10:11:00

TAG: U spowiedzi, czyli moje kosmetyczne grzeszki

Do zabawy zaprosiła mnie Basia ( hop na jej bloga! ), której bardzo dziękuję i oczywiście zachęcam do zaglądania na jej bloga :)


Zasady:
 1.Odpowiedz na 7 pytań. 
 2.Utwórz osobny post oraz zamieść informację kto Cię otagował.
 3.Przekaż zabawę innym blogerkom.

Najdroższy kosmetyk jaki kupiłaś, najtańszy jaki posiadasz?
Moim najdroższym kosmetykiem są perfumy Beyonce Heat ( nie pamiętam dokładnej ceny, chyba ok.150zł )., a najtańszym kredka do ust Butterfly ( 2zł ).

Których kosmetyków nienawidzisz, a które uwielbiasz? Jaki kosmetyk był najtrudniejszy do zdobycia?
Uwielbiam kosmetyki marki Ziaja. Nienawiść to za mocne słowo, ale nie lubię kleistych i lejących się balsamów do ciała. I tych kosmetyków, które śmierdzą :P
Najtrudniejszy kosmetyk do zdobycia? Nie było takiego.

Jakie produkty są Twoim zdaniem najpyszniejsze?
Może to dziwne, ale...nie jem kosmetyków:P Dlatego nie wiem, które są najsmaczniejsze.

Których kosmetyków nie używasz z lenistwa?
Z czystego lenistwa nie balsamuję się codziennie i nie zawsze chcę mi się nakładać krem pod oczy.

Który kosmetyk daje Ci najwięcej pewności siebie?
Perfumy, puder, błyszczyk, tusz do rzęs i lakier do paznokci.

Jakie atrybuty uważasz za najatrakcyjniejsze u płci przeciwnej?
Zaradność, dobroć, szczerość, wierność, poczucie humoru oraz troskliwość.

Jakie kosmetyki lubisz dostawać w prezencie?
Nie lubię dostawać kosmetyków w prezencie, wolę iść sama sobie coś kupić. Jeśli jednak musiałabym koniecznie jakieś wskazać to byłyby to kosmetyki pielęgnacyjne w zestawach jak są na święta.

Do dalszej zabawy zapraszam:
oraz wszystkie inne blogerki, którym spodobał się tag.

44 komentarze:

  1. Również mam problemy z systematycznością odnośnie balsamów ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za otagowanie:) Na pewno na niego odpowiem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tak samo, używam kiedy moja skóra robi się sucha :P a krem pod oczy jak mi się zachce i to tylko na noc.
    Najpyszniejsze kosmetyki ---> :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba większość bloggerek nie jest systematyczna w nakładaniu balsamów. Ja także nie jestem wyjątkiem hehe :P

    OdpowiedzUsuń
  5. kolejna niebalsamująca się :D ciekawe czy to my będziemy kiedyś wyglądać starzej czy skwarki, chciałabym wyrobić w sobie nawyk kremowania

    OdpowiedzUsuń
  6. Tag jest genialny :)
    Dzielę z Tobą lenistwo co do balsamów i kremów pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki za otagowanie :) postaram się tym zająć w najbliższym czasie, ale muszę porządnie pomyśleć nad odpowiedziami ;) też mam problem z balsamami i kremem po oczy

    OdpowiedzUsuń
  8. ABS to: http://wdziek.info/abs-trening_miesni_brzucha.html
    z tym się bardzo przyjemnie ćwiczy: http://www.youtube.com/watch?v=neeM-VzAvIA&feature=player_embedded to jest pierwszy poziom ;) ćwiczysz razem z tym Panem ;) w tym samym tempie ;) także ok 7min. trwa trening minimum 4 razy w tygodniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ABS to: http://wdziek.info/abs-trening_miesni_brzucha.html
    z tym się bardzo przyjemnie ćwiczy: http://www.youtube.com/watch?v=neeM-VzAvIA&feature=player_embedded to jest pierwszy poziom ;) ćwiczysz razem z tym Panem ;) w tym samym tempie ;) także ok 7min. trwa trening minimum 4 razy w tygodniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. dziękuje kochana za zaproszenie :) jutro wykonam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ojej też nie balsamuję się regularnie ;d jednak pocieszające jest to, że robi tak więcej dziewczyn ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. ja też z lenistwa nie zawsze używam balsamu, ale ostatnio staram się to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  13. ojj tak lenistwo, ja również mam problem z systematycznością balsamów, wszelkiego rodzaju ;P

    OdpowiedzUsuń
  14. dziękuję za otagowanie, na pewno wezmę udział ;) a odp. na obżarstwo bardzo mi się spodobała ;p

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajna taka zabawa :)
    Można się czegoś więcej dowiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  16. w 100% się zgadzam z 'dumą' ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. moja lenistwo takie same:)

    odp. 5 cm kory star starłam tak że nawet łyżeczki by nie było

    OdpowiedzUsuń
  18. lubię dostawać kosmetyki w formie prezentów. To i tak się kupuje i zawsze się zużywa. Balsamy, płyny do kąpieli itd. - wolę to niż nietrafione prezenty, jeżeli ktoś uparcie chce mi coś kupić to proponuję kosmetyki :).

    OdpowiedzUsuń
  19. lenistwo - z balsamem nie mam problemu, ale o kremie pod oczy to prawie nigdy nie pamiętam :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo fajne :)

    Zapraszam do nas na ROZDANIE !!!
    Naprawdę warto
    http://mode-moi-sell.blogspot.com/2012/02/rozdanie-w-stylu-marilyn-monroe.html

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Odpowiedziałam :)
    Też mam problem z balsamem ;p

    OdpowiedzUsuń
  22. Też lubię Ziaję :)) i słyszałam, że te Beyonce Heat są naprawdę super, choć osobiście ich nie miałam :) Cieszę się, że zrobiłaś ten TAG i wielkie buziaki dla Ciebie ;*

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie jest tak, że jak zacznę się balsamować to pociągne codziennie przez 2 tyg, zrobie jeden dzień przerwy i już koniec z systematycznością ..

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetny tag. ;D
    Masz rację to dziwne, że nie jesz kosmetyków. ;pp
    Ja tam pożeram wzrokiem kolorowe żele. ;*

    OdpowiedzUsuń
  25. wolę normalne notki :D
    obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  26. bardzo mi się podoba ten tag, i go niedługo zrobię :)
    co do akcji z poprzedniej notki to chyba też się zapiszę, bo chciałabym zgubić brzuszek i uda :)
    U mnie rozdanie, zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja też nie nakładam kremu pod oczy, ale akurat nie z lenistwa, tylko z braku znalezienia odpowiedniego:D interesujące odpowiedzi:)

    OdpowiedzUsuń
  28. No to nie czuję się samotna :D Micel jest do bani, to fakt... Ale do twarzy jakoś da się go zużyć, specjalnie go nie żałuję żeby skończył się jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  29. dopiero teraz w moim odczuciu powoli stają się długie :P

    OdpowiedzUsuń
  30. wow!
    świetny masz ten bloog:)

    może będziemy obserwować?:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Hihi naturaipiękno tagowała Ciebie a Ty ją :D Dzięki niej własnie trafiłam na Twojego bloga i bardzo się z tego powodu cieszę :)

    OdpowiedzUsuń
  32. hahah tez nie lubie lepiacych sie balsamow :> ! oglADAm spadkobiercow :>

    OdpowiedzUsuń
  33. wesoły ten tag :) też wolę sama sobie kupować kosmetyki, ale chyba najlepiej w mój gust trafia mama :)

    Pozdrawiam,
    A.
    2bigcitylifes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja nie wyobrażam sobie życia bez balsamu do ciała ;D

    OdpowiedzUsuń
  35. swietny ejst pomysl na ten tag ;))

    OdpowiedzUsuń
  36. ja tez nie jem kosmetykow :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Oby wyszła lepiej, bo dużo czasu na nią poświęciłam. Przyszedł już list?

    OdpowiedzUsuń
  38. Świetny tag! :D
    Kredka za 2zł, no, no xD
    Ciekawe kto je kosmentyki? :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger