Wiele dobrego naczytałam się o domowym toniku z olejku pichtowego i nafty kosmetycznej: że pozwala pozbyć się zaskórników i grudek skórnych, że świetnie działa antybakteryjnie, itp, itd. Ponieważ borykam się z owymi problemami, nie byłabym sobą gdybym go nie przetestowała na własnej skórze.
Tonik przygotowałam z 50ml nafty kosmetycznej ( ok.8zł w aptekach ) oraz z 10ml olejku pichtowego ( ok.6zł w aptekach ), po czym wstrząsnęłam nim porządnie, aby składniki się wymieszały. Wyczytałam, że należy stosować go na noc, albowiem ma dość charakterystyczny, mocno ziołowy zapach.
Dziś wieczorem zaczynam kurację, a za jakiś czas napiszę czy faktycznie działa tak rewelacyjnie jak chwalą wszem wobec. I tak jak pisałam jednej z blogerek-jeżeli zadziała w podzięce na kolanach do Częstochowy pójdę :P
Oby się sprawdził :D
OdpowiedzUsuńCzekam na opinię :). Sama przymierzam się do zrobienia takiego toniku, ale jeszcze się wstrzymam.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ,że podziała i po raz pierwszy o nim słyszę więc może jak na cb zadziała to i ja się skuszę;D
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar go wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńTo już wiem dlaczego tak mnie piekła wczoraj skóra! No bez kremu się nie obejdzie :)
UsuńJuż go próbowałam. Mnie po nim strasznie wysypało, więc po kilku dniach odstawiłam. Może jeszcze zrobię do niego jedno podejście, ale chyba dopiero jesienią :P
OdpowiedzUsuńoooo ;)) nie mam tego problemu ale lubie takie eksperymenty ;) i coraz bardziej jaraja mnie rzeczy ktore mozna samemu zrobic ;odlatego nie mgoe sie doczekac efektu ;D
OdpowiedzUsuńoo jestem bardzo zaciekawiona!! pisz czy działa. chętnie wypróbuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
MadameBijou
ciekawa czy zadziala
OdpowiedzUsuńKoniecznie napisz jak wrażenia!
OdpowiedzUsuńoo musze sprobowac :>
OdpowiedzUsuńja sobie właśnie przetarłam twarz tym tonikiem, jeszcze sobie "parówkę" zrobiłam i siedzę z maseczką oczyszczającą :)
OdpowiedzUsuńOoo muszę przetestować;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie próbuj i dawaj znać czy działa! zaskórniki to moja zmora :(
OdpowiedzUsuńciekawa jestem efektów... i Twojej pielgrzymki :D
OdpowiedzUsuńO kurczę! Jutro lecę do apteki!
OdpowiedzUsuńwow ale fajne :) ale ja sama nic nie robię heh
OdpowiedzUsuńTo ja czekam na efekty bo walczę z zaskórnikami na nosie i mam nadzieję, że za niedługo uda mi się ich pozbyć :P
OdpowiedzUsuńja tam nie znam się na robieniu domowych kosmetyków:( dla mnie to czarna magia:P
OdpowiedzUsuńTrzeba się pielęgnować jeśli chce się ładnie wyglądać. Ah kobieta tylko musi na to poświęcaj czasu.
OdpowiedzUsuńA już u nas nowa notka "Efektowna i ekspresowa regeneracja paznokci" oraz zdjęcia po ukończonej kuracji !!!
Buźka:*
Używałam, radzę ci stosować dużo kremów nawilżających, bo ta mieszanka strasznie wysusza skórę.
OdpowiedzUsuńJak zadziała na Tobie, to będę siłą na moim (nie)szczęściu stosować :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby przepis się sprawdził ;) Mi się samej nic nie chce robić... xd
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym toniki i zastanawiam się czy by go wypróbować.
OdpowiedzUsuńNiech ja tylko skończę swój drogeryjny tonik :D Widziałam już wiele przepisów na własnoręcznie zrobiony tonik, na pewno wypróbuję i czekam na Twoją recenzję tego :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńojj tak skad ja to znam ;)) mam w planach na wakacjach pozuzywac wsyztsko co mam zeby sie nei przeterminowalo :) i wkrece w to cala rodzine normalnie ;D
OdpowiedzUsuńO muszę sobie zrobić.
OdpowiedzUsuńI jak sprawuje się ten balsam? Ja wybrałam serum
czekam więc na recenzję, bo też bym skorxzystała ze skuteczności tego preparatu
OdpowiedzUsuńPierwsze co słyszę :) Moja skóra miała makabryczne przejścia po OCM i dla mnie może być za ciężki :/ daj koniecznie znać, jak się sprawuje :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńa to ciekawe, czekam na recenzję :))
OdpowiedzUsuńjestem mega ciekawa efektów tej domowej mikstury! czekam na opinię;)
OdpowiedzUsuńOoo, pierwsze słyszę i nie mogę doczekać się recenzji, jeśli będzie skuteczny to ja tez spróbuję.
OdpowiedzUsuńOj ciekawa jestem czy faktycznie działa...są już jakieś efekty po pierwszych kilku dniach stosowania?
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie, pięknie tyko, że nafta zatyka pory. Więc radzę zrobić wersję z wodą destylowaną/oczyszczoną :) I nie stosować za długo, bo tonik przestanie działać.
OdpowiedzUsuń