Obietnice producenta:
W linii `Receptury Śródziemnomorskie` Le Petit Marseillais stworzył kompozycję, która spełnia potrzeby bardzo suchej skóry. Połączył trzy wyjątkowe składniki z Południa: masło Shea, które odżywia i optymalnie nawilża, niezwykły olejek arganowy, magicznie wygładzający skórę, oraz wspomagające ich działanie słodkie migdały. Dzięki lekkiej konsystencji mleczko nawilżające Le Petit Marseillais w jednej chwili wnika w głąb skóry, spełniając jej potrzeby i zapewniając komfort. Skóra relaksuje się, jest miękka, nawilżona i pachnąca.
Skład: Aqua, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Paraffinum Liquidum, PEG-6-Stearate, Dimethicone, Octyldodecyl Myristate, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Argania Spinosa Kernel Oil, prunus Amygdalus Dulcis Oil, Glyceryl Stearate, Cera Microcristallina, Paraffin, Ceteth-20, Steareth-20, Polysorbate 85, Acrylates/Acrylamide, Copolymer, Carbomer, Methylparaben, DMDM Hydantoin, Ethylparaben, Parfum (10.04.2014.)
około 16,00 zł za 250 ml
Moim zdaniem:
Jak dobrze pamiętacie ( a jak nie, to ja już Wam przypomnę :P ), dzięki Rekomenduj.to mam przyjemność testowania francuskich kosmetyków Le Petit Marseillais. Kilka dni temu podzieliłam się z Wami swoją opinią na temat żelu pod prysznic Kwiat Pomarańczy, a dziś zapraszam Was na wpis o mleczku nawilżającym do skóry suchej i bardzo suchej.
Mleczko znajduje się w plastikowej butelce o pojemności 250 ml. Szata graficzna opakowania utrzymana jest w pomarańczach z brązowymi akcentami. Moim zdaniem jest to udane połączenie kolorystyczne, estetyczne i przyjemne dla oka. Produkt posiada pompkę, która się nie zacina i zawsze dozuje odpowiednią ilość balsamu. Pompka 'nie wypluwa' mleczka, tylko powoli je wyciąga z czeluści opakowania, więc żadna kropelka się nie zmarnuje. Butelka, w której znajduje się mleczko nie ma przezroczystych ścianek, ale wystarczy podstawić opakowanie pod światło, by sprawdzić ile jeszcze produktu zostało. Dzięki temu trikowi wiem, że po ponad miesiącu regularnego stosowania zużyłam dopiero połowę mleczka.
Konsystencja jest lekka i delikatna, właśnie taka jaką mleczko do ciała powinno mieć. Świetnie rozprowadza się po skórze, szybko się wchłania nie pozostawiając po sobie żadnego dyskomfortu w postaci tłustej lub lepkiej warstwy czy nieprzyjemnego uczucia ściągniętej skóry. Niewątpliwą zaletą mleczka jest jego zapach. Lekko słodkawy, lecz nienachalny, bez chemicznej nuty.
Mleczko doskonale nawilża moją normalną, niewymagającą skórę. Jednocześnie przynosi jej ukojenie, w szczególności po depilacji oraz po opalaniu. Systematyczne stosowanie balsamu sprawia, że jest ona miła w dotyku, miękka i elastyczna. Czyni skórę delikatną i gładziutką jak pupka niemowlaczka :)
Mleczko zdecydowanie bardziej przypasowało mi niż żel pod prysznic i to praktycznie pod każdym względem- opakowania, zapachu i oddziałania na skórę. Bardzo polubiłam się z tym produktem i mimo zapasów mazideł do ciała już rozglądam się za kolejnymi wersjami do wypróbowania :)
ostatnio wypatrzylam promocje na te produkty ;)
OdpowiedzUsuńidealnie nadaje się na lato ;)
OdpowiedzUsuńMi osobiście żel pod prysznic nie podobał się, wolę krem-mus z marki Tołpa. Natomiast z ciekawości wypróbowałabym to mleczko :)
OdpowiedzUsuńwww.antymarka.blogspot.com
Jak na swoją cenę ma trochę plusów, więc może przy okazji go kupię :)
OdpowiedzUsuńa mi jakoś to mleczko nie przypadło do gustu ;)
OdpowiedzUsuńWiele czytałam na temat tego mleczka ;)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję przetestować tylko żel pod prysznic. Ale balsam też zapowiada się ciekawie :D
OdpowiedzUsuńZa zapach, nawilżenie i brak ściągniętej skóry skusiłoby mnie te mleczko ; ) Ponieważ ostatnio to co zakupiłam nie współpracuje z moją twarzą ;p
OdpowiedzUsuńale to mleczko nie jest do twarzy tylko do pielęgnacji ciała.
Usuńmmm moje ciało kocha olejki a szczególnie olejek arganowy. widzę ze balsam zbiera dużo pozytywnych opinii, ale byłam ciekawa jak się sprawdzi u Ciebie. dzięki za przydatny post
OdpowiedzUsuńJ.
Już wszędzie czytam o tym mleczku, zaciekawiło mnie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam tego mleczka w drogeriach, a szkoda ;) Chociaż chwilowo i tak mam za dużo mazideł do ciała ^^
OdpowiedzUsuńMam ochotę na to mleczko i pewnie niedługo je kupię :) Ja z żelu pod prysznic z tej firmy też nie byłam zbytnio zadowolona :/
OdpowiedzUsuńmoje ulubione mleczko do pielęgnacji ciała latem :) B.
OdpowiedzUsuńJakoś nie przypadły mi do gustu zapachy produktów tej marki :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie nim
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają zapachy i opakowania tej marki, więc pewnie kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCiekawe to mleczko :) Bardzo ciekawi mnie ten zapach :P
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam przyjemności z tą firmą ;) ale kuszą mnie żele i balsamy :D
OdpowiedzUsuńJa praktycznie nie znam tej firmy. Dziś pierwszy raz zwróciłam na nią uwagę... może sobie coś zakupię. Opakowania wyglądają ładnie.
OdpowiedzUsuńMi z kolei bardziej pasował żel zwłaszcza pod względem zapachu, ale mleczko fajnie nawilza mimo, ze skład nie jest jakiś super
OdpowiedzUsuńmoże się skuszę, bo od dawna poszukuję coś co mogłoby się mojej skórze spodobać :))
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
wszędzie pełno tych kosmetyków, chętnie go wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać żadnego kosmetyku z tej firmy, ale chętnie bym to nadrobiła :-) Lubię wszelkie mleczka :-)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem też dużo lepiej się spisał od żelu, ale także wrażenia na mnie nie zrobił i nie wpadł w moje gusta zapachowe :)
OdpowiedzUsuńStrasznie mieszane recenzje ma te mleczko, chyba będę musiała sprawdzić na własnej skórze :P
OdpowiedzUsuńMleczko bym wypróbowała na okres letni czyli teraz ponieważ na zimę na moja skórę było by za słabe.
OdpowiedzUsuńPróbowałam ale wydaje mi się ze trochę oblepia
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam muszę spróbować czegoś z tej firmy
OdpowiedzUsuńTeż mi sie podoba opakowanie :) Mleczko mogłoby się u mnie sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńLubię produkty z pompką :) Jeśli jest dobry, to może kiedyś się skuszę, choć powiem szczerze, że nie ciągnie mnie do tej marki ;)
OdpowiedzUsuńteż mam na nie ochotę :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za mleczkami, więc nie spróbuję, nawet jeśli jest dobre :)
OdpowiedzUsuńmam próbkę tego mleczka ;) muszę wypróbować ;) muszę przyznać że zachęciłaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta firma coraz bardziej :)
OdpowiedzUsuńMa pompkę i to już mnie zachęca ;-)
OdpowiedzUsuńJak skończę to, które obecnie używam, może wypróbuję to mleczko.
OdpowiedzUsuńCudownego weekendu życzę :)
OdpowiedzUsuńwww.antymarka.blogspot.com
szkoda, że z parafiną, chociaż suchej skórze nie powinno to przeszkadzać ;)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego mleczka, a już zupełnie urzekło mnie opakowanie.
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, ale w tym przedziale cenowym znajdziemy wiele równie dobrych produktów :)
OdpowiedzUsuń