Od producenta:
Odpocznij...Zrelaksuj się w wannie pełnej zapachu. Sól do wanny (na bazie soli morskiej) zamieni moment wieczornej kąpieli w odprężający rytuał. Zawartość saszetki wsypać do wanny z ciepłą wodą. Poczekać chwilę, az produkt sie rozpuści- delikatnie zamieszać wodę dłonią. Optymalna temeratura wody do kąpieli to 36-38 stopni Celsjusza, jej czas nie powinien przekraczać 10-20 minut.
Skład: Maris Sal, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil, Parfum, Silica, Citrus Aurantium Amara Flower Extract, Propylene Glycol, Aqua, Sodium Benzoate, Citric Acid, CI 15510, Limonene, Methyl Benzoate, Benzyl Alcohol, Linalool
80 g kosztuje dokładnie 6,00 zł w drogerii Cytrynowa
Moim zdaniem:
Przyszła jesień, a wraz z nią moje upodobanie do picia hektolitrów herbat oraz dłuższych, gorących kąpieli najlepiej z dodatkami, które pięknie pachną. Jednym z takich "kąpieloumilaczy" jest sól Balea, którą dostałam do przetestowania jeszcze przed wakacjami, ale z użyciem jej czekałam aż do teraz.
Sól znajduje się w saszetce, mieszczącej 80 gram produktu. Taka ilość wystarcza na jedną, porządną kąpiel. Szata graficzna jest przyjemna dla oka, prosta i przejrzysta. Sól ma postać małych, pomarańczowych kryształków, które nie od razu rozpuszczają się w wodzie i delikatnie ją barwią na wspomniany wcześniej kolor. Lubię ładnie pachnące kosmetyki, a ta sól pachnie po prostu przepięknie! Jej orzeźwiający, energetyczny, pomarańczowy aromat czuć nawet, gdy saszetka jest szczelnie zamknięta. Wydaje się być bardzo intensywny i męczący, ale po rozpuszczeniu w wodzie staje się subtelniejszy.
O działaniu soli nie da się wiele powiedzieć, bo większych właściwości pielęgnacyjnych nie posiada. Niemniej jednak kąpiel z jej dodatkiem niesamowicie odpręża i relaksuje, pozwala się rozluźnić szczególnie po ciężkim, męczącym dniu. Nie wysusza skóry, powiedziałabym nawet, że ociupińke ją nawilża, a już na pewno delikatnie zmiękcza i pozostawia gładką w dotyku.
Podsumowując, sól urzekła mnie swoim zapachem, ale działaniem nie wyróżnia się od innych podobnych do niej dodatków kąpielowych. Umila kąpiel, pozwala się rozluźnić oraz zrelaksować. Jak przystało na kosmetyki Balea, sól jest słabo dostępna. Jeśli jednak ktoś będzie miał okazję ja wypróbować, to śmiało polecam, szczególnie ze względu na jej cudowny i pobudzający zapach:)
Przyszła jesień, a wraz z nią moje upodobanie do picia hektolitrów herbat oraz dłuższych, gorących kąpieli najlepiej z dodatkami, które pięknie pachną. Jednym z takich "kąpieloumilaczy" jest sól Balea, którą dostałam do przetestowania jeszcze przed wakacjami, ale z użyciem jej czekałam aż do teraz.
Sól znajduje się w saszetce, mieszczącej 80 gram produktu. Taka ilość wystarcza na jedną, porządną kąpiel. Szata graficzna jest przyjemna dla oka, prosta i przejrzysta. Sól ma postać małych, pomarańczowych kryształków, które nie od razu rozpuszczają się w wodzie i delikatnie ją barwią na wspomniany wcześniej kolor. Lubię ładnie pachnące kosmetyki, a ta sól pachnie po prostu przepięknie! Jej orzeźwiający, energetyczny, pomarańczowy aromat czuć nawet, gdy saszetka jest szczelnie zamknięta. Wydaje się być bardzo intensywny i męczący, ale po rozpuszczeniu w wodzie staje się subtelniejszy.
O działaniu soli nie da się wiele powiedzieć, bo większych właściwości pielęgnacyjnych nie posiada. Niemniej jednak kąpiel z jej dodatkiem niesamowicie odpręża i relaksuje, pozwala się rozluźnić szczególnie po ciężkim, męczącym dniu. Nie wysusza skóry, powiedziałabym nawet, że ociupińke ją nawilża, a już na pewno delikatnie zmiękcza i pozostawia gładką w dotyku.
Podsumowując, sól urzekła mnie swoim zapachem, ale działaniem nie wyróżnia się od innych podobnych do niej dodatków kąpielowych. Umila kąpiel, pozwala się rozluźnić oraz zrelaksować. Jak przystało na kosmetyki Balea, sól jest słabo dostępna. Jeśli jednak ktoś będzie miał okazję ja wypróbować, to śmiało polecam, szczególnie ze względu na jej cudowny i pobudzający zapach:)
Uwielbiam wszelkiego rodzaju sole do kąpieli :) Niestety tej jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym jej spróbowała...
OdpowiedzUsuńWiele razy byłam w drogerii dm i jakoś nigdy nie zwróciłam uwagi, że wśród produktów Balea jest również sól do kąpieli. Koniecznie muszę się rozglądać lepiej.
OdpowiedzUsuńJuż wyobrażam sobie ten zapach, skoro piszesz że pachnie przepięknie. Uwielbiam pomarańczę <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam sole do kąpieli ♥
OdpowiedzUsuńja średnio przepadam za solami do kąpieli, ale zapachu jestem jej bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie używam soli do kąpieli, prędzej moja mama :) czuję się po soli jakbym się dobrze nie umyła xD
OdpowiedzUsuńze względu na sam zapach z chęcią bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńNa pewno ma ciekawy zapach :) Chętnie bym ją wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńmmmm uwielbiam zapach cytrusów :)
OdpowiedzUsuńKąpać się to ja uwielbiam i mogę leżeć godzinami w wannie, więc taki dodatek bardzo mi pomoże :)
OdpowiedzUsuńlubię relaksować się dorzucając sól do wanny podczas kąpieli. zapach pomarańczy to jeden z moich ulubionych
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach pomarańczy :) Spodobałaby mi się :)
OdpowiedzUsuńświetna jest!
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej ładnie pachnie , ja mam teraz sól bezzapachową i tylko liczyć na właściwości pielęgnacyjne mogę bo nie odczuwam jej w ogóle że jest coś w wannie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że polubiłabym tą sól aczkolwiek cena 6 zł za 80 g to dość sporo ;)
OdpowiedzUsuńsądzę, że zapach przypadłby mi bardzo do gustu :)
OdpowiedzUsuńNie mam wanny :((( Zapach musi być bajeczny :)
OdpowiedzUsuńkusi, kusi strasznie:) uwielbiam umilacze szczególnie na jesień
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie cudeńka!:)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie używałam jakoś soli do kąpieli.. chyba czas spróbować, choc niekoniecznie Balea :D
OdpowiedzUsuńZapach musi być niesamowity :)
OdpowiedzUsuńwww.antymarka.blogspot.com
dla tego zapachu mogłabym dać się pokroić :)
OdpowiedzUsuńWszystko, co cytrusowe, dla mnie jest wspaniałe. Sam wygląd soli jest piękny! Na jesienne, chłodne wieczory - kąpiel w takich zapachach to istne SPA! :)
OdpowiedzUsuńhttp://inspirationkam.blogspot.com/
W takich momentach żałuję że nie mam wanny :( ale fajnie za ma piękny zapach ;)
OdpowiedzUsuńAkurat tego zapachu zbytnio nie lubię.
OdpowiedzUsuńSzkoda ze nie mam dostepu do produktów Balei
OdpowiedzUsuńSzkoda, że te sole nie są dostępne w większych opakowaniach i, oczywiście, w Polsce :(
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam wanny a prysznic i wszystkie takie gadzety kapielowe nie dla mnie
OdpowiedzUsuńajjj znów żałuje, że nie mam wanny :P musi być cudownie w takiej kąpieli :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio nie używam soli, bo w domu nie mam żadnej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki o zapachu pomarańczy, właśnie za te orzeźwienie :-) Chciałabym! :-)
OdpowiedzUsuńMusi być genialny zapach! Zaraz po czekoladzie, pomarańcza to mój ulubiony zapach ♥
OdpowiedzUsuńjestem niesamowicie ciekawa tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta sól :)
OdpowiedzUsuńTaka sól to coś dla mnie :) Jesienią też wypijam hektolitry herbat ;)
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii sól o zapachu granatu i zapach też był cudowny :)
OdpowiedzUsuńJuż wyobrażam sobie ten cudny zapach :)
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za zapachem pomaranczy :)
OdpowiedzUsuńLubie te gruboziarniste sole więc pewnie i ta by mi przypadła do gustu :)
OdpowiedzUsuńJestem jej bardzo ciekawa zwłaszcza z powodu zapachu. Jak wkońcu uda mis ie pojechać do dm to na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńA czy znacie dziewczyny może sól do kąpieli z Morza Tyrreńskiego? Ostatnio się na coś takiego natknęłam i nie wiem czy warto spróbować. Co myślisz Angelika?:) http://spadomestica.eu/
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o takiej soli do kąpieli;) o takim morzu też:P
Usuń