Dziś jestem w wisielczym humoru... Po pierwsze mniej więcej do połowy maja jestem pozbawiona "narzędzia pracy" jakim jest aparat fotograficzny. Moja mama sobie wyjechała i zabrała mi cyfrówkę.
Po drugie kiedyś moja kobieca ciekawość wyprowadzi mnie na manowce, gdzie zginę śmiercią tragiczną... Uaktywniłam nowy wygląd Bloggera i klnę pod nosem, bo takiego g**na dawno nie widziałam. Nie widać czy są komentarze oczekujące na modernizację, nie można zobaczyć podglądu notki...Po prostu masakra, zostałam pokarana za swoją ciekawość, Czy ktoś wie jak przywrócić stary wygląd? Bo ja prędzej strzelę sobie w kolano niż połapię się co gdzie i jak w nowym wyglądzie...
Po trzecie mam cholernego ( no co, na swoim blogu mogę przeklinać ) lenia i totalny brak weny, a przecież praca magisterska sama się nie napisze...
Na dziś koniec skarg i zażaleń.
W prawym górnym rogu jest taki symbol ustawień (opcje Bloggera) i tam klikasz "przywróć stary interfejs":)
OdpowiedzUsuńjakiś czas temu uaktywnił mi się nowy wygląd, ale udało mi się wyłączyć, powinien gdzieś tam być napis 'włącz stary interfejs bloggera', czy coś takiego, nie pamiętam dokładnie.
OdpowiedzUsuńoj, chyba nikt dziś nie ma humoru -.-
Wchodzisz na główną bloggera-> Tam masz blogi użytkownika i widać tytuły blogów jakie masz, klikasz na to-> Otwiera Ci się strona i masz na środku tak jakby 2 kolumny, to w kolumnie po prawej masz Aktualizacje i tam pod spodem są pierwsze komentarze oczekujące na moderację :)
OdpowiedzUsuńU mnie wszystko działa bez zarzutu.
Podglądu notki nie ma, ale to mi akurat różnicy nie robi ;)
Stary wygląd idzie przywrócić- na głownej nowego bloggera po prawej stronie masz taki jakby trybik- kółko i tam jak klikniesz to jest "Stary interfejs bloggera"
Mam nadzieję, że chociaż troszkę pomogłam
Skąd ja to znam, jutro siedzę na uczelni od rana do wieczora... Nienawidzę czwartków!
OdpowiedzUsuńMoja kobieca ciekawość też dała mi znaki. Też zmieniłam sobie w blogu coś i narzekałam strasznie. Męczyłam się kilka dni żeby to dziadostwo przestawić. I znalazłam gdzieś po prawej stronie kliknęłam i pisało przywróć stary "interfejs" (chyba tak jakoś) i wszystko wróciło do normy.
OdpowiedzUsuńNormalne przesilenie po zimie, może zrób sobie dzień relaksu, a później dostaniesz power:)
OdpowiedzUsuńA ja na starym wyglądzie nie potrafię. :) Na nowym wszystko dokładnie widać i działa bez zarzutu. :) Wiadomo, kwestia przyzwyczajenia.
OdpowiedzUsuńOch, to z siebie wyrzuciłaś.. lżej? :D
;*
ja nigdy nie klikam na te całe "wygodniejsze" nowe wyglądy, tutaj jak i na fb. :P
OdpowiedzUsuńnie włączylam jeszcze nowego interfejsu, ale to nie ma znaczenia, bo w tym miesiącu i tak mają go wprowadzić ;]
OdpowiedzUsuńco do wyglądu bloggera, który ma być wygodniejszy i te sprawy to się z Tobą zgodzę bo to masakra jakaś jest. nauczyłam się kiedyś nie klikać w te 'unowocześnienia' bo nigdy wcześniej mi to na dobre nie wyszło. ale chyba jeszcze możesz mieć starego, chociaż czytałam, że mają nam wszystkim zmienić i to będzie istny armagedon.
OdpowiedzUsuńwrrrr nie lubię zmian i jak to wprowadzą znów będę rok dochodzić do tego co i jak ;/
OdpowiedzUsuńto proste, wchodzisz na blogger.com, w prawym górnym rogu masz język, a zaraz obok 'ustawienia', klikasz i rozwijają się opcje, w jednej z nich jest "Stary interfejs Bloggera". Mam nadzieję, że chodzi o to :)
OdpowiedzUsuńa i jeszcze :) ja wolę nowy typ bloggera. Jeśli masz trzy kropki tuż obok tego, gdzie wyświetla się ilość wejść, obserwatorów itp, to znaczy, że masz do aktualizowania komentarze :)
OdpowiedzUsuńkażdy ma taki dzień i on zawsze przyjdzie czy wcześniej czy później proponuje ciepłą kąpiel ; świeczki , te "detergenty " itp. :) czekolada czyli najogólniej słodycze i muzyka + jeżeli lubisz czytac otwórz swoją ulubioną książkę i czytaj :P zawsze tak robię kiedy mam dołka , niby jest humor do d*** ale z tymi rzeczami czas będzie dla ciebie milszy :P
OdpowiedzUsuńJutro będzie lepiej ;)
OdpowiedzUsuńTeż strasznie mnie denerwuje ten nowy wygląd... ;/
OdpowiedzUsuńwrr;/ tez nie lubię nowego wyglądu interjesu i zmieniłam na stary
OdpowiedzUsuńtam jest takie kółko zębate i można zmienić:)
Tulę Cię mocno...uszy do góry:)
OdpowiedzUsuńOj nie przejmuj sie bedzie lepiej !;) dasz radę bez aparatu .. to tylko miesiac ;)))) a ten nowy blog do kitu jest;xxx tez przez przypadek kliknelam ale na szczescie to cofnelam ale coz.. nic nie zrobimy ;)
OdpowiedzUsuńa ja działam na nowym, czasem brakuje mi jakiejś opcji, ale zazwyczaj się udaje :)
OdpowiedzUsuńa skoro czeka Cię miesiąc bez aparatu... to czas na realizację wszystkich możliwych TAGów, inspiracji, przepisów, opisów... głowa do góry, jutro dzień będzie piękniejszy :)
A jak prześlę buzi i tulaska, to będzie lepiej? ;>
OdpowiedzUsuńja na bloggerze sie nie znam ale widze ze u Ciebie naprawde wisielczy humor ... ;* nie lam sie kochana bedzie dorbze ;D!
OdpowiedzUsuńdobrze że się nie skusiłam aby zobaczyć ten nowy interfejs. Ten mi odpowiada.
OdpowiedzUsuńojojoj rozumiem cię, tylko ja mam o tyle gorzej , że mój aparat się popsuł, ale jakoś sobie radze za pomocą telefonu i koleżanki z lustrzanką :)
OdpowiedzUsuńŻeby przywrócić stary wygląd klikasz w taką 'ala zębatkę obok ikonki z wyborem języka i tak klikasz "Stary intefejs Bloggera" i już ;)
oj a mi w przeciwieństwie do ciebie bardzo podszedł ten nowy wyglad... (:
OdpowiedzUsuńale nie złość się, złość pięności szkodzi :*
Nie dobrze, nie dobrze. Nie przejmuj się, wszystko będzie dobrze :) Do nowego wyglądu się przyzyczaisz, mi się akurat podoba, wena niedługo przybędzie i napiszesz pracę, za którą trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńja bym była załamana bez aparatu. rozumiem cię i pocieszam! ;)
OdpowiedzUsuńPrzytulam Cię mocno i mam nadzieję, że humor Ci się choć troszkę poprawił.
OdpowiedzUsuńodp na Twoje pytanie:dotychczas najwięcej radości sprawił mi tak reading is cool. odciągnął mnie na chwilę od świata kosmetyków, musiałam nad nim się dłużej zastanowić, przemyśleć odpowiedzi, zwłaszcza kiedy byłam na etapie pytania o ulubione książki z dzieciństwa. Wróciły wspomnienia. :-)
U mnie pada już od południa. A okna umyte przed świętami całe schlapane - niestety.
OdpowiedzUsuńWszyscy Cię pozdrawiamy i mamy nadzieję, że się właśnie w tym momencie uśmiechasz do nas :D
OdpowiedzUsuńI really like you blog!
OdpowiedzUsuńKeep posting dear!
XX
Ja odkąd jestem na bloggerze mam ten nowy wygląd, bo zaglądałam do starego, i mam te wszelkie udogodnienia o które Ci chodzi.
OdpowiedzUsuńAj kochana złość piękności szkodzi ;)
OdpowiedzUsuńKochana, sklep paatal internetowo lub stacjonarnie, internetowo jest jeszcze taniej niż normalnie, bo o złotówkę :D Ja kupiłam stacjonarnie, sprawdzona firma, wszystko oryginalne, polecam! paatal.pl dokladnie ;)
OdpowiedzUsuńuwierz mi, ze i mnie czasem dopada taki nastroj, ktos mi cos zabierze, albo zgubie, zostawie i deprecha murowana ;D
Współczuję braku aparatu
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio wszystko jest nie tak, ale staram się nie łamać,więc głowa do góry!
OdpowiedzUsuń