkie niedoskonałości, łagodzi
zaczerwienienia, przyspiesza gojenie drobnych ranek oraz zmniejsza widoczność
porów. Zapewnia mojej skórze długotrwałe uczucie nawilżenia, która jest ponadto
gładka i miękka w dotyku.
Jak już zdążyłyście przeczytać, tonik ma
dobroczynny wpływ na moją cerę i naprawdę jestem zadowolona z jego działania.
Robi to, co ma robić, czyli odświeża skórę, koi ją i przygotowuje na
kolejne etapy pielęgnacji. A postać mgiełki pozwala na wykorzystanie w
pełni wszystkich właściwości toniku. Chętnie wrócę do tego toniku za jakiś
czas, najpierw jednak muszę skurczyć swoje zapasy- wiem, powtarzam to już któryś raz, a zapasów jak miałam po pachy, tak nadal mam :P
Bardzo ciekawy ten tonik. Forma aplikacji wygodna, działanie jak piszesz, też pozytywne.
OdpowiedzUsuńhaha piona za zapasy pod pachy:D
OdpowiedzUsuńI znów jestem zaskoczona, bo nie wiedziałam, że Evree ma produkty do twarzy. Ten tonik na pewno wypróbuję przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńSzczerze to nigdy nie slyszlam o tej marce. Po Twojej opinii chetnie bym sprobowala :)
OdpowiedzUsuńja słyszałam o tej firmie wiele razy fajne bardzo:)
UsuńObecnie używam srebra nanokoloidalnego jako toniku, które spisuje się świetnie. Ale niewykluczone, że kiedyś sięgnę i po ten tonik ;)
OdpowiedzUsuńMnie kusi różana wersja, bo wszyscy ją chwalą chociaż mam wątpliwości, bo olejek różany był dla mnie kompletnym niewypałem:( A ta nie jest do mojej skóry :)
OdpowiedzUsuńLubię toniki w takiej formie :)
OdpowiedzUsuńUczucie nawilżenia, wpływa na wypryski - chyba trafia na moją listę! :D
OdpowiedzUsuńO świetny, to coś dla mnie :) I ma fajny aplikator :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego produktu:)
OdpowiedzUsuńNie miałyśmy ale pewnie u nas by się sprawdził :) Musimy go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńFajna forma i aplikator, ale nazwa jest skierowana chyba tylko dla osób, które lubią nowości i zwykła nazwa oczaru nie wystarczy :D Ale widzę, że Evree podbija rynek i serca - mają dobry czas na rozwój :)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie, u mnie też zapasów po pachy ;)
OdpowiedzUsuńPoddaje się- kupię wreszcie cos tej marki:))))
OdpowiedzUsuńa ja w dalszym ciągu nic nie miałam z tej marki! musze w końcu się obkupićn w Evree bo nic tlyko same dobroci o tych kosmetykach czytam :)
OdpowiedzUsuńJak skończę wreszcie mój Clean&Clear to może się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńLubię Evree :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię :)
UsuńZ pewnością trafi do mnie jak tylko wykończe to co mam, szczególnie, że markę lubie i jeszcze nigdy się na niej nie zawiodłam ;)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Niestety nie miałam okazji używać
OdpowiedzUsuńWcześniej o nim nie slyszalam, ciekawy się wydaje :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę. Chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńJa jestem uzależniona od tego toniku, tyle że od wersji różowej. Ten by mi pewnie bardziej pasował, ale niestety nigdy go nie widziałam w sklepach ;)
OdpowiedzUsuńMam wersję różaną i jest świetna więc chętnie sięgnę i po tą, bo nawet jeszcze bardziej pasuje do rodzaju moje cery :D
OdpowiedzUsuńTaka aplikacja mnie też bardziej by odpowiadała wolałabym jednak wersję różaną tego toniku
OdpowiedzUsuńprzydał by się :P ostatnio moja skóra na twarzy to jakaś masakra :/
OdpowiedzUsuńFajnie wyglada i zacheca :)
OdpowiedzUsuńMam go w zapasie, a różany już zużyłam ;)
OdpowiedzUsuńMam tonik różany Evree i jestem bardzo zadowolona. Jednak mimo wszystko stosuje na wacik bo nie lubię jak mi paryska po oczach.
OdpowiedzUsuńPo oleju evree, ktory zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie chętnie sięgnę po ich inny produkt :-)
OdpowiedzUsuńLubię takie mgiełki, pewnie byłabym zadowolona :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Evree faktycznie podbijają blogi i się nie dziwie, bo są świetne. Muszę wypróbować również ich tonik :)
OdpowiedzUsuńJa wolę aplikować tonik na skórę dzięki zastosowaniu wacików. Kosmetyki Evree bardzo mnie ciekawią, więc pewnie ten tonik się kiedyś u mnie pojawi :)
OdpowiedzUsuńLubię aplikatory w takich produktach ;)
OdpowiedzUsuńBardzo zainteresowałaś mnie tym tonikiem ;) Muszę przyjrzeć się bliżej produktom Evree ;)
Pierwszy raz spotykam się z tym tonikiem :)
OdpowiedzUsuńCzyli mówisz, że po tym toniku będę jeszcze piękniejsza? :D
OdpowiedzUsuńTy już jesteś najpiękniejsza:D
UsuńNie miałam go;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam markę Evree ❤️
OdpowiedzUsuńbrzmi zachęcająco
OdpowiedzUsuńkusisz :) jak wykocze swoje kosmetyki to sie pewnie skusze
OdpowiedzUsuńPodoba mi się aplikacja;)
OdpowiedzUsuńLubię oczar, trza spróbować :P
OdpowiedzUsuńMusze go koniecznie wypróbować!!
OdpowiedzUsuńkupiłam sobie wersję różową ;)
OdpowiedzUsuń