Serum do paznokci Regenerum 15,89zł
Żel do twarzy Physiogel 22,99zł
Ujędrniająca oliwka Ziaja 17,59zł
Razem 56,47zł
W październiku kupiłam tylko trzy kosmetyki- aż sama jestem z siebie dumna, że tylko trzy :D
Mimo to i tak przekroczyłam miesięczny budżet o prawie 7zł :P
ja chyba powinnam wprowadzić sobie takiego ''bana'' :D
OdpowiedzUsuńJa w październiku zakupowo poszalałam :)
OdpowiedzUsuńGratuluję silnej woli :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak działa regenerum do paznokci;)
OdpowiedzUsuńMoże recenzja?;)
będzie recenzja, ale dopiero za jakiś czas :)
UsuńJestem ciekawa tej oliwki.
OdpowiedzUsuńNo ja też nie przekroczyłam 50 zł jeśli chodzi o kosmetyki :D ale i tak jestem biedna:( bo inne wydatki..:(
OdpowiedzUsuńale ja przekroczyłam...
UsuńA ja czekam na recenzję Physiogelu bo ostatnio zastanawiałam się nad zakupem :)
OdpowiedzUsuńrecenzja Physiogelu też będzie :)
UsuńLepiej mniej kupić ale postawić na jakość ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje wytrwałosci;)
OdpowiedzUsuńteż chyba muszę zacząć oszczędzać ;d
OdpowiedzUsuń7 zł ponad budżet to i tak bardzo dobry wynik! Gratuluję :D
OdpowiedzUsuńgratuluję ! u mnie to nie wykonalne
OdpowiedzUsuńja jestem na kosmetycznym detoksie już od września w zasadzie nic nie kupuje :) jestem ciekawa tego Physiogelu :)
OdpowiedzUsuńja to potrafię teraz przeżyć za 50zł ;) kiedyś kupowałam byle co, jak popadało i miałam mnóstw kosmetyków. Teraz kupuje jedynie potrzebne rzeczy. Chociaż nie dotyczy to lakierów do paznokci - do nich mam słabość :p
OdpowiedzUsuńNie wiem jak Ty to zrobiłaś, ale gratuluję.
OdpowiedzUsuńJa mogę zaoszczędzić w jednym miesiącu jeśli mam jakieś zapasy, ale kolejny miesiąc to już się nie da...
OdpowiedzUsuńja mysle ze w pazdzierniku nie przekroczylam 50 zl;D musze tez sobie zrobic takie cos;D
OdpowiedzUsuńTo tylko niecałe 7 zł ;)
OdpowiedzUsuńoj tam, 7zł to nie jest tak źle... ja się chyba podejmę takiej akcji w listopadzie :D chociaż jestem niemalże pewna, ze zakończy się ona klęską...
OdpowiedzUsuńgratuluje :)))
OdpowiedzUsuńPodziwiam :)!! Ja nieumiala bym sie ogarnac w temacie i tego dokonac
OdpowiedzUsuńChociaz ... Jesli miesiac wczesniej kupie wszystko w ilosci x2 to moze sie udac :D
gratuluję :D chociaż dla mnie takie ograniczenie to chyba nie byłby zbyt wielki problem ;d
OdpowiedzUsuńMarkę Physiogel poleciła mi pani dermatolog do moich atopowych dłoni. Dała mi także próbki kremu i stwierdzam, że zbyt delikatny jest to kosmetyk do moich ekstremalnie suchych dłoni. Z żelem do twarzy styczności nie miałam, ale cenę ma zachęcającą jak na kosmetyk apteczny. :)
OdpowiedzUsuńno no, coraz lepiej:)
OdpowiedzUsuńu mnie nie ma problemu z takimi akcjami,,przezyje nawet za 30zł jak sie upre oczywiscie :)
OdpowiedzUsuńco tam 7 zł - umiałaś poprzestać na 3 kosmetykach i to się chwali ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje, podziwiam Twoją silną wolę :D Ja w tym miesiącu nawet nie chcę liczyć, ale trochę popłynęłam ;)
OdpowiedzUsuńTo jest stała cena serum do paznokci?? interesuje mnie, ale wydawało mi się, że widziałam je w aptece w strasznej cenie ;)
OdpowiedzUsuńa ja w październiku byłam twarda. we wrześniu kilkakrotnie przekroczyłam 50 zł i teraz się hamuję
OdpowiedzUsuńI nawet Ci się udało! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńJa staram się kupować tylko niezbędne minimum więc myślę, że wydaje na kosmetyki dużo mniej niż 50 zł :)
OdpowiedzUsuńJest dobrze :D
OdpowiedzUsuńSerum do paznokci Regenerum mnie intryguje:D
OdpowiedzUsuń7 zł to i tak nie tragedia.:)
ale skromnie :) ja w tym miesiącu poszalałam..
OdpowiedzUsuńnowości naprawdę nie wiele, wybaczyłabym sobie te parę złoty ponad limit ;p
OdpowiedzUsuńDobrze Ci poszło w tym miesiącu :-)
OdpowiedzUsuńale skromnie, brawo !
OdpowiedzUsuńdla mnie chyba niewykonalne ;)
czekam na recenzje regenerum bo ostatnio moje pazurki są zbyt łamliwe i chętnie zainwestowałabym w coś fajnego :)
OdpowiedzUsuń3 kosmetyki - to chyba duży sukces dla nałogowca ;)) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńSwoją drogą chciałam wypróbować którąś z tych oliwek Ziai, sporo dobrego o nich słyszałam.
ta oliwka jest całkiem ok:D
OdpowiedzUsuńOMÓJBOŻE, podziwiam Cię, poważnie! Ja szczerze mówiąc zaczynam uważać, że jestem uzależniona od kupowania i nigdy z tego nie wyjdę ;) Bardzo ciekawy blog, będę zaglądała częściej :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! :D
OdpowiedzUsuńJak Ty to zrobiłaś?:) ja mam poważny problem z takim ograniczaniem się;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się u Ciebie:) Zostaję i zapraszam do siebie :))))
xo xo xo xo