Moje wymiary z 1marca:
waga obecna 63kg
waga docelowa 59-60kg
wzrost 173cm
obwody:
piersi 90cm
talia 69cm
biodra 97cm
uda 57cm
Moje wymiary na dzień 16maja:
waga obecna 61kg
obwody:
piersi 90cm
talia 69cm
biodra 90cm
uda 56cm
Reasumując, schudłam 2kg ( mało ), obwód piersi nie zmienił się ( na szczęśćcie! ), w tali przybył mi 1cm ( jak to?! ), z bioderek ubyło mi aż 7cm ( jupi! ), z ud tylko 1cm-zawsze to coś. Szczerze? Spodziewałam się troszkę lepszych rezultatów...Ale to pewnie wina mojej słabej woli, przez którą od czasu do czasu zdarzało mi się zgrzeszyć, np. wizytą w Mc Donaldzie lub czymś słodkim. Przez ostatnie tygodnie udało mi się wyrobić w sobie nawyk spożywania kolacji o godz.18:00, codziennego jedzenia dużej ilości warzyw i owoców i systematycznych ćwiczeń, min.20minut dziennie.
Pomimo dość kiepskich wyników nie zamierzam się zniechęcać :) Tym bardziej, że lato już za pasem, będę miała dużo wolnego czasu, to zagospodaruję go spacerami, przejażdżkami rowerowymi i czym jeszcze się da :)
Pomimo dość kiepskich wyników nie zamierzam się zniechęcać :) Tym bardziej, że lato już za pasem, będę miała dużo wolnego czasu, to zagospodaruję go spacerami, przejażdżkami rowerowymi i czym jeszcze się da :)
A jak się mają Wasze starania o sylwetkę marzeń?
Pochwalcie się :)
Wow, ale z bioderek Ci zeszło, gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam takiego samozaparcia :D
jak to zrobilas ze tyle zeszło Ci w biodrach?:P ja w odchudzaniu najbardziejs ie boje właśnie utraty biustu ;p
OdpowiedzUsuńooooojjj... ja sie chyba nie odwaze ;)
OdpowiedzUsuńgratulacje;)
OdpowiedzUsuńJa w ciągu 1,5 tygodnia schudłam 3 kilogramy. Dużo chodzę, jem tylko owoce, jogurty i sałatki. Żadnego pieczywa. Tabliczka czekolady co drugi dzień (wspomagacz w nauce) i dużo soków. To pewnie też przez stres, prawie codziennie wybiegam z domu i pędzę na tramwaj, adrenalina czyni swoje i zbiera żniwa. Ale ćwiczenia to dobry pomysł, rower w sumie też...
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem z bioder zrzuciłaś sporo ;)
OdpowiedzUsuńWow -7cm w biodrach, szacun :)
OdpowiedzUsuńO której chodzisz spać, że jesz kolację już o 18? Kolację powinno się jeść 2-3h przed snem, a jak białko na kolację to nawet pół h przed :)
To spokojnie możesz jeść kolację o 20-21 :)
OdpowiedzUsuńŁadnie biodra poszły :) u mnie zawsze idzie najpierw "góra" a tyłek nie chce ruszyć :)
OdpowiedzUsuńAle w ciągu 3 tygodni spadł kilogram - wsiadłam na rower, a jem tyle co dawniej :) i więcej nie chcę zrzucać, bo rozmiaru mniejszego niż 34 nie ma nigdzie :(
wow, gratuluję tego 7cm :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia dalej. :*
według mnie w biodrach dużo schudłas więc jest czym się chwalić ;) ja do tej pory jestem strasznym leniem i ciężko zagonić mnie do diety i wzmożonych ćwiczeń :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dostałam kilka wiadomości o takiej samej streści jakiej dałaś mi komentarz. do tego jeszcze żebym nie rezygnowała skoro lubię to robić.
OdpowiedzUsuńdzięki za komentarz.. :))
Gratuluję samozaparcia :)
OdpowiedzUsuńja tydzień brzuszki robiłam i zwykłe rozciągające, ja większe problemy mam z nadmiarem tłuszczyku w brzuchu i boczkach :(
No i nawet jak znów schudłam sporo to i tak ten brzuszek jakoś nie znika a cycki np znikają co mnie ciutkę dobija ;/
a i dziekuje za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńgratuluję efektu no i oczywiście tego, że nie masz zamiaru się poddać. :)
OdpowiedzUsuńgratuluję efektów! :) 7 cm to bardzo dużo! :)
OdpowiedzUsuńi życzę dalej tyle siły i motywacji :)
ja nigdy nie narzekałam na sylwetkę a teraz jak skończyłam 20 lat to przybrało mi się troszkę i odczuwam różnicę.. ale nie jest jeszcze tak źle choć chciałabym się więcej ruszać jak dawniej :)
OdpowiedzUsuńNie jest tak źle, próbuj dalej jak chcesz :)
OdpowiedzUsuńGratuluje że udało Ci się wytrwać. Na pewno osiągniesz swój cel. Ja się teraz poważnie biorę za siebie. Wcześniej jakoś nie miałam motywacji.
OdpowiedzUsuńale zrzuciłaś z bioder :D gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńOMG ile z bioder !! Co Ty odsysałaś tłuszcz ? xD
OdpowiedzUsuńja schudłam 5 kg :) jednak jak pogoda jest fajna i to i fajniej zrzuca się kilogramy, spacerując, rowerek i te sprawy ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak o tym pisałaś! To już tyle zleciało!? o.O
OdpowiedzUsuńGratuluję, już widać rezultaty, super! :)
I życzę powodzenia :)
Gratuluję samozaparcia:)
OdpowiedzUsuńJa gdyby przestała wcinać słodkie to bym zrzuciła kilka kilo, ale jestem uzależniona od cukru:(((
Lepiej zrzucać pomalutku :) Mniejsze ryzyko efektu jo-jo i rozstępów. Gratuluję pierwszych efektów :) I Kochana przede wszystkim niezniechęcaj się :* I tak Cię podziwiam za systematyczność i regularne ćwiczenia. Ja nie dałabym rady, never.
OdpowiedzUsuńnie jestem zadowolona z moich starań - za co się wezmę nie wytrwam do końca. Miałam biegać - i nic, zaczęłam ćwiczyć - i po 20 dniach koniec.
OdpowiedzUsuńNo z bioder ciężko zrzucić kochana :) gratuluję :) Ja ostatnio trochę przytyłam ;p Wszyscy mi mówią że to zasługa nowej miłości ;p hehe niestety wszystko mi idzie w brzuch ;/ biodra mam małe ogólnie reszta ok ale brzuszek zaokrąglony ;p tak więc moje postanowienie ;p muszę go koniecznie zrzucić :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńnie wiem z czego Ty chcesz się odchudzać :O
OdpowiedzUsuń7cm mniej w biodrach to super rezultaty :)
OdpowiedzUsuńoooo wow ciekawa akcja! i tak jest czego gratulować! ja bym się nie umiała zmusić :D
OdpowiedzUsuńpowinnaś się cieszyć, jesteś teraz klepsyderką :D
OdpowiedzUsuńbiust został nietknięty, pupa się pewnie ujędrniła, jest moc!
Kanapa stoi od wczoraj na rogu Piotrkowskiej/ Piłsudskiego, także łatwo ją zauważyć:)
OdpowiedzUsuńno super a ja właśnie najadłam sie ciastek ;/
OdpowiedzUsuńGratulacje!Ja musze wziac sie za siebie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.saymejustine.blogspot.com
Gratuluję ;)! 7 cm z bioderek to super wynik ;). A z tą kolacją 18 to nie jest tak jak się mówi. Powinno się jeść 2-3 godzinki przed snem, bo jak np. chodzisz spać o 23 czy później to jesteś aż 5 godzin albo i więcej bez jedzenia! Więc z tą 18 to zwykłe ploty albo godzina dobra dla kogoś kto chodzi spać o 21 :). Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów!
OdpowiedzUsuń