18:49:00

Recenzja: żel pod prysznic, szampon i żel do higieny intymnej Biały Jeleń

Hipoalergiczny żel pod prysznic z kozim mlekiem
Według producenta żel zapewnia delikatną ochronę skóry wrażliwej, skłonnej do alergii. Hipoalergiczna receptura żelu delikatnie oczyszcza i nie podrażnia. Nie zawiera barwników, alergenów i parabenów, posiada zmniejszoną ilość kompozycji zapachowej, ph przyjazne dla skóry, odżywia i nawilża skórę.

Cena: ok.5zł za 300ml

PLUSY:
*niska cena
*delikatny i nie drażniący zapach
*dobrze oczyszcza
*nie podrażnia
*nie wysusza
*nie uczula
*bez parabenów w składzie
*poręczne opakowanie i otwieranie ( tzw. dzióbek )

MINUSY:
*SLS na drugim miejscu w składzie...
*wydajność
*za mało się pieni
*zbyt rzadka konsystencja
*nie nawilża ani ociupinkę
*opakowanie wykonane z słabej jakości plastiku, który nie jest odporny na upadki

Hipoalergiczny szampon do włosów z naturalnym chlorofilem 
Producent obiecuje, że szampon przeznaczony jest dla osób z różnego rodzaju alergiami i problemami skórnymi, o skórze wrażliwej, mieszanej i do włosów tłustych. 
- naturalne, bezpieczne i delikatne składniki
- nie zawiera alergenów i sztucznych barwników
- włosy łatwo się rozczesują, są miękkie, lśniące i puszyste
Przebadany klinicznie wśród osób z alergiami skórnymi!
Zawiera:
- proteiny pszeniczne ułatwiające rozczesywanie
- bawełnę wygładzającą powierzchnię włosa
- biotynę zwaną witaminą pięknych włosów
- naturalny chlorofil regenerujący podrażnioną skórę.


Cena: ok.5zł za 500ml

PLUSY:
*niska cena
*dobrze oczyszcza z wszelkich zanieczyszczeń
*nie plącze włosów
*włosy łatwo się się rozczesują
*włosy są miękkie
*nie podrażnia skóry głowy

MINUSY:
*SLS na drugim miejscu w składzie...
*słaba wydajność
*rzadka, płynna konsystencja
*słabo się pieni
*po umyciu włosów tym szamponem wcale nie stają się lśniące

Hipoalergiczny żel do higieny intymnej z chabrem bławatkiem
Zdaniem producenta żel do higieny intymnej hipoalergiczny z bławatkiem ze specjalnie opracowaną formułą do codziennej pielęgnacji higieny i pielęgnacji intymnych miejsc kobiety. Ekstrakt z chabra bławatka i pantenol działają przeciw zapalnie oraz przeciw bakteryjnie. Alantoina doskonale koi i regeneruje uszkodzony naskórek. Kwas mlekowy przywraca fizjologiczne pH delikatnych miejsc intymnych. Systematycznie stosowany zapewnia uczucie świeżości i komfortu przez cały dzień.

Cena: ok.5zł za 300ml

PLUSY:
*bez parabenów
*niska cena
*nie podrażnia
*nie uczula
*nie wysusza
*delikatny, prawie nie wyczuwalny zapach
*dobrze się pieni
*delikatnie myje

*pozostawia uczucie świeżości na długo

MINUSY:
*SLS w składzie...
*rzadka, taka "kisielowa" konsystencja
*mała wydajność



Podsumowując, jedynym kosmetykiem, na który mogłabym się skusić jest żel go higieny intymnej, albowiem po żadnym innym nie czułam świeżości tak długo. Poza tym trochę rozczarowałam się składem produktów Biały Jeleń: marka ta zawsze kojarzyła mi się z naturalnością, a tu psikus-SLS w każdym kosmetyku znajduje się już na drugim miejscu składu, a np. kozie mleko jest dopiero na...siódmej pozycji...Pozostaje niesmak, koniec komentarza.

41 komentarzy:

  1. Balsam z Eveline jest bardzo gęsty

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja bardzo lubię ten żel pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jednak lubię jak mi coś intensywniej pachnie ;) ale żel do higieny intymniej miałam i był całkiem ok

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie Biały Jeleń kojarzy się tylko i wyłącznie z mydłem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również miałam tylko mydło i jakoś nie kuszą mnie inne kosmetyki czy środki czystości z Białego Jelenia :)

      Usuń
  5. Z białego jelenia mam mydło w kostce i płynie. Niestety w płynie mnie zawiódł, ponieważ bardzo mnie uczulił, ręce miałam całe czerwone. Produkty aż proszą się,aby włożyć je do koszyka z powodu niskiej ceny,ale czasem lepiej wydać więcej. Niestety biały jeleń, za bardzo mnie nie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. też białego jelenia kojarzyłam z mydłem :) ostatnimi czasy zawodzę się na tych "naturalnych" a tanich kosmetykach - wcale nie są takie naturalne niestety...

    OdpowiedzUsuń
  7. Dokładnie tak! Prawdziwa przyjaciółka to skarb,a przyjaźń z nią będzie wieczna. Najważniejsze jest to,aby doceniać każdego dnia,że mamy taką osobę w swoim życiu,bo to coś pięknego mieć swojego anioła... :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda też myślałam, że biały jeleń jest bardzo "nautralną" marką.

    A co do skrobi jako pudru:
    Wiem, że to śmieszne. Ja też tak miałam.. Teraz ją polubiłam. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja nigdy nie używałam białego jelenia, no chyba, że do robienia rzeźb na plastykę:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja po wielu nieudanych próbach z żelami/płynami do higieny intymnej przerzuciłam się na AA płyn do higieny intymnej dla diabetyków- nie ma SLS, a wszystkie Ziaje czy Laktacydy mają niestety :/ Bardzo sobie go chwalę i polecam również nie-diabetykom :) kosztuje trochę, bo koło 20 zł, ale wg. mnie warto

    OdpowiedzUsuń
  11. żel po prysznic miałam tylko próbkę, była widoczna w denko tego miesiąca, dla mnie zwykły żel ,
    te kosmetyki dobre są tylko w wyjątkowych sytuacjach, bo wtedy się sprawdzają, a nie na codzień

    OdpowiedzUsuń
  12. oj widze chyba ze trzeba bedzie Ciebie pilnowac :>> teraz nie ma przebacz, i zaczynasz robic maseczki na wlosy,obiecujesz? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie używałam ich produktów oczywiście poza szarym mydłem, ale coraz częściej widzę ich produkty w drogeriach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja mam manie raz cały czas mogę nosić pierścionki ale jak mi się coś nie spodoba to odkładam je nawet na kilka miesięcy. Co do broszki masz rację chyba muszę jakoś przełamać ten fiolet.

    OdpowiedzUsuń
  15. muszę kiedyś spróbować coś z tej firmy w końcu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. JESTEM DUMNA :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam z tej firmy tylko mydło w płynie.

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo cenię sobie produkty od Białego Jelenia; w ogóle nie podrażniają :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dla mnie jest super firmą. Mam mydło w płynie i płyn do kąpieli z kozim mlekiem. Uważam że jak dla mojej skóry wrażliwej, sprawuje sie nawet dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  20. Hm... rozczarowania bolą. ;) Nie lubię żeli ani szamponów, które mało się pienią. Ta firma jakoś mnie nie kusi.

    Pozdrawiam. !

    OdpowiedzUsuń
  21. Aż dziwne, mi też zawsze Biały Jeleń kojarzył się z ponadprzeciętną delikatnością :)

    OdpowiedzUsuń
  22. mi z kolei najbardziej przypadł do gustu ten żel z kozim mlekiem - cudownie pachnie, reszta trąci proszkiem do prania, ale szampon świetnie nadaje się do mycia pędzli :)

    OdpowiedzUsuń
  23. biły jeleń ma SLS? A ja nim włosy myłam w domu bo pojechałam na weekend do mamy a ona ma same Dove, Pantene i nie chciałam myć silikonami a tu proszę wpadłam w SLS :P

    A ciuchy wrzucasz do konteneru czy oddajesz bezpośrednio do PCK? Bo teraz kontenery z PCK kupili właściciele szmateksów i ciuchy dajesz do szmateksu na sprzedaż a oni daj ileś % PCK - ja oddaje sprawdzonym rodzinom:)

    OdpowiedzUsuń
  24. koleżanka myje twarz jeleniem i mówi że zlikwidował jej 80% trądziku a jak tylko zieni na coś innego to ją obsypuje

    OdpowiedzUsuń
  25. Mi też ta firma kojarzyła się zawsze z naturalnością, delikatnością, wręcz kosmetykami idealnymi. Obecnie używam tylko mydło Biały Jeleń do prania ręcznego ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bransoletka, ale niestety muszę ją sprzedać, gdyż jest za duża do mojej drobnej ręki :(

    OdpowiedzUsuń
  27. od dawna znam mydełko biały jeleń:-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja jakoś nie jestem przekonana do kosmetyków z tej serii. :P Nie wiem dlaczego, może ta nazwa. :D

    OdpowiedzUsuń
  29. miałam białego jelenia mydło w płynie, konsystencja taka galaretka, używałam do mycia rąk.

    OdpowiedzUsuń
  30. nigdy nie lubiłam Białego Jelenia... dobrze, że nie mam alergicznej skóry :P

    OdpowiedzUsuń
  31. Żel mnie jedynie interesuję, reszta nie za bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  32. Kompletnie nie znam tej firmy :D
    Pierwszy raz o niej słyszę :)
    Dołączam do obserwujących i zapraszam do swojego raczkującego bloga :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Hmm.. szczerze mówiąc również jestem zdziwiona.
    Ja ich nie używałam jeszcze, ale planowałam kupić, bo właśnie z naturalnością mi się kojarzyły zawsze - a tutaj niespodzianka..

    OdpowiedzUsuń
  34. Muszę na własnej skórze przetestować białego jelenia.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger