Od producenta:
Nasz dermokosmetyk usuwa makijaż i zanieczyszczenia. Jest delikatny i ma fizjologiczne pH, dzięki czemu można go używać również do demakijażu oczu. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Pozostawia uczucie komfortu. Jest przeznaczony do stosowania bez użycia wody.
- usuwa zanieczyszczenia i makijaż
- redukuje podrażnienia i zaczerwienienia
- przywraca skórze komfort
- redukuje podrażnienia i zaczerwienienia
- przywraca skórze komfort
200ml/ około 27zł
Moim zdaniem:
Już prawie dwa lata płyny micelarne stanowią dla mnie absolutną podstawę w codziennym demakijażu oraz w pielęgnacji mojej cery. Stałe czytelniczki wiedzą, że moja problematyczna cera wymaga szczególnej troski, a płyny micelarne dzielnie dotrzymują jej kroku. Mam kilka ulubieńców, do których często wracam, jednak nie byłabym sobą gdybym od czasu do czasu nie wypróbowała czegoś nowego. Tak jak płynu micelarnego Dermo Face Physio od Tołpy.
Butelka, w której zamknięto płyn jest wykonana z z mocnego przezroczystego plastiku, ma delikatną szatę graficzną, jest wygodna i poręczna. Jak przystało na płyn micelarny jest klarowny jak woda. Produkt od Tołpy może ująć swoim delikatnym zapachem, który jest wyczuwalny przez jakiś czas po przetarciu twarzy wacikiem.
Płyn delikatnie, aczkolwiek skutecznie usuwa makijaż i zanieczyszczenia oraz łagodzi podrażnienia. Nie wysusza ani nie ściąga skóry, pozostawią ją miłą w dotyku, gładką, a także łagodnie nawilżoną. Jak już wspomniałam wcześniej dobrze radzi sobie z demakijażem, nawet mocniejszym- kilka przetarć wacikiem i skóra jest jak nowonarodzona :) Przy regularnym, codziennym stosowaniu uspokaja skórę, koi i leciutko napina. Nie szczypie ani nie podrażnia oczu.
Jak same przeczytać kosmetyk świetnie się u mnie sprawdził, a moja skóra bardzo go polubiła. Niestety, wydajność jest naprawdę kiepska, bo dobił dna już po dwóch tygodniach codziennego stosowania... Poza tym jego cena jest wysoka- są równie dobre płyny micelarne dużo tańsze od tego.
Już prawie dwa lata płyny micelarne stanowią dla mnie absolutną podstawę w codziennym demakijażu oraz w pielęgnacji mojej cery. Stałe czytelniczki wiedzą, że moja problematyczna cera wymaga szczególnej troski, a płyny micelarne dzielnie dotrzymują jej kroku. Mam kilka ulubieńców, do których często wracam, jednak nie byłabym sobą gdybym od czasu do czasu nie wypróbowała czegoś nowego. Tak jak płynu micelarnego Dermo Face Physio od Tołpy.
Butelka, w której zamknięto płyn jest wykonana z z mocnego przezroczystego plastiku, ma delikatną szatę graficzną, jest wygodna i poręczna. Jak przystało na płyn micelarny jest klarowny jak woda. Produkt od Tołpy może ująć swoim delikatnym zapachem, który jest wyczuwalny przez jakiś czas po przetarciu twarzy wacikiem.
Płyn delikatnie, aczkolwiek skutecznie usuwa makijaż i zanieczyszczenia oraz łagodzi podrażnienia. Nie wysusza ani nie ściąga skóry, pozostawią ją miłą w dotyku, gładką, a także łagodnie nawilżoną. Jak już wspomniałam wcześniej dobrze radzi sobie z demakijażem, nawet mocniejszym- kilka przetarć wacikiem i skóra jest jak nowonarodzona :) Przy regularnym, codziennym stosowaniu uspokaja skórę, koi i leciutko napina. Nie szczypie ani nie podrażnia oczu.
Jak same przeczytać kosmetyk świetnie się u mnie sprawdził, a moja skóra bardzo go polubiła. Niestety, wydajność jest naprawdę kiepska, bo dobił dna już po dwóch tygodniach codziennego stosowania... Poza tym jego cena jest wysoka- są równie dobre płyny micelarne dużo tańsze od tego.
Ja wciąż szukam swoje idealnego płynu micelarnego. Czy ten ma w składzie glicerynę? Moja skóra jej nie lubi w produktach do demakijażu.
OdpowiedzUsuńz tego co mi wiadomo to nie ma gliceryny w składzie
UsuńTo będę musiała ten płyn też przetestować :P
UsuńSzkoda ze mało wydajny chetnie bym go zakupiła i przetestowala coraz bardziej przekonuje mnie firma Tolpa
OdpowiedzUsuńmnie niestety podrażnia :(
OdpowiedzUsuńJak narazie mam swój ulubiony i nie mam zamiaru go zmieniać
OdpowiedzUsuńhttp://darka-blogg.blogspot.com/
Rzeczywiście drogi jak na dwutygodniową wydajność.. Mój obecny płyn też dobija dna i zaraz będę testować ten, który dostałyśmy na spotkaniu :)
OdpowiedzUsuńrównież miałam zacząć testować ten, który dostałyśmy, ale najpierw chciałam zrobić mu zdjęcia na bloga, ale dziad jest niefotogeniczny :/ może jutro uda mi się zrobić jakieś sensowne zdjęcia
UsuńTego akurat nie stosowałam ale mam z serii botanic i również jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się skuszę przy następnych zakupach! :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam niedawno w promocji matujący płyn micelarny i tonik 2w1 do mycia twarzy z Tołpy i testuję. Aczkolwiek do demakijażu oczu się nie nadaje, mimo wszystko póki co jestem zadowolona:) i ten lekki zapach dla mnie super!
OdpowiedzUsuńteż mam i też będę pisać o nim na blogu:)
UsuńZakochałam się w nim i myślę, że będę często po niego sięgała :)
OdpowiedzUsuńJa lubię ten płyn. Mi się on tak szybko nie kończy.
OdpowiedzUsuńSłyszałam ze jest niezły, ja mam garniera i jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam płyny micelarne.. Szkoda, że ten jest tak mało wydajny ;/
OdpowiedzUsuńMiałam ten płyn i bardzo dobrze się u mnie sprawdził, mogę nawet powiedzieć, że jest w czołówce kosmetyków tego typu jakie do tej pory stosowałam. Dziwi mnie jedynie to, co piszesz o jego wydajności... Mnie na dwa tygodnie codziennego (2x) stosowania starcza, ale miniaturka 75ml!
OdpowiedzUsuńteż byłam zaskoczona jego niewydajnością, tym bardziej że teraz używam innego micela Tołpy i mam go już z miesiąc, jak nie dłużej.
UsuńNa pewno przyjrzę mu się z bliska ;)
OdpowiedzUsuńMiałam go i byłam nim zachwycona :-))
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki niewydajny...
OdpowiedzUsuńOglądałąm go ostatnio w rossmanie ale w końcu nie kupiłam. Zastanawiałam się też nad tym kwiatowym, a w ostateczności kupiłam vichy :)
OdpowiedzUsuńMam ten płyn, ale jeszcze czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że jest mało wydajny.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak mało wydajny...
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale czatuję na Garniera :D
OdpowiedzUsuńMiałam ten płyn i po kilku dniach oddałam siostrze:/ U mnie nie sprawdził się wcale: kiepsko zmywał makijaż, podrażniał skórę i oczy. Za to siostra nie narzekała:)
OdpowiedzUsuńczeka na kolej do testowania
OdpowiedzUsuńPóki co wystarcza mi BB z Biedronki:) Ten wydaje się być bardzo przyjemny w stosowaniu ale prawie 30 zł na dwa tygodnie w cumie 60zl miesiąc to za dużo przy działaniu podobnym do tańszych .
OdpowiedzUsuńuzywam teraz plyno-toniku :DUwielbiam te ksometyki z Tołpy ;))
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten płyn! idealnie się u mnie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńdosyć drogi, u mnie sprawdza się ten z biedronki :)
OdpowiedzUsuńW ogóle niczego z tej marki nie mieliśmy.
OdpowiedzUsuńBuziaki:*;*
Słyszałam już o tym płynie, po moim pierwszym z Biedronki już wiem, że są super :) trzeba tylko znaleźć swój ideał ;)
OdpowiedzUsuńMiałam żel do twarzy i zmywania makijażu z Tołpy i byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńciekawe jak ze sztucznymi rzęsami by sobie poradził
OdpowiedzUsuńjeszcze nic nie miałam z Tołpy, ja lubię płyn z Biedronki i podobnież maja ten sam skład :)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie przekonał ten micel do siebie :) i do firmy generalnie ;)
OdpowiedzUsuńCena rzeczywiście mnie odstrasza.
OdpowiedzUsuńMiałam miniaturkę na wyjeździe wakacyjnym i sprawdził się całkiem przyzwoicie.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy nie miałam nic od Tołpy :) Jestem ciekawa jak u mnie wypadłaby ta marka :)
OdpowiedzUsuńjestem go bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńzostaje produkowany przez ten sam podmiot co biedronkowy micel - ciekawe czy bardzo się różni ;) muszę porównać skład.
Czytałam już o nim pozytywne opinie:)
OdpowiedzUsuńObecnie go używam i bardzo lubię, ale opakowanie stłukło się niczym szkło przy pierwszym upadku... Więc miałam okazję umyć sobie podłogę płynem micelarnym ;]
OdpowiedzUsuńKosmetykow Tolpy nie znam wlasciwie wcale, ale ten plyn mimo niskiej wydajnosci troche mnie kusi. Skuteczny, szybko demakijaz jest dla mnie wazny ale moja skora jest kaprysna i potrzebuje delikatnych kosmetykow :)
OdpowiedzUsuńMuszę chyba wypróbować kultową biodermę bo mnie kusi
OdpowiedzUsuńja tych płynów zupełnie nie lubię i nie używam.
OdpowiedzUsuńU mnie płyn z serii Rosacal w użyciu ;)
OdpowiedzUsuńJa używam go co rano - odstawiłam dla niego żel do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Tołpę, ale długo nic od nich nie miałam. Chętnie przetestuję płyn micelarny skoro tak chwalisz :)
OdpowiedzUsuńlubie tołpę ale tego płynu jeszcze nie miałam. Bardzo podoba mi się Twój blog, obserwuje i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńAktualnie używam o demakijażu wodę micelarną vichy 3in1 i bardzo sobie ją chwalę, polecam :) Też jest w wysokiej cenie ale warto :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam nic z Tołpy.
OdpowiedzUsuńA teraz póki co używam z Biedronki :_
miałam go kiedyś i go bardzo lubiłam, ale cena mi się nie podoba :(
OdpowiedzUsuńDla mnie właśnie minusem jest cena i przez nia rezygnuję z tego produktu. Na runku jest dużo dużo tańszych produktów spełniających tę funkcje równie dobrze.
OdpowiedzUsuńjakoś nie korcą mnie produkty Tołty :D chyba przez cenę ;p
OdpowiedzUsuńJa jeszcze ciągle przed swoim pierwszym micelem - jakoś nie mam przekonania.
OdpowiedzUsuń