Obietnice producenta:
Drobnoziarnisty peeling błotny BingoSpa do twarzy z kwasami owocowymi AHA delikatnie usuwa martwy naskórek. Zawiera 10% naturalnego błota z Morza Martwego, 2% mielonych pestek z oliwek i pięćdziesięcio procentowe kwasy owocowe.
W przypadku cery tłustej i mieszanej błoto z Morza Martwego oczyszcza zatkane pory skóry (poprzez absorbcję z porów nieczystości) oraz zapewnia działanie bakteriobójcze. Bardzo istotne dla osób z cerą tłustą i mieszaną jest to, iż błoto powoduje istotne zwężenie porów skóry.
Kwasy owocowe złuszczają naskórek. Zwiększają poziom nawilżenia skóry czego efektem jest poprawa elastyczności i wyglądu zewnętrznej warstwy skóry.
Po starannie wykonanym peelingu BingoSpa skóra jest oczyszczona i wygładzona, bardziej podatna na działanie aktywnych substancji zawartych w innych preparatach kosmetycznych BingoSpa.
Nie zawiera barwników i kompozycji zapachowych
Sposób użycia: opuszkami palców rozprowadzić peeling BingoSpa na twarzy i szyi. Delikatnymi, kolistymi ruchami masować skórę, następnie spłukać wodą.
Uwaga! W czasie stosowania preparatów zawierających kwasy AHA, kwas glikolowy, kwas mlekowy należy bezwzględnie unikać eksponowania skóry na promieniowanie UV - opalanie, solarium.
100ml/12zł
Moim zdaniem:
Mimo 'podeszłego' wieku ( 24 lat :P ) ciąglę męczę się z trądzikiem i chwytam się wszystkich sposób, by zniwelować krostki i potrądzikowe blizny, więc gdy tylko zobaczyłam Peeling Błotny z Kwasami Owocowymi wiedziałam, że jest to kosmetyk, który muszę mieć i przetestować ;)
Opakowanie jest typowe dla marki Bingo Spa: to nieduży, plastikowy słoiczek z czarnym odkręcanym wieczkiem. Lubię tego typu opakowania, bo mam możliwość wykończenia kosmetyku bez potrzeby rozcinania np. tubki.
Peeling sam w sobie bardzo przypomina błotko: jest szary i jak to peeling błotny pachnie błotem, czyli niezbyt ładnie, ale na szczęście zapach ten wyczuwalny jest tylko w słoiczku i szybko się ulatnia. Ku memu zaskoczeniu konsystencja okazała się bardzo przyjemna, taka delikatna i kremowa. Można w niej wyczuć dwa rodzaje drobinek: jedne są większe i ostre, czyli takie jakie lubię; a są drugie mniejsze, delikatne, nieostre. Niestety, jednych i drugich drobinek jest zdecydowanie za mało...
Skóra po użyciu peelingu odzyskuje jednolity koloryt, jest miękka, wygładzona i aż promienieje. Widać, że cały martwy naskórek został starty. Podoba mi się to, że nie jest ani ściągnięta ani przesuszona, że odkąd stosuje ten peeling nie pojawiają sie na niej żadne dodatkowe niespodzianki. Peeling nie podrażnia skóry ani nie powoduje żadnych zaczerwienień. Odkąd stosuję go nie zmieniłam kremu do twarzy, a mam wrażenie, że moja skóra jest lepiej nawilżona- śmiem twierdzić, że to być może jest sprawka tegóż właśnie peelingu ;)
Na dodatkową korzyść tego peelingu przemawia spora ilość naturalnych składników, takich jak 10% naturalnego błota z Morza Martwego, 2% zmielonych pestek z oliwek czy aż 50%-owe kwasy owocowe, a także brak barwników i kompozycji zapachowych.
Peeling zmywa się bez większych problemów, jest bardzo wydajnym kosmetykiem, niedrogim, aczkolwiek trudno dostępnym, bo tylko w Internecie ( zainteresowanych odsyłam TUTAJ ).
Uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńJa szukam czegoś podobnego. Tyle że ja leczę swoją twarz u dermatologa. Muszę się dopytać czy bym sobie mogła taki używać. Ponieważ jak widzę napis kwasy owocowe to czasem nie wróży nic dobrego. A ja też trochę alergikiem jestem
OdpowiedzUsuńMam go i jestem nim oczarowana :D
OdpowiedzUsuńja jestem w podobnym wieku ( tylko 2 lata młodsza ) i nie mogę uporać się z wągrami. czasem robią mi się jeszcze taki pryszcze ale to zazwyczaj przed albo w trakcie okresu ... ;/
OdpowiedzUsuńjeju wszedzie to BINGO SPA...ale recenzja ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten peeling :))
OdpowiedzUsuńKolejna recenzja :D A ja zrobiłam zamówienie z ZSK - Bingo musi poczekać :D
OdpowiedzUsuńPrezentuje się super!
OdpowiedzUsuńa ja właśnie szukam dobrego peelingu :)
OdpowiedzUsuńspróbuję go bo jestem w tym samym wieku (no w kwietniu będę mieć 24 lata..) i nadal pojawiają mi się krostki - zwłaszcza przed okresem
OdpowiedzUsuńświetny jest ;))
OdpowiedzUsuńPo Twojej opinii chyba skuszę się, bo mam podobne problemy;)
OdpowiedzUsuńmam go i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMam i uwielbiam ;]
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, bardzo lubię wszelakie peelingi więc z ciekawością czytam ich recenzje.
OdpowiedzUsuńnie przemawia do mnie
OdpowiedzUsuńdzięki Tobie już wiem, ze go zamówię, ponieważ od jakiegoś czasu ostro się nad nim zastanawiam ;)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować ten peeling, może zaradzi coś moim krostkom na plecach
OdpowiedzUsuńwszyscy go chwalą ..
OdpowiedzUsuńsałatki owocowe są pyszne !!! ;))
OdpowiedzUsuńjestem skuszona i niebawem będę go mieć :)
OdpowiedzUsuńja też lubie wszystkie ale to moje ulubione ;d
OdpowiedzUsuńkiwi też lubię ;d
Lubię, oj lubię zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńWydaje się być bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńdziękuje ci bardzo za zwrócenie mi uwagi :)
OdpowiedzUsuńhahaha 0,7 km no no ;d tu mi cm schodzą a ja kilometry tyje ;d
Dobre błotko nie jest złe,sama go muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Będę musiała go spróbować!:)
OdpowiedzUsuńPrędzej czy później będzie mój! :-)))
OdpowiedzUsuńCzytałam już o nim i jestem coraz bliższa kupna go :))
OdpowiedzUsuń